.: AUDI KLUB POLSKA :.

A nie dałoby się jakoś "minimalistycznie" zaraejstrować klubu AKP - w sposób niekomercyjny itd.

Nie znam się na tym
Może ktoś przedstawi jak wygląda kwestia rejestracji "klubu motoryzacyjnego"
MAM NADZIEJĘ że nie trzeba wybierać zarządu, prezesów itp.
A jesli nawet to zrobić coś jak rada nadzoracza i wszystkich do niej wpisać / coś napewno dałoby się wykombinować.

I jestem świadom że nie będą to wydatki 100 czy nawet 500 PLN...

Ktoś mógłby przedstawić jakie mamy opcje??
Ja byłbym za "minimalną" rejestracją klubu AKP (z wielu innych względów może się to przydać), wszystkich można zrobić "prezesami" - czemu nie?? i zarejestrowac aut na "Firam/Klub AKP" ??
A i nie musi to byc od razu super projekt za 20-30 tyś, można najpierw spróbować coś prostszego....

Jakiś czas temu interesowałem się tym jak zgłosić stowarzyszenie, i oto co mim podesłał kumpel.

1. http://www.ms.gov.pl/krs/krs.php - na tej stronce są formularze i opłaty związane z założeniem stowarzyszenia.

2. Status najlepiej jest napisać na podstawie tej ustawy o fundacjach i stowarzyszeniach, lub znaleźć podobne stowarzyszenie i przejrzeć ich statut, to będzie łatwiej napisać swój.

3.Musi być chętnych 15 osób, które staną się założycielami. Wpisują się na listę pełnym imieniem i nazwiskiem, podają tam swój adres i PESEL, czasami jest jeszcze data ur. potrzebna.

4.Musi odbyć się zebranie członków założycieli, które podejmie odpowiednie uchwały:

a)o założeniu stowarzyszenia
b)o przyjęciu statutu
c)o wybraniu władz (prezes, vice i skarbnik) - oni są także reprezentantami stowarzyszenia we wszelkich urzędach itp.
d)o wybraniu organu nadzorującego (u nas to Sąd Oficerski, który nadzoruje prace zarządu i sprawuje opiekę prawną nad członkami - np.wywala tych, którzy nam szkodzą)
e)o upoważnieniu np. zarządu do złożenia papierów do KRS-u

4.Stowarzyszenie nie zarobkuje, tzn. jego członkowie nie mają prawa do zarabiania na siebie poprzez działalność stowarzyszenia. Stowarzyszenie może prowadzić działalność gospodarczą, ale tylko na potrzeby stowarzyszenia.

5.Zawsze musi być jakaś składka.

No więc może zacznijmy tak....
Byliby chętni do założenia takiej organizacji (nie-komercyjnej)?
1. należałoby ustalić jakie są opłaty i na podstawie tego uzgodnić jakąś składkę np roczną/pół-roczną itp.
2. Status byłby jak najprosztszy (nie znam się na tym), najlepiej wszyscy równi....
3. Ciekawe czy 15 osób by się znalazło - AKP jest dość duże (teoretycznie)
4. Czy musi to być zebranie fizyczne, czy można coś ustalić , telefonicznie, faksem, mailowo itp i zgłosić to gdzieś (tutaj ktoś fizycznie) np w Warszawie ale gdziekolwiek indziej także OK
a) co tu uchwalać - jak zdecydujemy że powstaje stowarzyszenie to tak będzie
b) to moznaby ustalić "externistycznie"
c) da się "sami prezesi" ??
d) nie znam się
e) -||-
5. Mozna by założyć że nie prowadzimy żadnej działalności komercyjnej....


Mozna by podpytać jak to wygląda w innych (zarejestrowanych) klubach motoryzacyjnych....

Pomysł super, wykonanie bardzo trudne I nie chodzi tu o formalności, bo KRS i inne urzędy można załatwić bardzo szybko.

Większość takich inicjatyw ginie w zalążku, rozbijana od środka przez samych założycieli. Nie da się łatwo pogodzić kilkunastu osób (a myślę, że tu byłoby ich trochę więcej) co do wykorzystania ich kasy. Jeden będzie chciał robić wydmuszkę B2TQ, drugi 100% ori 100 C1 Coupe, a inny coś nowszego z LPG, DVD w zagłówkach i neonami w podwoziu... Wtedy ci "urażeni" powiedzą, że "oni to pi...." i się zwijają. A jak już by takie auto powstało, to wtedy dopiero byłaby masakra... Każdy chciałby mieć auto dla siebie jak najdłużej... Chyba jedyna opcja która nie skłóciłaby członków stowarzyszenia to wspomniane wcześniej założenie, że po ukończonej pracy przekazujemy takie auto na cele charytatywne, np. na licytacji WOŚP (tylko przykład, może być Caritas ).

Pomysł sam w sobie uważam jednak za bardzo fajny. Dlaczego? Bo "w kupie siła". Zarejestrowane stowarzyszenie otwiera wiele drzwi, np. przy organizacji imprez, zakupach grupowych - możliwości jest wiele.

temat poruszany już tak wiele razy (dyskusje na różnym poziomie rozgorączkowania) że nie chce mi się kolejny raz zabierać głosu.
I pamiętajcie proszę że to także sporo obowiązków np. sprawozdawczych.

