.: AUDI KLUB POLSKA :.

Oleje Midland - ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie Co o tym sądzicie

Dla znających niemiecki:
http://www.oelbrack.ch/de/ml/Person_508.asp

Niestety nic nie wiem na ich temat. A który z nich konkretnie miałby być i do jakiego silnika?

Kiedys juz o to pytalem na forum. Wiem ze to Quaker State na rynek szwajcarski. Nie uzywam, wiec sie nie wypowiadam na temat jakosci...

Tak było kiedyś, ale obecnie chyba mają już mało wspólnego z QS, szczególnie, że QS zostało wykupione przez Shell'a.

http://www.midland.pl/

Pozdr.

No własnie też to znalazłem... ciekawe jak ten olej ma się w praktyce. Jak narazie jego zaletą jest to że jest produkowany i rozlewany w Szwajcarji, nie tak jak reszta oleji na naszym rynku - rozlewane i podrabiane w Polsce I narazie jest chyba zbyt mało znany i popularny żeby go podrabiali i rozcieńczali jakimś syfem.

Midland to były kiedys dobre CB radia , w temacie oleju lepiej trzymać sie znanych marek ,

A po co chcesz z czymś takim eksperymentować?Zalej olejem,które są sprawdzone na naszym rynku.Ja bym ten olej centralnie olał.

a jakie są sprawdzone na naszym rynku?? Castrol?? hahahaha kierujesz sie sama marka czy mi sie tylko wydaje??

Oleje Midnalnd nie odbiegaja niczym od innych, nie wiem czy są lepsze czy gorsze. Ja zalałem do dwusetki polsyntetyka, do ibizy z 2001 syntetyka i jestem zadowolony. Nie wiem czy silnik jest bo trzeba by bylo go rozebrac zeby sie tego dowiedziec, ale to tak jest z kazdym olejem. Moge potwierdzic ze cisnienie (na wzkaznikach) jest w normie i tak samo praca oraz rozruch. Bez szczegolowych oraz zaawansowanych badan nikt z nas nie jest w stanie stwierdzic czy olej jest dobry, lepszy czy gorszy. Mozna tylko debatowac.

Trzymac sie sprawdzonych marek?? A co to znaczy?? Co jest sprawdzone a co nie.... myslicie ze w kazdej bance oleju jest to co chcecie?? Wszedzie i wszystkim zalezy na kasie, zalezy od dystrybutora co dostaniemy. Ja kupuje midnalnda prosto z beczki i nie narzekam. Cena i jakos jest bardzo zadowalajaca.

Glos rozsadku- popieram

A jak możesz stwierdzić,że z tych olejów jesteś zadowolony?Takie stwierdzenie możesz wyrazić po 100,200,a może 300 tys. kilometrów.W sumie zalewając każdy olej nie będziesz czuł żadnej róznicy.Efekt jest dopiero widoczny po latach użytkowania.Ja nie twierdze,że one są złe,wyraziłem swój pogląd na ten temat.

O właśnie dokładnietak, ja zalewam lotos pół syntetyk, i też jestem bardzo zadowolony bo płace tanio i wspieram rodzima produkcje.

Chcącym zgłębić temat polecam stronę autoryzowanego importera olejów Midland. Oprócz szczegółowych informacji o produktach, można także sciągnąć katalog w pdf-ach oraz sprawdzić ceny - a te szokują! .
http://www.midland.pl/produkty/

sorry Panowie że takie stare wątki wyszukuje ale tak sobie forum czytam i wyłapuję wątki w których mogę coś powiedzieć.

Ojciec miał swego czasu Audi 100 ("cygaro") z 87 roku. Zrobił nim 500kkm na oleju mineralnym!! Midlanda 15W40. Po rozebraniu silnika (konkretnie bo zdjęciu głowicy) silnik nie miał żadnych osadów ani rantów!!! Pokrywa i inne elementy silnika czyściótkie w kolorze srebrnym bądź złotym. Olej był wymieniany średnio co 10kkm. Nic nie musiał dolewać od wymiany do wymiany. Myślę że to najlepszy dowód na to że olej ten jest naprawde dobry. Sam jeżdżę na nim od ponad 8 lat.

