.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 03.gru.2024 21:39:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Co robić w takiej sytuacji??- rowerzyści
PostNapisane: 31.sie.2005 09:57:52 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.wrz.2003 20:02:10
Posty: 6695
Lokalizacja: Włocławek
Auto: A6Q C5/CQ B2/A3 8L
Ostatnio wychodze sobie do autka i nagle patrze jakiś dzieciak wpadł mi na przedni zderzak na swoim rowerku, na szczescie nic sie nie stalo (autku oczywiscie :P)

Ale zaczelm sie zastanawiac, co nalezalo by zrobić gdyby dzieciak rzeczywiscie mi porysował zderzak czy błotnik??

Raczej wątpie zeby mial wykupione OC

Wzywa się w takim wypadku policje, zeby wszystko ładnie spisali??
Kto mi da kasę za naprawę?? Wiadoo, że za dziecko odpowiadają rodzice, ale jeżeli oni nie będą chcieli mi autka naprawić?

_________________
Strona o Audi Coupe B2/B3/B4...
'99 Audi A6 Avant quattro 2.8 V6 Tiptronic (APR), 2011-? Obrazek
'85 Audi Coupe quattro 2.2 10V (KV), 2010-9999 Obrazek
'98 Audi A3 1.8 20V Ambiente (AGN), 2013-? Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 10:15:08 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10.wrz.2004 07:25:34
Posty: 1602
Lokalizacja: Wołomin
jak sam napisales, za szkody wyrzadzone przez dzieci, odpowiadaja rodzice.
i rowniez w tym wypadku, ta zasada obowiazuje. a jezeli rodzice nie beda chcieli "udzwignac" odpowiedzialnosci za swoje dzieci, pozostaje policja, sad.
przy czym sa to tylko moje dywagacje, gdyz na szczescie sam nie bylem ani "sprawca", swiadkiem tudziez poszkodowanym w takiej sytuacji :)

_________________
co pięć garków, to nie cztery :d

-Volvo V70 II T5

-Audi 100 C4 Avant '92r. ABC (Rezanko: soczewki, 4 x el. szyby, roletki w tylnych drzwiach oraz tylnej szyby, dekory, ori 3 światło stop, 8 fabrycznych głośników, podświetlane nawiewy)
-Audi 100 C3 CD '83r. 2,0
-Audi Coupe GT '86r. KX
-Audi Coupe GT5S '82r. WN
-Audi 80 GLS 2D, '78r. 1,6


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 10:16:08 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25.lut.2005 10:13:11
Posty: 798
Lokalizacja: Białystok
Sam sporo jezdze na bike'u :P i niedawno poruszali ten temat w TV i w planch na byc obowiazkowe wykupowanie ubezpieczenia OC. Z jednej strony paranoja bo niebiescy całkiem juz żyć niedadzą rowerzystom (wystarczy ze sie dmucha w balonik kilka razy dziennie :/ ) to jeszcze za ubezpieczenie będą scigać z drugiej strony natomiast masz całkowita racje co by było gdyby :|. Wzywac policje i wystepowac na droge sądową ????

P.S. sam jestem ciekaw i czekam na rozwiniecie tego wątku :D

_________________
A80 B2 1.6 było
A90 B3 2.2 KV 132 KM i 182 Nm
A6 C5 2.7T AJK Quattro 360KM 550 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 10:17:16 
Klubowicz

Dołączył(a): 23.lip.2003 18:25:03
Posty: 11650
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Q7 4M
jesli nie masz AC to tylko postepowanie na drodze cywilnej z prawnymi opiekunami maloletniego sprawcy.

_________________

jest:
Q7 4M 3,0 TFSI 419 PS/512 Nm
było:
SQ5 Plus
A7 C7 3,0 biTDI
A6 C7 3,0 biTDI
S4 B8 3,0 TFSI
V8 D11 4,2
A4 B6 1,8T q
S8 D2 4,2
S6 C4 4,2
A6 C4 2,5 TDI q
S6 C4 2,2T
A6 C4 2,5 TDI q
A80 B4 1,9 TDI


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 10:56:56 
Klubowicz

Dołączył(a): 08.sie.2004 21:18:59
Posty: 1624
Lokalizacja: Kraków
szewek napisał(a):
(...) w planch na byc obowiazkowe wykupowanie ubezpieczenia OC (...)


