.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Mam taki problemik. Zapala mi sie kontrolka ciśnienia oleju na zakręcie. Ale co ciekawe dzieje sie to jak skręcam gwałtownie w prawo, w lewo jest wszystko OK. Sprawdziłem stan oleju i się okazało że mam 1 mm powyżej maxa. Co może być przyczyna zapalania sie kontroliki

na przykład urwany smok w misce olejowej, nie przyfasoniłeś gdzieś miską albo podwoziem ? \Powodem może być też cieńka pompa oleju.

Miską nigdzie nie przyfasoliłem, więc zostanie mi chyba odkręcenie miski olejowej i sprawdzenie. Czy jest to to problem żeby wyjąć miskę czy trzeba podnosić silnik?

Stary miałem to samo i dolałem plynu do chłodnucy na prawie full i znikneło. Napewno to tego wina, dolej i napisz wrażenia.

jarodbartenders czytaj uważnie posty.....

Łatwiej będzie Ci na początek sprawdzić instalację. Przejżyj przewody idące do czujnika (znajduje się przy filtrze oleju) Może coś nie łączy może zsunęła się wsuwka i lata sobie na zakrętach. Sprawdź najpierw to i czujnik a potem odkręcaj.
Co do zdejmowania miski to nie powinieneś mieć problemów dostęp jest raczej dobry.

Czytam dokładnie, i też paliła mi sie ta "lampka" ale jak w zbiorniczku wyrównawczym nalałem na full plynu to znikneła.

I napewno zgasla Ci wtedy kontrolka oleju...?

O kurcze, ale jaja . Spróbuje, może rzeczywiście zniknie.

dziwne ... co ma wspolnego kontrolka od oleju a poziom plynu w zbiorniku wyrównawczym ???

ja byłbym zdania ze to cos z elektroniką, kabel moze gdzies sie stykac z masa na zakrecie, albo cos w tym stylu, szczegolnie jak tylko przy skrecie w jedna strone

A moze pomyliłem ikonki, sam juz nie wiem.....

Jak zawsze warto wkręcic zegar w miejsce czujnika i sprawdzić faktyczne cisnienie, moze pompa cos niedomaga??