Światła mijania-halogeny+postojówki

spanky

BOZZ napisał(a):

Silent Bob napisał(a):

no mnie aqrat rozum podpowiada inaczej, bo jak miałem jeszcze C4 to mnie wqr...ało strasznie jak pozerzy jeździli niemal ze szperaczami właczonymi w sloneczny dzien oslepiajac tylko tych z przeciwka....A to, ze wygląda o fajnie to inna sprawa, ale z rozumem ma neiwiele wspólnego

Pamiętaj że w Audi jak masz w halogenach zamontowane normalne zarówki, a nie jakieś wiejsko tuningowe to nikogo nie oślepisz.

chodzi o to .... co maja wiejsko tuningowe zarowki do oslepienia np. w halogenach jak napisales... jak bede dobrze ustawione to nikogo nie bede oslepiac ....
odpowiedzialem Ci a Ty w drugim poscie piszesz ze chodzi Ci o swiatla mijania cytat :

BOZZ napisał(a):

Mnie codziennie wieczorem oślepia kilka, kilkanaście aut, w których jedna lampa lata jak zyd po sklepie , a w dodatku jest w niej 2 razy mocniejsza żarowa niż powinna być. Chodzi mi tu o światła mijania . k****...cy można dostać - szczególnie jak taki burak jedzie za toba w sznurze aut i trzeba sie lusterkami bawić. Takim mandaty dawać.

dla mnie to bylo nie zrozumiale.... ale ok ... :peace:

jmm

Zaraz zaraz z halogenami wlaczonymi mozna takze w dzien przy ladnej pogodzie jezdzic

Ale tylko poza obszarem zabudowanym i na kretej drodze

Wozik

Silent Bob napisał(a):

Bilu napisał(a):

swiatla do jazdy dziennej to swiatla do jazdy dziennej a swiatla przeciwmgielne to swiatla przeciwmgielne - maloodkrywcze ale nazwy mowia same za siebie :):

przeciwmgilne mozna uzywac tylko podczas ograniczonej widocznosci (mgla, opady atmosferyczne) i chyba tylko poza obszarem zabudowanym.
jazda w dzien przy dobrej widocznosci na samych halogenach+postojowki to IMO obciach na maxa

ps. rafal - po co zakladales xenon? :galy:

ps2. zapodasz wreszcie fotki?

chyba, ze się ma zinetgrowane halogeny w lampie głównej tak jak A4 ok 98 roku - wygląda na maxa, a i miśki myślą, że to zwykłe mijania tyle, że soczewki, bo tak dziwnie wygląda

A po co jeździć na halogenach w dzień?

yooo25

emte napisał(a):

To fajnie masz, ja bym na twoim miejscu wogóle nie wyjezdzał autkiem w okresie od 1 pazdziernika do 1 Marca, bo szkoda zarników i altrernator sie zuzywa bardziej i nioonia wiecej pali :diabel:

. Bo przeciez jak bym juz mial xenony to po to zeby jezdzic tylko w dzień, bo sie moga spalic :):

A na forum zawsze sie mozna pochwalic ze sie ma :):

Tu nie chodzi o oszczednośc ani o chwalenie się na forum. Nie śmigam tak jak ci się wydaje bez włonczonych lamp od 1 października do 1 marca

To że nieraz zdaży się śmignąć na postojówkach i halogenikach to robiłem to tez wczesniej gdy nie miałem xenoniku bo miałem taki kaprys w brzydką pogode

i moge się załozyć że na forum nie jestem jedyny. Często widze jak śmigają audiczki i maja zapalone postojówki + halogeniki a napeno nie sa to światła dzienne

BOZZ · **Dołączył(a):** 14.kwi.2004 16:09:29 **Posty:** 367

[quote="Wozik
A po co jeździć na halogenach w dzień?[/quote]

A po co montowac obrotowe felgi, podświetlanie podwozia, efektowne spojlery, flame kity, etc. ?

Po to żeby w crusingu ładnie autko wyglądało

Równie dobrze możesz się spytac po co ludzie sobie podświetlaja nawiewy i klamki w aucie

Ja sobie włączam halogenki w mieście ponieważ i tak pozycyjne mi sie świecą w tym samym lustrze (zderzak cabrio) i dwie żarówki ładniej wypełniaja kontury

niż jedna

UFOtm

juz nie raz pisalem i swoich postepowan nie zmienie - nie po to dawalem 500pln za haluny zeby sobie wisialy w zderzaku i czekaly az ktos je zapierd.... wiec ich uzywam - lampy wszystkie mam dobrze ustawione i tylko tacy wrazliwcy z zasady jak pare tu osob na forum mrygnie na ulicy jak sie mijamy...

nie uzywam halogenow w dzien jak pada deszcz oraz jak pokonuje krotkie odcinki po miescie bo za duzo pradu mi ciagna...jezdze natomiast caly rok na mijania i bylbym za tym zeby byl to obowiazek jak w szwecji

Co do postojowek i halogenow bez mijania - nie ma takiej opcji u mnie bo podlaczenie halunow na to nie pozwala...

Jak jezdze po miescie w lato z zapalonymi lampkami w zderzaku i widze ze mendy sie zblizaja to wylaczam do miniecia a pozniej dalej

Wozik

To ja polecam lekturę tego wątku:

http://tinylink.com/?N6Dk3HJkY7

yooo25

UFOtm napisał(a):

-> nie uzywam halogenow w dzien jak pada deszcz oraz jak pokonuje krotkie odcinki po miescie bo za duzo pradu mi ciagna...jezdze natomiast caly rok na mijania i bylbym za tym zeby byl to obowiazek jak w szwecji

.....

UfO nie pisz tak bo Cię zaraz Emte podsumuje:

EMTE napisał(a):

To fajnie masz, ja bym na twoim miejscu wogóle nie wyjezdzał autkiem w okresie od 1 pazdziernika do 1 Marca, bo szkoda zarników i altrernator sie zuzywa bardziej i nioonia wiecej pali . Bo przeciez jak bym juz mial xenony to po to zeby jezdzic tylko w dzień, bo sie moga spalic A na forum zawsze sie mozna pochwalic ze sie ma

.....

emcior

Yooo25 poczytaj dokladnie cytat Ufotm, on napisał ze jest za jazda na swiatłach przez cały rok, a ty piszesz ze oszczedzasz zarniki :galy:

Ja na hologenach jeżdze jedynie podczas mgły lub po kretych górskich drogach , a nie po miescie zeby pokazac ze mam . Natomiast jakbym miał xenon to jezdziłbym na nim cały rok. KROPKA.
Cos taki czuły na krytykę???

yooo25

emte napisał(a):

Yooo25 poczytaj dokladnie cytat Ufotm, on napisał ze jest za jazda na swiatłach przez cały rok, a ty piszesz ze oszczedzasz zarniki :galy:

Ja na hologenach jeżdze jedynie podczas mgły lub po kretych górskich drogach , a nie po miescie zeby pokazac ze mam . Natomiast jakbym miał xenon to jezdziłbym na nim cały rok. KROPKA.
Cos taki czuły na krytykę???

.: AUDI KLUB POLSKA :.

Światła mijania-halogeny+postojówki

Kto przegląda forum