hej.
to i ja sie pochwale
w sumie to juz kilka roznych autek ciagalem i w kilku bylem ciagany, ale najlepsze to:
po przejechaniu 400km podpielismy z bratem linke do mojej bylej B3 (w ktorej padl mechanizm roznicowy) i w droge!!!
400km w druga strone bez odpoczynku!!! w sumie cala wyprawa zajela nam chyba 11h!!! a autkiem ciagnacym byl fiat tipo
jakby ktos potrzebowal pomocy w podobnym wyczynie, to sluze pomoca.
t.
p.s.
po drodze musielismy zaliczyc kawalek autostrady, bo czasu na szukanie objazdow nam sie nie chcialo tracic...