.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mam pytanko. Zamierzam kupić sobie B4 1.9 TDi z 93-95r i chciałęm na to przeznaczyć max 15 tyś zł. Chciałem jechać do Niemców ale nie mam nikogo kto sięzajmuję sprowadzaniem samochodów i ni wiedziałbym gdzie jechać i co załatwiać. Więc w związku z tym pytam. Jest sens jechać tam mimo to?? Tak na żywiołł?? Może znacie jakieś fajne komisy albo giełdy w Niemczech?? A drugie pytanie. Słyszałem że w Poznaniu jest duża giełda. Jak tamtejsze ceny się mniej więcej mają do tych niemieckich po uwzdlędnieniu akcyzy i innych pierdół. Proszę pomóżcie bo pewnie w przyszłym tygodniu trzeba będzie gdzieś jechać a ja nie wiem gdzie...

Jak nie masz nikogo w Niemczech to daj sobie spokój z wyjazdem(bo jest co tam latać- TUV, tablice, ubezpieczenie, wymeldowanie).
Do 15 tyś spokojnie kupisz 93-94 rok może i nawet Avanta trafisz.

Już się to nie opłaca, no chyba że znasz choć trochę język i miałbyś gdzie przekimać dwa, trzy dni. Zapewniam Cię że i tak nie znajdzisz Tdi'ka poniżej 2000E i 280-300tkm.

Lepiej zainwestój w kogoś zaufanego kto się zna b.dobrze na traktorach i szukaj z nim u nas. A i tak 99% aut ma cofane przebiegi to już niestety norma. Z tą giełdą to nie jest zły pomysł

Tak właśnie sobie myślę że można by było najpierw pojechać na tą giełdę do Poznania a jak tam nic ciekawego nie będzie to może pojechać na wycieczkę do Niemiec. O znalezieniu TDi poniżej 2000 euro nawet nie marzę żresztą za taką cenę był bym siękupować bo skoro taki tani to pewnie na coś choruje. Chcę wydać jakieś 3000-3300 E i chciałbym takie z przebiegiem do 250 tyś ale skoro tak dranie kręcą te przebiegi to trudno się będzie połapać...

Nie zgodze sie. Nie znam jezyka wogole , nie mialelm gdzie spac a trzecie audi ostatnio przytargalem. Zalatwiam wszystko sam Troche checi i sie uda

ludzie , czy wy naprawde macie klapki na oczach ? ... mobile.de to nie prywatna strona siece fiction , to prawdzie ogloszenia sprzedazy z numerami telefonow do prawdziwych ludzi .... dzwonisz , umawiasz sie , jedziesz , kupujesz i masz auto z niemeic , tak hucznie przez coponiektorych traktowane jak jakis luksus czy synonim czegos dla wybranych i wtajemniczonych

a ja się wypowiem jako dużo latajacy po niemczech nie kupisz B4 tdi taniej niż 3000e zapomij
No chyba ze totalnego trypla zniedbanego z duzym przebiegiem,ale
za łądną B4 tdi trzeba dac min 3000e o ile znajdziesz

Mozna znalezc prywatne ogloszenie i dogadac sie ( wtedy wracasz na tablicach i ubezpieczeniu niemca - ja tak zrobilem)
Druga sprawa , ze mozna lawete ze soba zabrac , wtedy tylko wjechac audiką i do domku:)
Inna sprawa , ze autohaus Ci wszystko za pare zl zalatwi i tez po problemie.
Mozliwosci jest sporooo

Więc jeśli ktoś bywał za samochodami u Niemców to jeśli może to niech mi opiszę procedurę (co gdzie trzeba załatwiać, gdzie płacić, kogo przekupywać) kupowania samochodu. Bo znowu odczuwam jedną z tych rzeczy których nie lubię. Zmie się konsternacja...[/quote]

Wojtas powiedz koledze bo ja jestem pod wrażeniem,że arsz ci dal
auto zameldowane to się nie czesto zdaża no chyba że z turasem
załatwiałeś sprawę