Zresztą jeśli chodzi o mobilizację "klubowiczów" to widać to po kalendarzu imprez w tym roku, które są składkowe i trwały do tej pory max 3 dni. A Wy chcecie zrobić projekt na wiele miesięcy w dodatku rodzący problemy z własnością gotowego projektu że już nie wspomnę o kosztach.

No w sumie ciężka akcja, szkoda że brak zorganizowania.
Ja mógłbym kasę i czas poświęcić - człowiek nie żyje tylko po to by od świtu do zmroku pracować, a potem zjeść i spać.
Można zrobić ciekawsze rzeczy.
jakby mimo wszystko byli chętni to ja jak juz pisałem wchodzę

Ja jestem chętny.
Chcę zostać klubowiczem
Gdzie można składkę wpłacić?

Platerówka

do mnie na konto

Także możecie na mnie liczyc, co do właczenia sie finansowego "perełki"

a mialem 3 tyg temu audi 80 z 72r. 1.6 aftomat kanciak. Ale S1 to chyba najlepsza opcja.

Jak beda jakies wiesci to moze Admin lub SU+ wysylaja meile do osob, ktore sie deklarują.

Ja wracam 28 do domu i robie projekt www z AKP z filmami autorów FAQ diagnostyka narazie wraz z Baseciorem. Lecz grono osob i filmow będzię okazałe zapewno.

Takze cos dobrego zaczyna sie dziac

Mozna zarejestrowac auto na osobe kompetentna,

Dred a w R8 Powsin nie mogla by stac? na drugimn podjezdzie? choc tan jest rajdowa S1 white na parkingu na tylach, a stala za szklem Takze Marcin chyba nic z tego

Choc Waldek moze i by chcial... Moge w Auto-Viva Audi & Porshe zapytac, oni tam mają windy auta na gorze wiecej miejsca. [mysle, ze duzo bym mogl tam zdzialac ]

Bo chyba nie wyobrazam sobie, aby mialo ono stac na ulicy, lub u kogos w garazu. Trzeba miec jedno zdanie co do tego [gdzie]

Mi pasowałoby aby stało gdzieś gdzie będzie mu dobrze.
Przy okazji zlotów/spotów podjechałbym i pooglądał wspólne dzieło.

IMO:
1 opcja:
Trzeba zacząć od jak najprostszej formu rejestracji klubu
* albo*
2 opcja:
Zarejestrować na kogoś wiarygodnego: znanego ogółowi forum i zaufanego.
Ja nie miałbym nic przeciwko temu pomimo ryzyka utopiienia kasy, zaryzykowałbym że AKP takiego numeru nie wywinie, a jakbym się sparzył to cóż ... takie zycie

Moze takie cos...

http://moto.allegro.pl/item683928027_au ... rawna.html ?


tylko q.

Całkiem fajna.
Ale na razie dyskusja jest nie co tylko czy wogóle ....

Art 8. pkt 1 ust 2 Ustawy z 7 kwietnia 1989r. Prawo o Stowarzyszeniach:

W tym przypadku organem nadzorującym jest Starosta w powiecie, w którym Stowarzyszenie jest rejestrowane. Chyba ze Losiak miał na myśli wewnętrzny organ nadzorujący. Jeśli coś się będzie działo mogę to sprawdzić u źródła (pracowałem w Starostwie - podpytam co i jak). Więcej w rozdziale 3 wspomnianej ustawy.

Z tego co pamiętam Statut jest głównym i najważniejszym dokumentem określającym cele, rolę i charakter Stowarzyszenia. Jeżeli inicjatywa budowy klubowego auta ma przybrać formę prawną Stowarzyszenia to IMHO warto się zastanowić na racjonalną budową tego dokumentu, tak by nie było waśni o to, gdzie samochód stoi, kto ma do niego prawo, kto jeździ itp. Naprawdę podoba mi się pomysł wystawienia na licytację WOŚP.

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19890200104

Tak, chodziło o wewnętrzny organ nadzorujący.

Czyli odpowiednia konstrukcja Statutu. Ja jestem za.

No chyba żartujesz sobie z tym S1 ???
Tamto nawet koło S1 nie stało.
OT zwykłe coupe quattro przerobione na rajdówkę A2. Nie stała ona też za szkłem. Ta o której piszesz to stoi teraz u Koraszewskiego. Także CQ przerobione na rajdówkę.
W Powsinie od czasu do czasu parkuje też ori URQ.
Takie auta to wedle "widzi mi się" prezesa wędrują na salon lub z salonu.

Ja jestem za formalnym założeniem AKP i w razie czego możecie liczyć na pomoc z mojej strony na miarę moich możliwośći

Ja też
Także możecie liczyć na pomoc, co prawda nie znam się na tym, ale w razie czego wszystko da się zrobić
Najpierw wypadałoby się skupić na stworzeniu "klubu AKP" jako bytu prawnego.
Potem możemy spróbować jakies autko zrobić, proponuję na począ tek coś taniego, nic szczególnego aby przetestować jak to by wyszło w praktyce.
Np. stare B2 Q ...

Hmmm... A to nie Ty zakładałeś ten wątek?

Owszem, chodzi mi o to że mogę spróbować pomóc nawet w kwestii o której nie mam pojęcia