Czy ktokolwiek widział na świecie rowery z rejestracją? Do tego dojdzie obowiązek przeprowadzania badań technicznych, i okaże się, że później nawet wrotki będą miały przebijane numery :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 11:00:48 
Użytkownik

Dołączył(a): 17.maja.2005 20:56:43
Posty: 168
Lokalizacja: okolice Radomia
no ja widzialem w szwajcarii gdzie sporo jezdzielm na rowerze rowery maja i numery i oc :peace:

_________________
Audi 200 20v byl stan lalka;/
jest Audi 100 2,3 nf avant automat bylo
30.05.2007->23.11.2008 S6 4,2v8 quattro(oczywiscie limo) znow odzylem :] sprzedany
bez Audi (ale tylko tymczasowo)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 11:29:42 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.wrz.2004 15:43:25
Posty: 895
Lokalizacja: warszawa praga
tak, tak, a świstak siedzi i zawija sreberka :)

dwa ostatnie urlopy spędziłem na rowerowym siodełku w braci szwajcarów i nie widziałem ani jednej rowerowej rejestracji :)

_________________
XC90 T6
C70 2.0T
Dodge Magnum 3.5
royal star 1300 tour de lux
mała rzecz a cieszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 11:42:13 
Użytkownik

Dołączył(a): 17.maja.2005 20:56:43
Posty: 168
Lokalizacja: okolice Radomia
no nie wiem upierac sie nie bede nazywaj to jak chcesz ale tebliczki maja bez takowej szwajcar nawet nie chcial mnie wypuscic moze wiec to tylko oc posiadaja :P

_________________
Audi 200 20v byl stan lalka;/
jest Audi 100 2,3 nf avant automat bylo
30.05.2007->23.11.2008 S6 4,2v8 quattro(oczywiscie limo) znow odzylem :] sprzedany
bez Audi (ale tylko tymczasowo)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 12:38:57 
Klubowicz

Dołączył(a): 17.sie.2004 08:34:00
Posty: 7309
Lokalizacja: mazowieckie
No to już Wam piszę jak być powinno.

Każde spotkanie z rowerem (czy pieszym) zgłaszajcie na Policji!! W sytuacji gdy najpierw wygląda to niegroźnie a później się okazuje, że jednak ktoś coś sobie zrobił idzie delikwent na policję, podaje Wasze numery i mówi, że zbiegliście z miejsca wypadku i wtedy jest dopiero qpa!! i tutaj nie ma usprawiedliwienia -> zawsze Policja!! i najpiej karetka <- za to się nie płaci a będzie wszędzie potwierdzenie (może nawet świadek się znajdzie). Lepiej nawet dostać mandat (jeśli z naszej winy) np. 300 PLN niż później mieć sprawę o uciekczę z miejsca zdarzenia :!!:

Za szkody w Waszym samochodzie odpowiada sprawca -> w tym wypadku było to dziecko więc jego prawni opiekunowie. Jak już wcześniej opisałem policja ich namierzy i jeśli dobrowolnie nie będą chcieli pokryć kosztów naprawy można wystąpić do sądu w drodze postępowania cywilnego... a ile się taka sprawa będzie toczyć to już mówić nie chcę, więć jeśli to tylko błotnik czy maska zrobić i zapomnieć bo nie ma sensu.

Jeśli starcie z pieszym lub rowerzystą jest ostrzejsze wtedy warto walczyć... Wiem to wszystko z autopsji - zgarnąłem pijaka ze środka drogi -> na szczęście przeżył a że był kasiasty zwrócili mi koszty naprawy.

POLECAM JEDNAK UWAŻAĆ NA PIESZYCH I ROWERZYSTÓW BO SĄ SŁABSZYMI UŻYTKOWNIKAMI DROGI i to oni w głównej mierze mają większe szkody...

Nikomu nie polecam by zobaczył jak mu rowerzysta przelatuje przez maskę, szybę, lusterko i inne takie oraz kasuje samochód na ok. 7000. U mnie się dobrze zakończyło -> pacjent przeżył... ale wspomnienia zostają... teraz wypada tylko kupić bejsbola i nap*.* rowerzystów gdy jeżdżą bez świateł po ulicy, albo np. mają dróżkę rowerową a śmigają po asfalcie... To są niestety kretyni na których nie ma siły :/ a powodują olbrzymie zagrożenie szczególnie dla siebie samych...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 16:09:54 
Użytkownik

Dołączył(a): 09.paź.2004 10:01:41
Posty: 92
Lokalizacja: Wawa
Grzesiu! Moim zdaniem to jest problem braku sciezek rowerowych. W Hamburgu sciezki sa niemalze szersze niz chodniki. I naprawde tam az chce sie jezdzic rowerem. Nie widzialem rowerzysty, ktory jechalby ulica. Wszyscy korzystaja ze sciezek rowerowych.
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 20:18:06 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.sty.2005 22:56:28
Posty: 320
Lokalizacja: Śląsk
Auto: A4 B5 1.8T
Myśle, że z tego typu zapytaniami warto zawitać na http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewforum&f=2&sid=e143444bc4c228d3b9d19f6d04863353

