maciekmpl napisał(a):
Ty się akurat nie masz z czego cieszyć (sądząc z podpisu).
Ja zresztą też nie
Zobacz niżej jaki wynik uzyskało Audi A4 takie jak moje (B4 nie klasyfikowali, ale nie sądze, żeby było lepsze) - złożyło się jak pudełko zapałek
Ja to w zupełności rozumiem. Nawet nie mam żadnych poduch
. Chodziło mi poprostu o to, że Audi (jako marka) staje się pomału tak bezpieczna jak mistrzowie w tej dziedzinie - Saab i inne. I to moim zdaniem jest powód do radości, zadowolenia i dumy
Najważniejsze, aby jeździć bezpiecznie i nie rozbijać się, wtedy nic nam się nie stanie
i autkom też