Midland?? powiedzmy tak..mam w rodzinie warsztat i ......... zacznijmy od tego ze midland BYŁ rozlewany w szwajcari...jakies rok temu został juz lany w łodzi A szczerze mówiac to sie dziwie ze on jeszcze jest na naszym rynku byly słuchy ze maja go zniesc, latem moze bym jeszcze zalał ..zima raczej nie Chciałbym zaznaczyc ze po zimie w Poznaniu jest pare spraw w sadzie spowodowane tym olejem... Duzo przedstawicieli zrezygnowało baaardzo szybko z tego oleju... Może i sa jakies dobre zdania na ten temat...ja nie ryzykuje , bo sam widziałem auto które wruciło po mindlancie do warsztatu i na remoncik czekał... moze to tylko Golfy 1.4 tak maja . od jakiegos czasu . po ponad 3 latach pojawił sie spworotem wspominany juz Quaker , cały czaas działa i sie cieszy dobra sława w USA, 3 lata temu był to naprawde super olej, niestety dosc drogi, a teraz?? niby shell... moze warto... I i on jak narazie jest rozlewany w szwajcari, w rozlewniach shela ma sie rozumiec........

Z Golfami 1.4 była jakaś wada fabryczna parę lat temu. Zimą woda skraplała się i zamarzała w jakichś wąskich kanalikach i uniemożliwiała prawidłową cyrkulację oleju.

A co do QS w USA, to jest on uważany za jeden z gorszych olejów dostępnych tutaj. Wszystkie jego syntetyki są na bazie grupy III (hydrocracked), w odróżnieniu np. od Mobil'a i niektórych olejów Castrol'a.

no jesli chodzi o golfy to tylo przykład...spotkałem sie równiez ze Laguna padła... jak pisałem wyzej... ze sa dobre zdania na ten temat..ale ja nasłuchałem sie tyle na ten temat od przedtsawicieli ( pozdrawiam Pana z Górczyna w Poznaniu ) co zrezygnowali z niego i co problemy maj a przez niego do teraz ze ja nie ryzykuje...a jesli chodzi o Quaker to bedac w Usa w zeszłym roku na praktykach to odwiedzajac stacjie to ponad połowa siedzi w tej marce... i kazdy sobie chwali go.... wiec ja juz nie wiem MOze i masz racje, ale ja nie chce midlanta, niekturzy ni elubia szpinaku bo wprzedszkolu dostali uraz, j anie chce Midlanda bo mam tez taki swuj uraz

A ja lalem juz Castrol, Mobil, Petro Canada a teraz leje Orlen Platinum i jestem zadowolony i olej ten ma najwyzsza z mozliwych klas jakosciowych

LOL! Ja właśnie zaliczam się do tej grupy.

powiedzmy sobie szczerze że nie wiemy jak twój papa jezdzi
i jakie obciazenia musial olej znosic, sadzac po aucie i przebiegu
raczej spokojnie wiec nie jest to zaden wyznacznik bo olei do
"spokojnego" traktowania samochodu mineralnych tanich jest mnóstwo

za czeste wymiany oleju należy się

a skad bylo to zainteresowanie pabla midlandem doprawdy nie wiem...

jakies chwilowe zacmienie nic innego

Wiadomo że wszystkim nie da się dogodzić.

Jeden lubi to drugi tamto. Najczęściej jest to związane z jakimiś doświadczeniami. Nie mam na celu przekonywać grona użytkowników do stosowania Midlanda. W moim przekonaniu jest to dobry olej, no chyba że się sparzę co przez ponad 8 lat mi się nie zdarzyło jeszcze.

W moim Probe go leję i jak ściągłem kiedyś pokrywę zaworów to mechanik się nadziwić nie mógł jak tam złociutko.

Generalnie zawsze ktoś ma jakieś przyzwyczajenia i doświadczenia. Ja np. nie polecam Castrola bo widziałem szlam w silniku po tym oleju. Nie mogę nic powiedziedzieć na temat eksploatowania auta bo to było nie moje no ale nie przyjemnie to wyglądało.

Kolega na Lotosie zatarł turbinę w Probe a niektórzy na forum sobie chwalą.

Dużo z moich znajomych korzysta z Mobila i również chwalą sobie. Ja kiedyś zalałem go i zawory grały jak orkiestra. Kolega natomiast w dużym fiacie przy 300kkm robił remont silnika i zalał go full syntetykiem Mobila. Jeździł do 550kkm i go zezłomował bo już go rudy zeżarł. Silnik był dobry.

Tak więc stosujemy to co mamy sprawdzone, to wszystko.