.: AUDI KLUB POLSKA :.

może z zewnatrz nie wygląda na młode (i chwała bogu:) ale jak wsiadam do środka i odpalam 8 tenorów to zapomianam że to ma 15 lat

a co do kobiet to starsze panie tak od 16 do 40 mniammmmmm

eSka ma u mnie dożywocie... nic oryginalnego nie powiedziałem...

ale co do klasyków to moim faworytem jest 100 S Coupe.

gdybym miał 40 tysięcy to bym kupił to..
http://www.mobile.de/SIDiS9b8TfLDFBjl4a ... 273961870&

Eee, za drogo, w Polsce C-1 taniej kupisz
Cala satysfakcja z J.T. polega na tym, zeby kupic mniej dopieszczony egzemplarz i w miare mozliwosci samemu przy nim dlubac.
I doprowadzic do takiego stanu

A to ciekawe. Jakiś czas temu było 5T do kupienia za grosze, maks ze 2k zł gość chciał, bo miało uszkodzonego automata, ale za to było kompletne ! Nikt tego nie chciał, aż w końcu wysprzedało się w częściach...

Teraz nagle jakieś marzenia z 5T za blisko 40k zł... Fantaści...

Moja znajomosc budowy samochodu poki co jest zbyt mała zeby bawic sie przy jakims "złomie" Ale za kilkanascie lat jezeli bedzie mnie na to stac na pewno chciałbym sie pobawic w tym temacie. Ale jak juz to zadne audi bo najbardziej marzy mi sie zwykła "beczka" tj Merc 123 Coupe


btw po elblagu od pewnego czasu jezdzi Mercedes jak sie nie myle to na 99% jest to taki:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2909831
Przy czym jest to juz oldtimer pełna geba a stojac obok takiego cuda na swiatłach przez chwile poczułem sie jakbym sie przeniosł w przeszłosc o 30 lat. po prostu CUDO czarny z białym dachem w idealnym stanie wrrrrr.....

aha
zapomniałbym o mustangu
http://www.mustangdreams.com/mdfastback.htm
Przy czym jest brazowy z bodajze złotymi pasami. Czesto widywałem takie auta w internecie, filmach itp i nie robily na mnie zbytniego wrazenia. Ale gdy zobaczylem takiego mustanga na zywo, i usłyszałem cudowny gang silnika (którego nie da sie opisac, bo trzeba to usłyszec)
to do teraz leje po skarpetach z wrażenia.

Dziś z Teściem doszlismy do wniosku , że bedziemy trzymac nasze A90 ze znienawidzonym psującym się kondonowatym automatem, który działa bez problemów od 17 lat.
Jak dożyje 20 lat w dobrym zdrowiu i nie padnie nic poważnego zaczniemy ją doprowadzać do stanu oryginalnego (duzo jej nie brakuje - wywalic przeklęty gaz i dokonac kilka zaprawek na lakierze + doprowadzić wtrysk do stanu idealnego).
Mało jest takich autek i niedługo będą w cenie - nie wspominam o wartościach pozamaterialnych.

gdybać sobie mozemy ... ale tak jak napisały mały ... bez worka pieniędzy nie podchodz.
U mnie w garażu wujcio odrestaurowywał Citroena, najpierw 2CV w wersji Charlie (kto sie zna to wie), a potem DS 21. Było to ok. 98 roku. Powiem, że ilośc wkładu jaką w to włożył (w DS'a) przeszło moje oczekiwania. On Siedział od rana do nocy i dłubał przez rok. Rozkręcił auto na najdrobniejsze części, mył, czyścił, dorabiał. Gdyby nie pomoc 'stada' ludzi - miłośników Citroena z PL i F to nigdy by tego nie skończył. Auto niesamowicie zaawansowane technologicznie, jak na tamte czasy.

Efekt był To hydro zawieszenie bajka ... komfort jazdy miodzio. Ja miałem problem z hamulcem tylko bo był brzytwa i nie umiałem skalować nacisku. Podczas jazdy ludzie sie oglądali jak byśmy nie wiem czym jechali. Chcieli zdjęcia sobie robić :]
Ale finansowo pod koniec nie wyrobił. Dał ogłoszenie i auto sie sprzedało Przyjechał ojciec z synem z wybrzeża, to myślałem że sie pobiją kto ma do domu wracać tym autem
Niestety wszytsko sie rozbiło ... o kasę.

