Witam.
Moje pierwsze HOW-TO na temat mojego pierwszego rezania
Jak niektórzy wiedzą obrotomierze z benzyny pasują do TDI ponieważ tam jest brany sygnał z modułu czujnika prędkości, czyli impulsy są interpretowane podobnie jak z cewki przy benzynie. Niestety co z użytkownikami pozostałych traktorów, u których obroty są przekłamywane o parę tysięcy obrotów ?? Zakup licznika od diesla wiąże się z wydatkiem ok.300zł, więc dlaczego nie kupić z benzyny za 1/3 tej ceny i podrezać tu i tam conieco
Ja kupiłem uszkodzony licznik za 40zł (nie działał wskaźnik temp. i paliwa).
Całość opiera się o układ scalony SAK215, będącym prostym licznikiem impulsów:
PRZYPADEK 1.
Pierwszymi informacjami znalezionymi na temat takich przeróbek obrotomierza, natknąłem się na forum MB. Niestety płytka jest zupełnie inna niż w AUDI, lecz ponieważ układ jest znacznie prostszy w skrócie omówię ten przypadek, może ktoś będzie chciał samemu wytrawić sobie płytkę.
Całość wygląda tak:
Parametry elementów są przystosowane do Mercedesa, i prawdopodobnie potrzebna byłaby pewna regulacja. Potencjometr u góry 100k, służy do ustawienia pełnej skali wychylenia wskazówki, czyli pedał w podłoge
i ustawiamy max obroty naszego silnika. Potencjometr 2,2k z boku, służy do ustawienia obrotów jałowych. Jeśli regulacja się nie powiedzie, należy odpowiednio wymienić potencjometry. Ważnym elementem jest kondensator 68nF na nóżce 3, jeśli wskazówka będzie pomimo wciskanego gazu opadać i rosnąć, tzn. że nasz sygnał z alternatora ma większą częstotliwość, czyli krótszy impuls, a więc trzeba dać mniejszą pojemność. Ale należy pamiętać że na wejście można podać sygnał do 10kHz i amplitudzie +- 20V.
PRZYPADEK 2.
Po kilku dniach analizowania poprzedniego schematu obrotomierza, doszedłem do wniosku iż z moim schematem w Audi ma on nie wiele wspólnego. Audi zrobiło układ znacznie bardziej skomplikowany, aczkolwiek jak się później okazało, znacznie bardziej uniwersalny i łatwiejszy w regulacji.
Schemat układu obrotomierza po znacznym uproszczeniu:
Jak widać zaznaczyłem rezystor dzięki któremu w końcu wywalimy „Big Bena” z naszych Audi
Przełożenie obrotomierza należy dokonać wraz z podstawą (inne mocowania)
Co należy odkręcić, oprócz obudowy:
Następnie należy przylutować odpowiednie piny:
Jeśli nie mamy na poniższym zdjęciu w zaznaczonym miejscu diody prostowniczej bądź innego elementu należy po prostu połączyć za pomocą kawałka drutu (inaczej żarówka podświetlająca zegar cyfrowy nie będzie miała masy):
Teraz należy odkręcić tarcze obrotomierza w celu przylutowania potencjometru (potrzebny jest potencjometr precyzyjny, cena ok.1zł) dzięki któremu wyregulujemy nasz obrotomierz (aby zdjąć wskazówkę należy kręcić w koło jednocześnie ciągnąć do góry, należy mniej więcej zapamiętać jej ustawienie „zerowe”, co nie oznacza że musi być na cyfrze zero). Chyba że spróbujemy przylutować od strony elementów, wtedy ominie nas zdejmowanie tarczy wraz ze wskazówką.
No i składamy wszystko do kupy wyciągając potencjometr na zewnątrz.
No i najważniejsze, regulacja
Opcja a)
Jedziemy do elektryka bądź mechanika, który podłączy swój przenośny obrotomierz pod nasz silnik, przeważnie są to „stukowe” precyzyjne obrotomierze elektroniczne, podłączane nie pod alternator lecz w miejscu gdzie idealnie liczy on „pierdnięcia”
naszego silnika.
Opcja b)
Ale skoro już rezamy to rezajmy do końca
(big tnx for SIMPSON)
Odpalamy Etke i spisujemy potrzebne rzeczy dla obliczenia przełożeń naszej skrzyni biegów, moja to AKM. Następnie spisujemy rozmiar opon.
********************
Final 37/9
bieg I 39/11
bieg II 39/21
bieg III 37/32
bieg IV 31/37
bieg V 28/41
Opony: 175/70 14
*********************
Gotowy skrypt do obliczenia naszych przełożeń jest
TUTAJ (wszystko jest ładnie opisane więc nie powinno stworzyć nikomu większych problemów)
Moje przełożenia wyglądają tak:
A więc w drogę !!!!!!!!!!! Nie zapomnijcie dokręcić kierownicy bo mi się zdarzyło wyjechać z parkingu wprost na ogródek pod sąsiednim blokiem
Wszystko powinno dać się ładnie wyregulować, najpierw potencjometrem ustawiamy wskazówkę na obrotach jałowych, następnie wybieramy np. pozycję 59km/h przy 2,5tys i ustawiamy (ale należy pamiętać żeby nie kręcić potencjometrem w trakcie jazdy, bo o czołówkę nie trudno, no chyba że kogoś zabierzecie do pomocy). Jeśli nie możemy zgrać obrotów jałowych z późniejszymi osiągami, należy ustawić wskazówkę w innej pozycji „zero”, czyli na zgaszonym silniku. Zapewniam, że wszystko daje się wyregulować tak jak trzeba:
Po skończonej regulacji można zmierzyć żądaną rezystancje i wstawić odpowiedni rezystor, bądź po prostu schować potencjometr, w razie wymiany silnika może się jeszcze przydać
Jak widać przy okazji zamontowałem wskaźnik temperatury zewnętrznej, jedna nocka i ponad 10 browarów na dwóch, oj działo się działo, najlepsze to zatrzaśnięcie jedynych kluczyków w środku wraz z kurtkami przy prawie -10st.C
i przez 30min wyciąganie kluczyków przez niedomknięte drzwi za pomocą druta, prawie jak te blondynki
Oczywiście podświetlenie czerwone
żarówki 2W+czerone kapturki
, ewentualnie folia czerwona, np. w wyświetlaczu temperatury zewnętrznej.