Pozdrawiam

_________________
Tu NIE BYŁO reklamy - link do strony niekomercyjnej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 21:44:40 
Klubowicz

Dołączył(a): 17.sie.2004 08:34:00
Posty: 7309
Lokalizacja: mazowieckie
Krycho napisał(a):
Grzesiu! Moim zdaniem to jest problem braku sciezek rowerowych. W Hamburgu sciezki sa niemalze szersze niz chodniki. I naprawde tam az chce sie jezdzic rowerem. Nie widzialem rowerzysty, ktory jechalby ulica. Wszyscy korzystaja ze sciezek rowerowych.
Pozdrawiam!


Gdybym po każdym rowerzyście w Wawie jadącym nie po ścieżce (tam gdzie jest) a po ulicy, wieczorem, bez żadnego oświetlenia rysował kreskę na samochodzie to już bym nie miał miejsca na nim do rysowania kolejnych! To jest plaga!! Sam śmigam czasem na jednośladzie napędzanym siłą mięśni ale nie wyjeżdżam na ulicę bo mi życie miłe... a już napewno nie bez oświetlenia!! W Wawie jest sporo ścieżek... ale idiotów jeszcze więcej...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31.sie.2005 22:34:23 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.wrz.2003 20:02:10
Posty: 6695
Lokalizacja: Włocławek
Auto: A6Q C5/CQ B2/A3 8L
Dzieki za info :)

Troche się zmartwiłem czyli jeżeli rodzice delikwenta są nie fer, to znając szybkość działania polskich sądów, raczej kasy nie odzyskam :(

Co do rowerzystów i sciezek rowerowych to w moim miescie wybudowano ich ostatio mnóstwooo, a rowerzysty na nich to można ze świeczką szukać, mimo zanków zakazu jazdy i tak wszyscy jezdza po ulicy :/

A jesli codzi o numery rejestracyjne to mój ponad 10 letni rowerek posiada takowy wybiuty na ramię, ale zgubiłem do niego "dowód" :D

_________________
Strona o Audi Coupe B2/B3/B4...
'99 Audi A6 Avant quattro 2.8 V6 Tiptronic (APR), 2011-? Obrazek
'85 Audi Coupe quattro 2.2 10V (KV), 2010-9999 Obrazek
'98 Audi A3 1.8 20V Ambiente (AGN), 2013-? Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.wrz.2005 09:54:54 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3300
Lokalizacja: Poznań i okolice
Racja - rowerzyści to plaga, a do odpowiedzialności sie poczuwają się w najmniejszym stopniu. Kilka miesięcy temu idę sobie na parking (niestety taki przy ulicy), patrzę a na pokrywie bagażnika rysa na 70 cm do gołej blachy (od kierownicy roweru), na błotniku niewielkie wgniecenie. Chyba delikwent zawadził o hak i go zblokowało... Ale odpowiedzialności zero i szukaj wiatru w polu... :(

Przykład nr 2, Poznań Al. Jana Pawła II. Idę sobie spokojnie chodnikiem, komóreczka za paskiem. Nagle czuję szarpnięcie i widzę odjeżdżający rower. W pierwszym momencie myślałem, że po prostu się nie wyrobił i mnie zawadził, po kilku sek. zauważyłem, że po telefonie ani śladu. Jednym słowem uwielbiam rowerzystów (bez urazy, jeśli ktoś z klubowiczów jeździ rowerem - to tak jak z motocyklami, są ich normalni posiadacze i są popaprańcy, właśnie za oknem mojego biura dwóch takich robi sobie wyścigi, wolno tutaj 50 km/h, 200 m. dalej szkoła a oni jadą tak, że zanim człowiek usłyszy silnik i odwróci głowę to już ich nie widać...).

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.wrz.2005 11:30:36 
Klubowicz

Dołączył(a): 08.sie.2003 05:47:23
Posty: 2385
Lokalizacja: Krakow
Wiekszosc uzytkownikow tego sprzetu smigajacych po drogach to popaprancy bez wyobrazni...przyklad: skrecam sobie kulturka w lewo i nagle chlop mnie prawa strona wyprzedza w nieprawidlowy sposob bo stalem na pasie do skretu w lewo i moglem go walnac poniewaz kompletnie nie spodziewalem sie ze ktos mnie wyprzedzi z prawej (skrecajac jednoczesnie w lewo).
Musialem odbic kierownica i zatrabilem...kolo sie obruszyl i oparl o moj samochod. Potem otrzymal plaszczaka i dwa kopy a jego sprzet polecial na trawnik...mam nadzieje, ze to mu pomoze. Potem bedzie rozpowiadal jakie to chamy w samochodach nie daja zyc.