Powiem tak.
mialem kiedys merca beczke 123 240d z 81r kupilem go od mojego dziadka za wartosc oc jak mial 24lata i uwaga jakies 1400000km bez remontu silnika!!!! kurde coz to bylo za autko nawet nie wyobrazacie sobie jak zaluje ze go juz nie ma ten samochod to poprosu cos pieknego!!!

teraz jest 100 c4 s4 v8 4.2 93r i ma u mnie dozywocie choc by dlatego
ze nie wymyslili jeszcze nic lepszego niz auta z lat 80-90 tych ktore mimo wieku prezentuja sie milion razy lepiej niz wiekszosc nowych aut a i osiagami potrafia dorownac niejednemu jezdzacemu komputerowi

znajdz takie auto z przebiegiem 29 tysięcy malkontencie

Nie sztuka kupić za duże pieniądze auto w stanie idealnym, ale za grosze takie, z którego robi się laleczkę, na tym polega zabawa w YT i OT.

juz jednego pochłaniacza kasy mam
wogóle mamy tutaj na forum taki potencjał powinnismy kupić kawał gruntu wybudować kawał hali i zrobic pierwsze w polsce muzeum audi

patrzcie patrzcie, wszyscy beda trzymac swoje wozki... to mile... i prawdziwe zapewne.
Co do Kosztow odnowy - od jakichs 2 lat wpadlem w krag ludzi handlujacych i odnawaijacych auta - na ogol mercedesow lub jaguarow z USA sprzedawqanych na rynek europejski. Taka odnowa i poszukiwanie czesci to wiecznosc. Jak wroce do chaty to wkleje kilka zdjec, co odkrylem

Rodzynek , jeeli to w podpisie to Twoje, to widzialem to 220V w jakims korku kilka miesiecy temu w Skoczowie. Bylem w aucie i nie oblookalem dokladnie, ale prezencje mial powazna - bardzo mi sie podobal. Te 220v wzmagaja bicie serca - masz jakis link ze zdjeciami do tej 220V?
Sorry za oT.

Mieszkam w Bielu, pracowąłem w Cieszynie, korki w Skoczowie to normalka

Cóż, może wzmaga bicie serca ale teraz pracuję, żeby jego serce miało czym bić bo 20V tam już dawno nie ma...

http://aplauz.katowice.pl/Allegro/200/
Lepsiejszą galerią nie dysponuję

Wracając do wątku youngtimerów: Zauważyłem u siebie taką tendencję: jak do tej pory kupuję coraz STARSZE auta.
Moim pierwszam autem był Ford Fiesta, kupiony jako 6-cio letni
potem Cygaro (to ze zdjęcia poniżej), kupiony jako 14-to letni
następnie 90Q w wieku lat 16
Tendencja zapewne się utrzyma, bo mam chrapkę na B2Q (90/coupe), czyli lata 84-86.
Te nasze Audi to starszna choroba......

ludzie, jest cos naprawde ciekawego http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3229944
takiego wypas w Euro to rzadkosc. Cena dobra co najmniej.

Dzieki rodzynek za galerie. Jak oceniasz ile to Twoje auto ma przejechane?

Jak szukasz Youngtimera, to mój kolega ma coś ciekawego.
Coupe B2 '84 w wersji USA.
99% oryginał, w świetnym stanie blacharskim (mimo nieocynkowanego nadwozia) - widocznie dlatego, że pochodzi z Florydy (ma oczywiście na to kwit).
Niespotykana w Europie tapicerka z dziurkowanej sztucznej skóry,

elektryczne szyby i lusterka, tempomat, klimatyzacja (do usprawnienia),wystające zderzaki na amortyzatorach, dodatkowe podłużnice w bagażniku.
Sprzedaje, bo w aucie strzeliła chłodnica i zatarł silnik - chce za nią razem z 2-gim silnikiem (KV z mojej Coupe Quattro) 3.000
A auto wygląda mniej-więcej tak:

Zaznaczam, że posiada teraz 4 kwadratowe reflektory z chromowanymi ramkami
W wersji USA montowane były one jakoś do początku '84, a potem szły już takie jak w zwykłych 80tkach (niestety efekt już nie ten).
A! Poprzedni właściciel założył instalacje gazową - ma jakieś 2~3 lata (dla jednych plus dla innych minus )

Oliwer, ten samochod od tygodnia stoi juz w Krakowie pod quattro-service, cena byla nizsza niz w ogloszeniu, wypas ma maxymalny

Wiesz oceniam, że Piotr będzie wiedział więcej niż ja; mam go rok, przejechałem 25 tys km:). W każdym razie nie jest to 150 tys ani nawet 250. Swoje już przeżyło...

Tak się brandzlujecie nad YT, marzycie o aucie do hobbystycznej roboty...
Panowie, od słów do czynów. Jest okazja:

http://moto.allegro.pl/item229801922_au ... tuki_.html