Witam wszystkich
Chociaz wiele juz zostalo napisane na ten temat, postanowilem sie podzieli doswiadczeniami w tej sprawie.
Jak wiadomo Vka lubi wydawac taki paskudny metaliczny dzwiek po wycieciu oryginalnych katalizatorow. Czasem dzwiek jest glosny, czasem cichszy, niekiedy brzmi jak klekot zaworow w poltolocie
Ostatnio przed zlotem postanowilem dojsc z tym do porozumienia.
Poprzedni wlasciciel w miejsce katalizatorow zamontowal dwa tlumiczki rozprezne, i okazuje sie, ze nie jest to wlasciwa konfiguracja - nadal cicho metalicznie dzwieczy:/ Podobnie sama rura i strumienice - taki setup to juz masakra
W tej chwili u mnie zostala dorobiona nowa dwururka z tlumiczkami przelotowymi, niewiele grubszymi niz sama rura. Cisza, spokoj. Silnik ladnie mruczy, odrazu slychac ze jest sporej pojemnosci i ma wiecej niz 4 gary, ale w aucie jest przyjemnie
Mnie to kosztowalo 140 pln bo dodatkowo jeszcze poprawiono podwieszenie wydechu
Dodatkowo rozmawialem z Zoltarem, ktory ma 2.6 i on rowniez potwierdzil ze tlumiczki przelotowe spelniaja swoje zadanie w silniku ABC
