.: AUDI KLUB POLSKA :.

Digital byływ opcji w 90 i Coupe quattro

Perana tylko mi tej Urki nie tnij albo klatki w niej nie montuj !!!!!!

Bo to było by barbarzynstwo

A jak cos to daj mi na nia namiar

mówie ż ejak znam moje sczescie o jej juz nie ma alpo koaże si eto buć b2 4d fwd z silnikiem 2,0 a nie 20v dopuki nie zobacze to nie uwierze

No to co Ty chlopie jeszcze robisz przed komputerem
Dzwoń, pakuj sie w auto ogladac i decyduj

gośc bedzi edopiero wwekend w kraju ;/ a jego kobita nic nei wie... "no audi no tak było takie albo nawet jest.... Panie ona mego tyle że ja sie gubie..."

EE tam- daj mi te namiary lepiej...

martab99 .. to mar na początku nick'a to od mamarzyciel?? chciało by sie , jesli to sie okarze urq to zapomnij

perana nie kombinuj , dawaj namiar a sobie kup jakiegos escorta coswotrtha albo scierke

hehehe

sierre 2,8 v6 to włąsnie sprzedalem... escorta mam można powiedzieć ze cosswortch tylko mk1 z tynym napędem

Wy tu mi z Emte nie kombinujcie ja byłem pierwszy

A kto pierwszy ten lepszy

ja ja ja chceeee!! mam doswiadczenie w odrestaurowywaniu (chociaz swojego jeszcze nie skonczylem calkiem...)
chce takiego noo.
no daj mnie namiar do czlowieka. nie zrobie żonce komandorów w domu, a kupie!
a tobie sprzedam swojego

a digital..
był. po prostu chociaz uszczesliwia mnie jak w d**** koszula - wolalbym wskazówki na białym tle. ale nie wywale - bo to wiekszy jeszcze rarytas niz sama fura.

perana... bierz coswortha

jmm...renowki tez sa fajne,a jak tam współczynnik wskakiwania

scob... podobno fajnie teraz lata

kurcze... ojciec wczoraj był w wawce i twierdzi że widzieł dwie b2cq... jedna seledynowozielona...taka gdizes 86-87 o 13 na pełnm ogniu przez ul.Ostrobramską podobno fele conajmniej 8j16 ... (na szybach bocznych podobno napisy quattro) - moze do sprzedania wiecie coś ? a dróga stała szarosrebrna 83-85 (na szybach podobno quattro) koło jakiegoś warsztatu w otwocku lub juzefowie, nie był w stanie powiedziec .. jechał z jego bratem...(160 w zabudowanym) może ta do sprzedania jesli coś wiecie ? dajcie znac

btw urzytkownicy cq b2 obiektywnie ile to to bydlontko pali , nie spodiewam sie ze mało, ale ile ?

No witam witam
Spotkanko zaiste bylo. Czarek z ekipa na wakacje a ja do pracy.
Co to musial byc za widok i dzwiek, jakesmy pocinali "siodemka".
Dla takich chwil warto zyc.

To moze jakies podsumowanie, ilu nas jest?

pozdrawiam
Andrzej

pali malo... to wazy 1200 kg i na trasie mozna zejsc bez gazowni do 7 litrow a w miescie kolo 11 litrow do 13 przy palowaniu. na gazie to jzu gorzej ja mialem chyba zle zalozona instalke bo na trasie przy 140-160 palil 12 gazu a mulowaty byl niesamowicie. po zdieciu gazu auto odzyskalo dynamike na pierwszych 3 biegach porownywalna z 2.8

kurcze to brzmi strasznie zachęcająco... dlaczego niekt nie che mi sprzedać takiego auta ?

Dobrze Hans prawi. Niewielka relatywnie masa auta przeklada sie na spalanie i osiągi.
Jesli jest dobrze wyregulowany (jetronic f***any), to na trasie (moj: b2q 2,2) paliŁ 8-9 benzyny, w miescie z ciężka nogą 11-16.

Teraz benz właczam tylko do zapalania/gaszenia auta (koszty kurcze), a gazu (I gen, mocno rozkręcony na śrubie;-)) pali 15,5 w miescie (but, but, but, hamulec, BUT) i max 12 w trasie.
Przy taksówkarskiej jeździe (tylko pierwsza przepustnica, do 4000 obr) odpowiednio 12 i 9 litrów lpg

No fakt że w tych autach cos jest. Mnie w Łodzi już zatrzymało pare osób i pytało sie kiedy będe sprzedawał.
Jesli chodzi o spalanie to teraz miałem mozliwośc przetestować. Na pierwszej przepustnicy na gazie spalił mi 10.7 litra i audiczka miała prędkośc 160km/h i ok 4050 obrotów.
PS. jeździłem teraz pare dni Golfem (sam kiedyś miałem Golfa) i juz bym sie chyba nie przestawił spowrotem

No witam. Pokaz zdjęcia które robiłeś:)

Pozdr.

A mnie dzisiaj rozbolał brzuch. Podjechało do moich dwóch autek dwóch drechów. Normalnie jak siedzieli w Omedze to zapierali się barami o siebie i o szyby. Wyszli z auta i dzwonią do drzwi... Ja po operacji wychudzony i ledwo żyję i jeszcze w kapciuszkach wychodzę na miękkich nogach. "Co tam" pytam i zaschło mi w gardle. A gość barytonem do mnie, że chce moje quattro (b2). Już myślę, że będą bić i zabierać, a on...ile chcesz, bo on chce takie quattro na zimę do zabawy, bo jeździł i nie widzi innego auta. Ja mówię, że nie moje, że kumpla, i kupię, i zrobię, i zardzewiałe, i szpachla, najgorsze wizje od razu na wrazie coś tam jakby chcieli buchnąć - na szczęście jeszcze na blachac BS... A oni nos na kwintę i odchodzą. Ale zawołali jeszcze i pytają o quattro i wogóle o Audi. Rozmowa całkiem miła trwała z 40min. Heh...nie mogłem sobie nie zażartować i zapytałem czy nie wolą Bemy 5tki kupić... A oni..."my z tych innych...przełamujemy stereotypy". Niezłe z nich Stereo Typy, ale ogólnie spoko. Zadałem im temat B3 quattro znajomego i dzwonił już, że wezmą. Na szczęście moje quattra zostają w domu... mam taką nadzieję bynajmniej...