.: AUDI KLUB POLSKA :.

Sporo aut mnie wczoraj skillowało ale było jedno , które wprawiło w osłupienie ( nie tylko mnie) Audi A1 z wariatem za kierownicą , ale coś mnie się wydaje ,że nie było to zwykłe a1 bo kominów było 4 po 2 z każdej strony .Powiem tak szło dobrze ponad 200 i jeszcze maiło moc i większości aut miało z tym problem ( bo próbowało wielu....) co to było???

Może jedno z 333szt. Audi a1 quattro ??

Hmmm chce wyjasnic ze chodziło o trase S8, ponieważ kolega metyoo jechał A6 C5 2.7 biturbo quattro avantem.



To moglo byc zwykłe A1 1.4 TFSI o mocy 185 KM doładowane turbosprężarką. Z takim silniczkiem leci aż 227 km/h.
Model A1 sport quattro ma tylko dwie rury fabrycznie i agresywny wygląd karoserii.

http://elabia.de/2012/01/05/audi-a1-qua ... -aber-oho/

Nie wiem czy to kill czy nie ale w ostatniej trasie do Berlina, majac jakies 250-260 na blacie tylko przez chwilke widzialem wyprzedzajace mnie 911 turbo Przy tej predkosci to robi juz jakies tam wrazenie. Mysle, ze musial miec mocno podlubane bo naprawde znikal.

S2power już któryś raz czytam jak to spokojnie jedziesz 250-270km/h , możesz nam zapodać jakiś film ! i nie tak, że ci nie wieże , że tyle jechałeś bardziej chciał bym zobaczyć jak przy tej prędkości jedzie się spokojnie bo chyba się starzeje i już od 220 nigdy nie czuje się spokojnie.

audik, ja nie krece filmikow by sie tym jarac na tubie, ja po prostu jezdze. Jaki w tym problem na solidnej autostradzie? W Zaporozcu przy 130 czulem sie bardzo dziwnie, w S2 czy tym bardziej w 650i jest troszke inaczej. Moze Ty jakis nerwowy jestes za kierownica albo zmien samochod po prostu Kiedys po jezdzie testowej czyms, co bez problemu przekracza 300 przedstawiciel marki spytal mnie o wrazenia, gdy odpowiedzialem cos w rodzaju "nawet fajnie przyspiesza", on tez zareagowal niezbyt spokojnie. Wszystko jest wzgledne

nie gniewaj się przyjacielu, że czasem padają takie pytania. Bardzo chcielibyśmy zobaczyć Twoje auto na żywo i bardzo ale to bardzo sam osobiście bym chciał się przejechać, nawet tylko na fotelu pasażera. Jak znajdziesz czas, spotkaj się gdzieś na spocie na godzinkę i nie będzie problemu.
Audik, kwestia zaufania do swojego sprzęta W niektórych autach czuć można się bezpiecznie, a w niektórych to strach 200 przekroczyć.

Alez moje auto/a widzialo wielu uzytkownikow tego zacnego forum. Co niektorzy nie tylko w stanie spoczynku Swego czasu bywalem na wiekszosci slaskich spotow.

A ja jestem zacnym uczestnikiem tego forum, który widział esiaka 2

Rozumie Audika, s2power dużo opisuje swoich wrażeń z jazdy mega wypasionymi furami, lepiej się ogląda niż czyta.

Dla pocieszenia mogę nakręcić i wrzucić filmik jak jadę do pracy, 30km w jedną stronę, z zawrotną prędkością max 80km/h, częściej mnie wyprzedzają niż ja kogoś

Czym jechałeś ? chyba BMW 6 bo one mają fabrycznie montowane ograniczniki prędkości.
Ogólnie zależy jaki to był model Porsche, ponieważ bez problemu większosć leci ponad 300 km/h. Mogło to być GT3 RS i dlatego tak szybko znikało. Trzeba mieć Ferrari albo coś naprawde dłubniętego żeby się pościgać z autami z Zufenhausen.

