audik napisał:
Cytuj:
Przyłożyłem się tej zimy, policzyłem dni gdzie leżała warstwa śniegu na drogach i ........ w Krakowie opony zimowe potrzebne był 7 razy. A zima była sroga. Więc czas na opony letnie jest zawsze n, a opony zimowe to jak już kiedyś pisałem nabijanie ludzi w butelke. Nie dotyczy osób mieszkających w górach
...zapraszam zimą na Mazury!!
Tu na palcach jednej ręki można policzyć zimowe dni, gdy zimówki były zbedne.
Co do nabijania w butelkę, rozumiem iż bieżesz pod uwage zimówki i opony wielosezonowe. Na typowo letnich nie zajechałbyś daleko nawet z pomocą jedynego słusznego napędu
i niestety my musimy jeszcze poczekać na letnią galę
Pozdrawiam
[/quote]