.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich maniaków Audi. Mam prośbę - czy ktoś miał lub ma może autko jak w tytule? Interesuje mnie silnik w wersji 2,7 bi turbo - co sądzicie na jego temat? Czy należy zwrócić uwagę na coś szczególnego przy zakupie takiego samochodu?
Pozdrawiam.

Po pierwsze to należałoby sie przywitać

Po drugie to 2.7 BT to jest (o ile mnie pamięć nie myli) jednostka stosowana w S4 tylko że troszke słabsza. Uwage trzeba zwrócic na wszystko.
A głownie na to czy turbiny są w dobrym stanie.

No i jeszce rodzi się pytanie czy zamierzasz to gazować..
Bo jeśli tak to lepiej odpuść sobie i kup coś N/A

Pozdro

Simpson, nie przeginaj ! Przecierz sie Kolega przywital

Co do pytania. Z tego co wiem aktualnie nikt w klubie takiego motoru nie ma. Byl jeden ale zostal wymieniony na BeeMWe. Chyba ze Keyser tu jeszcze zaglada to moze cos Ci napisze

A jednak jest mamy takiego ludzika który ma 2,7 biT.Mowa oczywiście o SQL Co prawda nie pisze za dużo na forum , ale wiem że czyta

Hugo, ale SQL ma RS a t o troszke inny motor poza oczywiscie posiadaniem 2 suszarek i pojemnosci 2.7 :053:

Co to za różnica... 230KM/310Nn w A6 i 380KM/440Nm w RS4
Generalnie silnik dobry.. niewysilony więc powinien długo posłużyć.
Pod warunkiem że ktoś o niego dbał bo jest go łatwiej zajeździć ze względu na obecność turbin.

Pozdro

W wersjach USA, zarówno A6 jak i S4 miało ten silnik z dokładnie taką samą mocą - 250KM.

Dzięki za odpowiedzi. Oczywiście nie zamierzam go gazować. Aczkolwiek interesuje mnie dlaczego poza oczywiście przesłankami "prestiżowymi" nie należałoby tego robić?

Choćby dlatego że jest to silnik turbo.
I jeśli ktoś sie decyduje na taki rodazj napędu to powinien liczyć sie z tym że ten samochód powinien jeździć na PB
Oczywiście można zagazować tylko po co wtedy kupować taki silnik ?
Generalnie na gaz do tego samochodu przydałoby sie wydać około 5 tyś zł..
Bo inaczej to tylko szkoda silnika.

Pozdro

mozna gazowac, jedzi super i nie ma zadnych przeciwskazan ku temu.
pozdrawiam

Również uważam że jest sens gazować. Jeżeli kogoś stać na A6 BiTurbo to stać go wtrysk ciekłego gazu za 8tys.zł. Na osiągach nie straci nic a przynajmniej nie odczuje różnicy 5 KM. Do tego ma prestiżowe, szybkie auto i tanią eksploatację. Zamiast wydawać później 70zł na 100km można 35zł. A zakładam że takie auto nie kupuje się żeby stało tylko żeby robiło przynajmniej te 3tys.km w miesiącu.

Zgadzam sie z Wami.
Nie twierdziłem że sie nie da zagazować tylko że jest to droga zabawa.
I ta zabawa sie opłaca tylko po warunkiem że została wykonana dobrze.

Dlatego jeśli ktoś chce 2.7 BiTurbo + LPG to tylko z bardzo dobrą instalacją LPG..
Bo inaczej szkoda silnika

Pozdro

ja uważam że jak kogoś stać na 2,7 BiTurbo to stać go na tankowanie PB. Z gazem jest to ryzyko że ktoś mozę spieprzyć instalację i będzie ch** i na PB i na gazie a w razie takiej porachy to koszty przywrócenia do tego co było są duże. Jeśli się jednak uda to dobrze załozyć to napewno pojeździ bez problemów. Kwestia tylko tego czy się opłaca bo taka dobra instalka to najmniej 6 tys. a to żeby się zwróciło (razem z przegladami itp itd) to trzeba jeździć ze 40 tys kilometrów na rok i po 2-3 latach wyjdziesz na zero (czy jest więc sens wozić bombę w bagażniku??)

Nie wiem czy widziałeś ale kiedyś robilem mini kosztorys ins. gazy dla Audi V8... (instalacja za 8 000 zł) i w zależności od szybkości jazdy warunków, miejsca (trasa, miasto) inst. zwracałą się po okolo 15-25 tyś km. (przy braku problemów z instalacją)
WIęc wydaje mi sie że w tym silniku będzie podobnie.
Owszem zależy ile ktoś jeździ i jeśli jeździ mało to koszt zał. inst. gazowej będzie niewpółmierny do wyłozonych kosztów.
I nie mozna mówić że jeśli kogoś stać na taki samochód to stać go na PB.
Zresztą jeździły już Rolce_Roycy na gaz i było dobrze

Pozdro

wole w bagazniku niz w portfelu! co Wy ludzie z ta bomba???!?!??!?!?!?
come on, jaka bomba? zbiornik gazu jest kilka razy solidniejszy (czyt. ciezszy ) od baku paliwa, wiec o jakiej bombie mowimy? a w dodatku gaz w powietrzu spyla, a benzyna nie bardzo.
troche dziwne sa takie komentarze o bombie....
a, ja robie 65 rocznie, wiec zwraca mi sie po ok. 8 miesiacach.... (a po roku mam pare kafli w kieszeni)

pozdrawiam

Czarek, jaką znowu bombę? Przecież zbiornik gazu jest niemal ostatnią rzeczą w aucie która ulegnie zniszczeniu przy skasowaniu. Natomiast jest tam kilka elektrozaworów co zabezpieczą wypływ gazu przy dziwnych okolicznościach. Nasuwa się pytanie czy jeżdzić Lupo TDi czy A6 BiTurbo na gazie? Wybór jest prosty. Ale porównać z A6 BiTurbo na Pb to bym się zastanawiał.

Jak dla mnie to taki zakup i potem LPG to jak gazować Impreze WRX albo Lancera Evo. Poza tym gaz ma jedna taka wade ze ma wyzsza temperature spalania i z tego tytulu w wysilonych silnikach moze byc problem(one maja wysoką temperature spalania juz naPB) z trwałością. Z drugiej strony Michu ma 190 kucyków i jakoś jeździ więc w przypadku Audi teoria z temperaturą może się nie sprawdzać w mierzalnych okresach. W sumie 2.7 to fajna fura chociaż jak dla mnie to jest to autko skomplikowane i jeśli już się kupuje używane to trzeba je bardzo dokładnie sprawdzić, bo tego typu autek nie kupuje się żeby nimi jeździć do kościoła. Osobiście kupiłbym 3.0 220 koni.