.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam pytanie do specow od 19.tdi 1z . jezeli ciezko jest odpalic, to czy wcisniece pedalu gazu cos pomoże?

w/g mnie nie

w moim przypadku, rozrusznik musial pokrecic dzis rano razy kilka...
w konsekwencji motor w koncu odpalil.
minusem jest to ze wszystko jakos ciezko chodzilo
a najgorsze bylo jak przyszlo bieg zmienic,
bo lewarek chodzil strasznie opornie przez kilka pierwszych minut jazdy.

Moja v6 klekot po dwu tygodniewym postoju na parkingu pod chmurka zapalila za 1 razem ale nie od pierwszej sekundy

U was na zachodzie to prawie mrozu nie ma ,dzisiaj w nocy u mnie -22 a w garazu mam -5 i ledwo odpalilem bo aku chyba pada,moze wytrzyma jeszcze z tydzien

U mnie kiszka w porównaniu z resztą bo tylko -15*C. Autko zapaliło jak zwykle (garażowane pod chmurką). Chyba trzeba czegoś więcej aby powstrzymać moją niunię

co wy tu o jakichs -10 -15 , u mnie bylo miedzy -25 a -30

chyba dzisiaj doleje cwiarteczke dętki do baku:) a drugą na później, na większe mrozy

u mnie pokruszyły sie rurki od spryskiwaczy.... prubuje psikać... a tu nic... otwieram maske a tam podszybie zalane grunt ze płyn nie zamarzł

sam tez sobie golniesz?

...przywioze na zlot, to se golniemy

Mnie czeka po powrocie do domu rozmrażanie maski i wymiana świec w Audi Od razu przypomina mi się fotka z setką C2 całkiem zamarźniętą

To ja sie pochwale noc 19.01 na 20.01 godzina 2 -31 stopni C : ) Zawialo zimnem troche ;D

hiehie moje wezyki od spryskiwaczy tez dzisiaj poległy
Lukasik jak juz polewasz to wszystkim i lepiej sie przygotuj na niedziele bo wieść niesie ma zejsc jeszcze nizej kolo -35 :D:D:D

u mnie było zaledwie minus 12 ale i tak wyszedłem niuenia odpaliła ( na gazei bo pompa paliwa mi się spaliła) pochodziła coś koło minuty i zgasła. patrze co jej jest odpaliłem ja znou i potrzymłem na wysokich obrotach i zgasał pożnij musiałem leciec do sąsiada żeby mnie podwiózl i popołudniu zobaczyłęm że rozsadziło mi wąż idący to parownika

u ojca na mazurach czyli tam gdzie skala sie pokonczyla w icmie (szczegolnie odczuwalna temp jest niezla haha wchodzi na opady czyli ponizej ponizej -40 ) polegl dzis dostawczy iveco odpalil z trudem ale cos pierdlebo w silniku bo z rury se olej polal!! w pare chwil po odpaleniu caly olej z silnika zszedl !! nie wiadomo jeszcze co poszlo moze pierscien!?

a ja jak bym wyczul te mrozy jeszcze takich nei bylo a odstawilem auto w koncu na obadane slabego rozruchu czyli wtryski pompa kompresja. I robia autko na tip top, jak bedzie ok to polece warstat.

u mnie dzis rano -25stC, auto nocowalo w pracy, dzis rano odpalam na benzynie ... za 2-gim razem zaskoczylo ... ale niestety benzyna sie skonczyla , a na gazie - klapa ... parownik zamarzl, plyn chlodniczy zreszta tez - ale na szczescie nic sie nie stalo (z plynu zrobila sie gesta kasza) ... z biegiem czasu juz na benzynie autko rozgrzane ... teraz ogrzewa sie w cieplym garazu ... tylko pozostalo wzbogacic plyn koncentratem ... i na najwieksze mrozy jestem gotow

A u mnie na styku trzech granic (Niemcy, Czechy, Polska) w nocy było -3 a w dzień 2 na plusie i padał deszcz, w tej chwili godz. 20.46 jest dalej +2. Kurna gdzie te mrozy

Pozdrawiam

wspolczuje ... jak jestes mlodym czlowiekiem to nawet nie wiesz jak zima wyglada .... to co teraz sie dzieje w wiekszosci kraju to przypomina zime ale jeszcze nia nie jest ... chyba ze tak do polowy marca potrzyma to bedzie mozna powiedziec ze to byla zima

No i dalej na plusie
Dla mnie jak jest biało i się nic nie topi, nie ma chlapy i błota to już jest przyjemnie. I nie potrzeba do tego 20, 30 stopni mrozu. Duży mróz to raczej problemy. Na razie sniegu u mnie pod dostatkiem więc tak szybko nie stopnieje A i mrozy z tego co zapowiadają w telewizji też przyjdą. Mam 25 lat więc dla niektórych pewnie będę bardzo młody a dla niektórych stary - zależy od punktu widzenia

Pozdrawiam

ja dzisiaj musiałem dolać do paliwa denaturatu bo nic innego pod reką nie miałem przy ok -25 stopni było conieco wody w baku i szrpało niunią,ale potem juz ustało.