Ja leję do Omegi ruską ropę po 2.60 za litr. Przy cenach ropy w Polsce oszczędzam ok. 100zł na 100litrach. Chociaż biorę ropę od różnych dostawców to na jej jakość nie narzekam. Zimą odpalam samochód spokojnie przy 20stopniowym mrozie, co na polskiej ropie nie zawsze wychodzi. Poza tym jak mi ruski przywozi i spuszcza z baku swojego Passata, to dlaczego ma być zła? W końcu sam na niej jedzie ... Biorę też czasem ruską ropę od polskich handlarzy. Znajomy jeździ na Białoruś swoim Audi A6 ze zbiornikiem o pojemności 210l ! (sprowadzony z Niemiec, wcześniej służył w konwoju).
Na benzyne ze Wschodu się boje zdecydować, chociaż i tak tankuje na stacjach przy hipermarketach. Zastanawiam się co gorsze - ruska benza czy ta pseudo 95 z hipermarketu przy Auchan?
Pozdrawiam