.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Wszystkich.

Mam Audi jak w temacie. Bierze mi olej.Przyjechalem nim z angli i po powrocie musialem z 1litr oleju dolac. Auto nie kopci zapala od strzalu nie traci na mocy pracuje rowno. Słyszałem, że w audi to normalne i że da się to naprawić ale tyle oleju to troche przyduzo bierze Jeśli ktoś mógłby mi to jakoś wytłumaczyć to byłbym wdzięczny. Obecnie leje mobila pełny syntetyk. Proszę o pomoc.

Pozdrawiam

Simpson: zmieniłem temat by był zgodny z regulaminem forum technicznego.
Nastepnym razem wątek będzie usunięty

1. Nie to forum
2. Jaki silnik ?

to jest silnik 2.0 E 90KM oczywiscie audi 80 B4

Było wieeeeeele razy..
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=30425

I to nie jest 2.0 E

No tak sie dzieje w uzywanych modelach Audi. To nie powinno byc normalne ale tak jest bo auto ma swoj wiek i przebieg. Swiadczy to o zuzyciu silnika. Po co placic i dolewac olej ? Rozwiazanie jest jedno wymienic uszczelniacze zaworowe. Jest ich 8 sztuk kosztuja 3 zl sztuka. Wymiane mozna zrobic bez sciagania glowicy. Ja u siebie mialem tak tez tak samo ze bral litr oleju na 1000 km. Teraz nic nie trzeba juz dolewac. VTC

koru nie trzeba dolewać paliwa A na serio w moim też gumki pomogły. Ja jak tylko zobaczyłem jego spaliny nie czekałem czy będzie brał olej. Po 2 dniach od zakupu pojechałem na gumkowanie i spalin już nie było widać Zrobili to też bez zwalania głowicy.

emge widze ze wiekszosc ludzi przez to przechodzi (te typy tak maja) moge powiedziec ze kultura pracy zimnego silnika sie poprawila po tej wymianie uszczelniaczy zaworowych. Nie ma co sie zastanawiac wymienic i jest spokoj.

Witam.
U mnie też połykał silniczek abk duuuże ilości oleju i też wymieniłem gumki na zaworach i nic nie pomogło .
Znikanie dużych ilości może świadczyć poprostu o dużym zużyciu pierścieni. Ja się ostatnio zdecydowałem na ten zabieg i zobaczymy co będzie. Mam nadzieję że się nie rozczaruję, dymu już w lusterku nie widzę.

uki no masz racje jednak w naszym przypadku pomogla wymiana samych uszczelniaczy. No tak pierscienie moga tez przepuszczac olej. Zreszta to wina poprzedniego wlasciciela pewnie ostro jezdzil, bo silnik powinien ponad 200 000 km zrobic bez takiego remontu. Silnik ostro przegrzany moze byl no i pierscienie trafilo. Czy sprawdzales moze jaka masz kompresje na cylindrach ?

Być może, że ktoś go nie szanował wcześniej, w końcu samochód ma 13 lat. Co do ciśnienia sprężania to nie zdążyłem go sprawdzić . Ostatnio zginęło mi ciśnienie oleju i rozbebrałem silnik w poszukiwaniu przyczyny. ALe jestem ciekaw bardzo jakie to ciśnienei było. Przy okazji jak silnik był rozebrany wymieniłem pierścionki. Ale muszę powiedzieć, że nie czułem jakiegoś spadku mocy. Jeszcze niedawno licznikowe 190 wyciskałem na gazowni. Jednak narazie nie ciskam mocno (do 3500 obr/min narazie wkręcam silniczek) i nie mogę powiedzieć czy jest silniejszy.