Dla audika taki oto film : Ferrari jedzie aż 302 km/h po niemieckiej autostradzie. Świetny samochód i akurat ten ma ceramiczne hamulce, ale jak widać ruch jest momentami dosc spory i są tylko 2 pasy ruchu. Oceńcie sami.

Koru, jechalem 6-ka po pare ciekawostek dla eSki. Jedzie do 260 i tyle. Nie sciagam nic bo i tak licznik się konczy na 260. Poza tym to moj codzienny dupowoz. Opisalem to zdarzenie bo Porsche z pewnoscia leciało powyzej swojej fabrycznej maksymalnej i było to 911 Turbo. Po prostu przejechal i zniknal. Tak sie nie dzieje nawet przy 50-60 km roznicy na blacie Jak widać na zalaczonym przez Ciebie filmiku, panowie w Ferrari jada calkiem spokojnie, tylko trochę szybciej niż inni

Właśnie zrobiłem 3,5 tyś większość w Niemczech i dalej uważam, że nie da się spokojnie jeździć powyżej 220km/h (w PL ok 200km/h), owszem jakieś odcinki można przycisnąć , ale dłuższy to jest ciężko, no może jak bym miał jakieś ceramiczne heble to tak, bo nie rozpędzenie jest problemem ale właśnie hamowanie. Fakt , że cudem techniki nie jeżdżę .

Dobra ale to inny wątek

PS: Oczywiście w Kraku mamy cwaniaka , co nawet starym S8 D2 do 300km/h (licznikowo) w PL się rozpędził, ale znowu to było na krótkim odcinku.

Audik, ale tutaj jest mowa o autobanie a nie o landówkach hehe.... Zależy która autobana, jaki dzień, natężenie ruchu, pogoda itd...
Jak czasami widzę przez parę sekund te pociski na 3 pasie, to chciałbym być na ich miejscu

Dzisiaj killowałem wszystko na trasie Bstok - Sokółka Nikt nie dał rady, albo nie próbował sił z mocarnym i potężnym AVB

Szkoda że ci wszyscy inni nie wiedzieli że biorą udział w wyścigu...

Czasem zaglądam do tego wątku, a potem długo nie właśnie z powodu takich wpisów jak powyżej. Królowie szos - przeczytajcie proszę pierwszy post tego wątku, który (tak myślę) miał pokazać drogę w opisywaniu waszych zwycięstw ulicznych, czy też pięknych porażek...

Jeżeli nie widzisz ironii i humorystycznego podtekstu w mojej wypowiedzi to wybacz. A skill był na toyce land cruiser na białoruskich blachach, jechałem spokojnie, wyprzedził, no i później się zdziwił

AVB to jakieś 100KM na taśmie montażowej .... więc szacun żeś go pochytał ile ci to zajeło czasu? heheheeeeee.... nie żebym się spinał ...
Panowie, pełen luzik.... każdy się chwali tym co wydmuchał.... lub się starał...

Robi ale sam wiesz, ile pd-eki mają gratisów Dobra koniec pindolenia o szopenie

Żeby nie był offtop, to ładnie pogoniłem ze świateł stilo w jtd, nie wiem ile to to ma kucy ale dostał, tak samo alfa 147. Może kierownicy nieogarnięci byli

To ile myślisz masz tego gratisu? AVB to max 110ps a Passat to 1500kg, moim zdaniem to kierowcy aut o których piszesz nie podejmowali walki a Ty się spiąłeś i robisz z siebie wielkiego killera.

Jakby się nie spinali, to by w c*pe nie dawali stojąc na lewym pasie, który tuż za skrzyżowaniem się kończy, więc jak nie byłeś/nie wiesz nie oceniaj, bo to trochę mnie śmieszy lekko mówiąc Chyba, że jak ruszali praktycznie z piskiem opon to nie jest zachęta do małego ściganka - to ok, masz rację.