Niestety przy odpalaniu na zimnym silniku auto przełonczyło sie na gaz

i usłyszałem bum. Guma spadła i myślałem ze to wszystko. Niestety zgieła sie i to dość mocno klapka od "mechanicznego przepływomierza" dzwoniłem do pro tronica ale nie dorabiają(dowedzalem sie że musi byc takiej samej masy idealna średnica i najlepiej ten sam materiał

masa) na szrocie mi nik takiej klapki nie sprzeda ( na scieme ze hce cały wtrysk i po cihaczu wykrecic klape to nie w moim stylu pod warunkiem że znajde jeszcze taki układ akurat do mojego NF-a)
Prosze o pomoc czy któryś z was mial taka nieszczegulna przygode i jak z niej wybrnoł
czy gdzes to Dorabija POMOCY