Drugi przyklad: droga 5 pasow, dwa w lewo, jeden w prawo, dwa na wprost...jedzie debil prawym, godziny szczytu, wszyscy staraja sie pociskac ile wlezie a kolo lewa graba i laduje sie na pas do skretu w lewo powodujac takie zamieszanie ze masakra...nawet nie mial lusterek, nie mial tez zamiaru looknac za siebie czy np. nie ma tam Ikarusa...

Trzeci przyklad: Warszawa, ilu kretynow jezdzi po Pulawskiej i Alei Krakowskiej po nocach i w dzien ??? Przeciez przez chwile poobserwujesz ruch i juz wiadomo ile masz szans na przezycie....

W polsce NIE MA WARUNKOW DO JAZDY PO DROGACH !!!! Kazdy, kto to robi sam sie prosi sie o kuku !!!! I niech sie z tym liczy zamiast miec pretensje do innych. Szkoda ze przez taka glupote ludzi jeszcze jakis normalny kierowca moze miec problemy. Ofcourse sa tez normalni cyklisci...
Poprostu powinno byc wymagane posiadanie prawa jazdy zeby zapitalac rowerkiem po drodze...bo jesli nigdy nie jechales autem to ciezko sobie wyobrazic jak to fajnie z punktu widzenia kierujacego autem. Poza tym 80% rowzerzystow nie ma pojecia nawet o podstawowych przepisach ruchu drogowego i traktuje jezdnie jak park.

_________________
-==PUMC==-
90 B2 quattro 2.2t 20V


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.wrz.2005 08:15:18 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3300
Lokalizacja: Poznań i okolice
zuru napisał(a):
Wiekszosc uzytkownikow tego sprzetu smigajacych po drogach to popaprancy bez wyobrazni...przyklad: skrecam sobie kulturka w lewo i nagle chlop mnie prawa strona wyprzedza w nieprawidlowy sposob bo stalem na pasie do skretu w lewo i moglem go walnac poniewaz kompletnie nie spodziewalem sie ze ktos mnie wyprzedzi z prawej (skrecajac jednoczesnie w lewo).
Musialem odbic kierownica i zatrabilem...kolo sie obruszyl i oparl o moj samochod. Potem otrzymal plaszczaka i dwa kopy a jego sprzet polecial na trawnik...mam nadzieje, ze to mu pomoze. Potem bedzie rozpowiadal jakie to chamy w samochodach nie daja zyc.


Nie do końca rozumiem - jeśli skręcałeś w lewo, to z której strony miał Cię wyprzedzać jeśli nie z prawej? Poza tym masz przecież lusterka w samochodzie.
Pamiętaj też, że kiedyś jakiś Twój manewr może się nie spodobać np. czterem karczastym dresom z jakiegoś czarnego BMW. Więc ostrożnie z tymi "plaszczakami" i kopami.
Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.wrz.2005 08:57:51 
Klubowicz

Dołączył(a): 08.sie.2003 05:47:23
Posty: 2385
Lokalizacja: Krakow
A to wiem z tymi karkami ;-) Do karkow nie bede fikal hehe taki ze mnie twardziel. Skrecalem w lewo na pasie do tego wydzielonym (byly dwa do skretu w lewo)i na srodku skrzyzowania byly powtorzone swiatla i tam sie zatrzymywaly samochody i koles jadac moim pasem wyprzedzal mnie prawa tak, ze moglem go szturchnac prawym bokiem - trudno w tej sytuacji o lookniecie na cos w lusterku prawym - zreszta nawet bym o tym nie pomyslal bo w takiej sytuacji poprostu nie ma po co - nie ma bolca zeby tam cos bylo :-) Wiem ze trudno to wyjasnic, ale zaufaj mi mialem racje a kolesia moglem przygniesc do kraweznika bo wasko bylo a po lewj mialem rowniez autka skrecajace w lewo. Gdybym go szturchnal to mialby jeszcze pretensje itp. itd.

