.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam!
ostatnio (pierwszy raz w zimie) zauwazylem ze cały bagnet oleju po wyciagniecu jest obklejony dosłownie budyniem smaku (koloru) waniliowego... to samo jest na korku oleju... Co o tym sadzicie? Olej wymienialem w maju, silnik 1.8 PM LPG przebieg 168kkm...

Ivo

....najczarniejszy scenariusz - no, może poza rozsypanym rozrządem. Na 'wodę' z krótkich dystansów nie ma co liczyć, mogła by się pojawić tylko na korku w postaci 'nikłego' budyniu, ale nie cały bagnet i korek jednocześnie.... poczytaj na forum, to cie najpierw wystraszy, potem pozwoli ochłonąć - zdejmowanie głowicy i wymiana uszczelki nieuniknione.
Wypadałoby jeszcze zapytać o stan płynu? ile go zostało?

Kondensacja oleju.Normalne zjawisko podczas niedogrzania się silnika.Jazda na krótkich odcinkach z reguły w trybie miejskim.
Niby nieszkodliwe ale zmień olej i wypłucz silnik specjalnym preparatem.
Myślałeś o zmianie oleju na lepszy tzn na 0W lub 5W?

Kondensacja - tak, jeśli dotyczy to korka albo pokrywy. Budyń na bagnecie oznacza jedno - płyn z układu chłodzenia dostaje sie do oleju. W najlepszym wypadku wymiana uszczelki pod głowicą. W gorszym - całej głowicy, w najgorszym całego silnika. Jedno jest pewne. Bezwzględnie MASZYNY STOP. Nawet go nie odpalaj... 20 km na tym budyniu = zatarty silnik.

Pozdrawiam

rozrzad wymienilem zaraz po kupnie autka czyli w kwietniu 05, ojej mam zalany Mobil SuperS 10W40 i przejechalem na nim ok 5-6kkm, poziom oleju NIE spadł wcale (przynajmniej nie zauwazylem na bagnecie) od momentu jego wymiany, nic nie bylo dolewane, jazda tylko i wylaczne w miescie, krotkie odcinki po kilka km, jedyną dluzsza trasa był wypad na Sylwka do Wisły (100km), jedyne co podejrzliwe jest to ubywajacy płyn chłodniczy, ubywa go w tempie ok 1/10 zniornika na miesiac....
fotki nie ma co robic, bo kazdy wie jak wyglada budyn Oetkera

czyli podsumowujac obie (przawdziwe) odpowiedzi - jak Ci ubywa plynu to uszelka a jak nie ubywa - wtedy wieksze szanse ze to tylko kondensacja.

Gdy przeczyscisz bagnet i korek oraz przejedziesz kilkaset km w trasie i nie bedzie maselka, to znaczy, ze OK jest

To lepiej od razu szukaj nowego silnika . Jeszcze raz - na bagnecie nie występuje masło (budyń) z kondensacji (mieszania się oleju z PARĄ wodną podczas rozgrzewania silnika). Taki budyń powstaje U GÓRY, czyli na wewnętrznej powierzchni pokrywy zaworów. Budyń w misce olejowej = płyn chłodniczy w oleju.
Edit: Na pocieszenie. Jeśli ubywa niewiele płynu, to jest szansa, że to tylko uszczelka.

Pozdrawiam

Olej może sie skondensować równierz w misce

Nie na tyle, żeby było widać na bagnecie. Jeśli budyń jest na bagnecie, to cała miska jest pełna budyniu.

Pozdrawiam

zobaczymy podskocze dzis jak sie wyrobie do mechaniora niech to zobaczy i ewentualnie wymieni uszczelke pod glowica bo koszt nie jest wielki.

ADAM 12 napisał:

wordeck napisał:

A jednak.
Z własnego doświadczenia wiem, że budyń jest od spodu korka, jak również pojawia sie na końcówce bagnetu i jest to własnie spowodowane kondensacją. Wszystko zależy jak użytkujemy auto i jak zostaje nagrzane przy obecnych warunkach pogodowych.

OK, poczekajmy co napisze kolega po wizycie u mechanika.

Pozdrawiam

ok wordeck, ale "cały bagnet oleju po wyciagniecu jest obklejony dosłownie budyniem smaku (koloru) waniliowego", i wg mnie jest tego po pierwsze za duzo, a poza tym para wodna z oleju nie bedzie miala slodkiego zapachu waniliowego. to plyn. tym bardziej, ze mu UBYWA

Przecież właśnie piszę cały czas, że to przeciek...

Edit: napisałem też, żeby nie zapalał silnika...

Pozdrawiam

piszac to chcialem opisac DOSŁOWNIE jak ten buzyn na bagnecie wyglada, jest taki sam jak budyn jadalny... Smak waniliowy nie wiem czy ma bo bagnetu nie lizalem i nie wąchałem, chodziło mi tylko o jakjajlepsze przyblizenie KOLORU budynia na bagnecie

Nie chce panowie abyscie sie kłócili! Pojade do kilku mechaników, bo to, ze jeden powie ze to uszczelka to nię beda śwoete słowa! najpierw sprawdzidc musze jeszcze szczelnosc układu chlodzenia... Jesli te okaze sie szczelny, to uszczelka pójdzie do wymiany.

Dzieki za informacje i porady!

No wiec bylem u 2 magikow i oto co mi powiedzieli:

1. Uszkodzony termostat jezeli silnik nie grzeje sie szybko - odpada bo silnik nagrzewa sie prawidłowo, jeśli nie termostat to możliwe, ze poczatek uszczelki pod glowica, diagnoza - sprawdzac regolarnie poziomy płynów i narazie nic nie robić

2. Od razu skierował podejrzenia na uszczelke, pomacał, pokukał, popytał o ubytki płynu chlodniczego i oleju, diagnoza - normalka, skraplanie sie pary, jazda na krotkich odcinkach, niedogrzewanie sie silnika jest tego efektem rowniez.

Zatem jestem chyba troszke spokojniejszy... Zobaczymy jak sie ociepli i jak bede na wiosne olej wymieniac

U mnie jak padała uszelka pod głowicą to nie miałem efektu budyniu.
po prostu olej zrobił się jak kawa z mlekiem.
Przysłoń kawałek chłodnicy lub zmień termostat na taki który będzie otwierał przy wyższej temperaturze.
A co do oleju to może jednak skusisz się na 0W ??? Na pewno nie zaszkodzi ewentualnie troszkę głośniejsze szklanice będą.

To może ktoś mi wytłumaczy dlaczego jeżdżąc po 10km dziennie nie mam żadnego budyniu.Mam olej Lotos 10W40?

tak się składa że mam ten sam obiaw w identycznym modelu , bylem u mechanika i powiedział że uszczelke trzeba wymienić, pozatym widać wyciek pod głowicą, jutro zostawiam go u mechanika, a u Ciebie też silnik ma wypoty zpod uszczelki? dodatkowy obiaw to dymienie dosć mocne z tłumika

nic nie dymi i nic nie wycieka