Od paru miesiecy - krótka bo tygodniowa przygoda z S6 w sedanie 2002r, i zakochałem się - bije się z myślami odnośnie zakupu Audi, nie S6 co prawda, zeżarło by mnie jak wiem już z doświadczenia, choć czasami pewnie warto. Ja robie rocznie około 100.000 km, tym samym coś powyzej 3literków, to zbrodnia. Wybór padł na sedana, z góry przepraszam wszystkich posiadaczy AVANTA, o gustach sie nie dyskutuje, mnie po prostu kombi za cholercie nie pasuje. Jako sedan podoba mi sie A6 od 97r, i A4 od 2002 bodaj. Uparłem sie na pełną opcje a przynajmniej na skóry z uwagi na estetykę i niechęć do szybko paskudzących się welurów. Moja ładniejsza połowa zrobiła prawko - DZIEDZICZY vectrę 2.0 DTI, 101KM, 234000km. Tym samym ja,
od dwóch tygodni szukam sedana A6/A4 w latach 2000-2002 w cenie nie przekraczającej 50.000 zł. Znalazłem na pomorzu w zasadzie niewiele, w Wejherowie stoi coś takiego:
http://www.autotrader.pl/details,29100,100565988.asp , w Gdyni
http://www.autotrader.pl/details,29099, ... bigpicture , uważny czytelnik dostrzeże brak skór w opcjach, wyjaśniam że bedą o ile sie zdecyduje zrobione przez firmę Maff z Redy - Problem z A6 jest taki że ktoś w pewnym momencie życia auta zapomniał uzupełniać książkę serwisową, przebieg jest znaczny na to auto ? nieznaczny ? do tego dziwne jest posiadanie przez A6 znaczka quattro na zadku, podczas gdy faktycznie quattro to nie jest.
Co do A4 brak mi jeszcze szczegółów jutro tam pojadę, co wybrać, jak szukać, na co zwrócić uwagę. Proszę o pomoc doświadczonych kolegów, może przy takiej intensywnej eksploatacji (czasami 700-1000km dziennie) powinienem wybrać MB lub BMW a audi rekreacyjnie od czasu do czasu S6 kolegi dla poprawy humoru jeździć ? W vectrze po 60.000 przy przebiegu koło 180.000 wymieniłem pompe wtryskową, przy 229.000 wymieniłem pompe paliwa. Poza tym nic poza normalną eksploatacją, oleje, filtry, drążki czy klocki.