_________________
-==PUMC==-
90 B2 quattro 2.2t 20V


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.wrz.2005 18:01:04 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.gru.2004 17:03:04
Posty: 279
Lokalizacja: Poznań
Auto: Audi
Sorki ale żygać mi się chce jak to wszystko czytam a przynajmniej większośc ponieważ sam sobie na rowerku jeździłem przez spory okres czasu tzn od urodzenia do czasu az sie audi nie dorobiłem. Ale nie można jechac po rowerzystach jak po gó...e , ludze rowerzysta tez człowiek i ten rowerek na poboczu naprawde aż tak bardzo nie przeszkadza a jak musisz na chwilke zwolnić do 20 km\h bo np jedzie autobus z naprzeciwka to zaraz ci sie nic nie stanie a jak wiedze wiare która uznaje prawo wiekszego ach bo ja mam samochód i mi sie nic nie stanie.. szkoda gadać. Tylko uwazajcie bo można sie naciąć znajony skacze na rowerze ale musi najpierw tak dojechac po0 chodnikach nie jeździ bo jedziesz dres cie z papcia sciągnie i po rowerku a ludzie którzy skaczą i nie mają co z sianem robić maja rowerki za dobre kilkadziesiąt tysiecy. I jak sie takiego ze swojej winy skasuje to sie fajne konsekwecje i sie fajne sianko spłaca bo rower idzie dużo szybciej do kasacji nić samochód. Więc pomyślcie trochew zanim następnym razem cos napiszecie i dajcie tym biednym rowerzystom żyć a to kolegi który ów takiego skopał to dobrze że rowerzysta nie wyciągnoł sztycy i ci nie napie.....lił bo bys wyglądał nie miło.

_________________
https://www.instagram.com/adrianlodziak/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.wrz.2005 19:22:55 
Klubowicz

Dołączył(a): 17.sie.2004 08:34:00
Posty: 7309
Lokalizacja: mazowieckie
Iceman napisał(a):
Sorki ale żygać mi się chce jak to wszystko czytam a przynajmniej większośc ponieważ sam sobie na rowerku jeździłem przez spory okres czasu tzn od urodzenia do czasu az sie audi nie dorobiłem. Ale nie można jechac po rowerzystach jak po gó...e , ludze rowerzysta tez człowiek i ten rowerek na poboczu naprawde aż tak bardzo nie przeszkadza a jak musisz na chwilke zwolnić do 20 km\h bo np jedzie autobus z naprzeciwka to zaraz ci sie nic nie stanie a jak wiedze wiare która uznaje prawo wiekszego ach bo ja mam samochód i mi sie nic nie stanie.. szkoda gadać. Tylko uwazajcie bo można sie naciąć znajony skacze na rowerze ale musi najpierw tak dojechac po0 chodnikach nie jeździ bo jedziesz dres cie z papcia sciągnie i po rowerku a ludzie którzy skaczą i nie mają co z sianem robić maja rowerki za dobre kilkadziesiąt tysiecy. I jak sie takiego ze swojej winy skasuje to sie fajne konsekwecje i sie fajne sianko spłaca bo rower idzie dużo szybciej do kasacji nić samochód. Więc pomyślcie trochew zanim następnym razem cos napiszecie i dajcie tym biednym rowerzystom żyć a to kolegi który ów takiego skopał to dobrze że rowerzysta nie wyciągnoł sztycy i ci nie napie.....lił bo bys wyglądał nie miło.


Inaczej będziesz mówił jak "zdejmiesz na maskę" gościa w nocy w nieoświetlonym rowerze ze środka drogi...

Ja nie mówię, że jazda rowerem powinna być zabroniona, ale trzeba mieć troszkę oleju w głowie, mieć rower oświetlony w nocy, zgodnie z przepisami a nie na zasadzie partyzantki jak jest na naszej ulicy... Skoro tak bronisz rowerzystów to powiedz mi jaki mają cel jazdy po ulicy skoro mają obok drogę dla rowerów??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.wrz.2005 23:09:41 
Klubowicz

Dołączył(a): 08.sie.2004 21:18:59
Posty: 1624
Lokalizacja: Kraków
GrzesB napisał(a):
(...) powiedz mi jaki mają cel jazdy po ulicy skoro mają obok drogę dla rowerów??


he he, to zależy od tego, czy osoba wykonująca tą drogę (dla rowerów) miała kiedykolwiek siodełko pod tyłkiem :) znam niejedną ścieżkę, którą się gorzej jeździ niż chodnikiem prowadzącym tuż obok.
Też trochę na rowerze jeździłem, ale nie robiłem takich jaj, jak niektórzy. Już to zostało napisane: rower oraz auto (podobnie jak setki innych rzeczy) jest dla ludzi z głową. Nie dla debili.

[OT]
..i od słowa do słowa,
toczy się ta dyskusja jałowa...
[/OT]


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: