na wstępie chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy pomagali mi w utrzymaniu należytego porządku.
na forum tuningowym - wydaje mi się że było ono dobrze moderowane.
od czasu wielkiej reformy forum (przenosiny z info.pl) zabiegałem o istnienie forum tuningowego,
a nie o funkcję moderatora na takowym - stałem się nim dlatego, że zaproponował mi to Alf, a nie z
powodu moich nacisków czy upierdliwości w tym kierunku. chodziło mi tylko i wyłącznie o stworzenie
takiego właśnie forum, a nie o fuche moderatora. to, że akurat ja nim zostałem nie było efektem
głosowania, ankiety, ani jakiegoś pseudodemokratycznego działania, a tylko i wyłącznie alfowym
kaprysem i moja wolą podjęcia się tego. gdyby odezwały się głosy sprzeciwu co do mojej osoby nie
upierałbym się przy funkcji moderatora. dużo później pośrednio dał mi do zrozumienia mq, że jestem
moderatorem, którego nikt z forum nie wybrał. przy obejmowaniu funkcji moderatora nie przeszkadzał
mój ówczesny brak stałego dostępu do sieci. jak się potem okazało taki kaprys robienia na forum
co się chce działa w obie strony...
dołożyłem wielu starań aby forum to było ciekawe i na temat. ReZaNiE powoli staję się zjawiskiem
globalnym i coraz większe zatacza kręgi (nawet Ataman zaczął rezać i to jeszcze jak

)
na mój wniosek (po sprawdzeniu numeru IP) usunięty z forum został też fałszywy "berlińczyk",
który na forum robił zadymę - wówczas to adminie bardzo mi dziękowałeś i gratulowałeś czujności.
z powierzonego mi zadania uważam, że wywiązywałem sie w stopniu conajmniej przyzwoitym.
tym bardziej dziwi mnie zaistaniała sytuacja.
niestety z przyczyn niezależnych ode mnie nie miałem ostatnio stałego dostępu do internetu -
właśnie to, a nie brak chęci czy czasu - jak to sugeruje Alf - było powodem mojej absencji
forumowej.
Alf - sam wiedzialeś o moim czasowym braku dostępu do internetu ponieważ osobiście cię o tym
informowałem (u ciebie w kafejce, po poznańskim spłocie) oraz nadmieniłem o tym kilka razy pisząc
okazyjnie na forum. proszę więc nie mydlić oczu innym użytkownikom forum, że Bilu olał sobie
moderowanie forum tuningowego i położyl na to laskę.
nie dociera do mnie twoja argumentacja, która opiera sie na moim tymczasowym braku stałego łącza
chyba, że od teraz będziesz sprawdzać, który moderator nie jest przypadkiem na urlopie albo nie padł
mu twardy dysk, aby w tym czasie pozbawić go pełnionej na forum funkcji???
albo usuwać będziesz wszystkich tych którzy mimo wszystko przyjaźnią się z Hansem albo Szostim???
jeśli chodzi o sam fakt pozbawienia mnie tej funkcji to do mnie nie dotarła żadna prywatna
wiadomość na ten temat, ani tym bardziej nie poinformowałeś mnie o swoim zamiarze prosto w oczy
(choć była ku temu okazja). takie zachowanie trąca mi janową tchórzofredką i wystawia wizytówkę
tobie. pozbyłeś się ReZaCzY bo tak było ci wygodniej.
przypomina mi się pozbawienie Wujka funkcji moderatora - wyciągnięcie takich konsekwencji było
niewspółmierne do "winy" (czy usunięcie pamiętnego wątku było słuszne to też rzecz sporna).
dla mnie to rażący brak obiektywizmu i pewego dystansu - niezbędnych cech dla dobrego admina.
niesety ja takie posunięcia traktowałbym bardziej jako gol samobójczy niż wyrwanie chwasta.
taki ruch z twojej strony udowadnia kolejny raz że do forum podchodzisz kierując się prywatą,
a nie dobrem "klubu". oczywiście nie uważam, aby z tego powodu miał się załamać cały świat -
czy to mój, czy też tzw. "klubu"; bez moderowania ReZaCzowego przecież forum nie zniknie.
jeżeli bycie moderatorem na forum
www.ReZaCzE.pl stanowi problem to jest to chyba tylko
problem dla ciebie bo nie przełożył się on na jakość mojego moderowania tutaj.
kierując się zasadą: "założyłem ten "klub", zrobiłem stronę i forum, więc
wszystko jest moje (domena też musi być moja)" kierujesz AKP na skraj przepaści.
śmiem twierdzić, że najlepszy okres mamy już za sobą, a wiąże się on nierozerwalnie z twoją
NIEobecnościę w klubie/na forum. tak - to były piękne czasy...
wieszanie wątków które są tobie wygodne, tworzenie forum wyłącznie do własnych celów to już wg
mnie żenująca skrajność - niestety wszystko to ma miejsce na "naszym" forum. to własnie takie
zachowanie kwalifikuje się do usunięcia moderatora/admina, który z założenia powinien być
maksymalnie obiektywny (między innymi dlatego ogromny mam szacunek dla Leo).
jest tylko jeden mały problem, do którego prowadzi taka "filozofia": na "naszym" forum coraz
słabiej udzielają się "starzy", "nowi" wpadają aby zadać kilka pytań typu:"co to za audi",
"co/za ile warto kupić?", etc. i idą dalej śladem znakomitej większości, czyli usuwają się do roli
obserwatora albo zupełnie przestają tutaj zaglądać. całokształt potem widać na zlotach, które
niestety cieszą się coraz słabszą popularnością (przypominam atmosferę i frekwencję na Pierwszym
Zimowym Zlocie Audi w Bydgoszczy - wtedy strona była "martwa", forum było ciasne, nie było własnej
domeny, nie bylo Alfa na zlocie, ani na forum....)
szkoda, że jedna osoba mająca tak duży wpływ na forum i stronę oraz siejąca wrogość wobec kilku
osób niweczy to wszystko co budowane było w dużej mierze bez jej udziału.
w tym miejscu nie chodzi mi o to, abyś znów zniknął jak to uczyniłeś niegdyś, ale żebyś przez
chwilę zastanowił się do czego to wszystko prowadzi.
piszę to w trosce o przyszłość "klubu", a nie z prywatnych pobudek. proszę nie odczytywać
tego posta jako wynurzenia exmoderatora, którego duma została urażona, bo tak wcale nie jest. nie chę też rozpętywać nowej kłótni, ale postanowiłem się ustosunkować do zaistaniałej sytuacji i wyrazić opinie na ten temat.
póki co ja mam się świetnie, niunia ma już wirusa, xenon świeci dalej a nowemu moderatorowi
życzę aby forum tuningowe (i nie tylko) rozkwitało.
Niech Audi Będzie Zawsze Z Wami.
Audi zapłać za dotrwanie do końca (prawie) mojej wypowiedzi.
ps1. teraz Alfie pewnie w późnych godzinach nocnych poalfujesz tutaj (wybacz za nowomowę - to taka
przypadłość równających do dołu

) cytując wyrwane z kontekstu moje zdania i świetnie obalając
wszystkie moje tezy, ale to i tak nic nie zmieni - każdy ma opinię na ten temat taką jak doopę,
...czyli własną
ps2. proszę moderatora tego forum o podwieszenie moich wypocin
