Jak w temacie. Wiecie o co chodzi prawda? Zbiera się ekipa, płacą nawet sporą kasę, a potem jadą np do skandynawi na zamarznięte jeziora i tam szlifują technikę.
Na miejscu czeka "zestaw" aut (4WD, 2WD, itd. itp.) i sobie chłopcy (tudzież dziewczynki) szaleją
Tak więc, jeśli ktoś posiada namiary na takowe firmy to bardzo proszę!
Zdaję sobie sprawę, że to pewnie nie będzie żadna polska firma (nie umniejszając Panu Wisławskiemu....) tylko najpewniej jakaś niemiecka (i bardzo dobrze!!)
Szukałem na ADAC ale tam nic takiego nie znalazłem....
Dzięki i pozdrawiam!!
Karol