.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
A myślałem że nikt tego nie robi...
Ja mam bazę wszystkich napraw eksploatacyjnych i napraw awarii z rozbiciem na części i usługę, wszystkie tankowania i inne drobne nawet wydatki, ale także zyski z kilometrówki korzystania z auta dla celów służbowych.
Nie podsumowałem tego nigdy ale ten post mnie skłania ku temu...w wolniej chwili to zrobię

Pozdrawiam
Darp

Panowie, powiem Wam, że mi to trochę wygląda, jak chwalenie się, komu bardziej sypie się samochód!...
Powiem szczerze, że trochę mnie przeraża to, co przeczytałem... Mam zamiar właśnie kupić 11 letnią A4-kę za 15 000 zł (nie świerzo sprowadzoną, tylko od bodajże 5 lat w kraju) w przekonaniu, że jest dobrze utrzymana i nie będę musiał na dzień dobry wsadzić w nią - powiedzmy 2 000 - np w zawiasy... Przecież audi to ma być wysokiej klasy samochód, do którego tylko lać i jechać, nie?? To skąd takie wydatki! Z jednej strony na forum czytam, że koszty utrzymania są w zasadzie podobne, jak w wypadku innych samochodów (nie mam na myśli 126p ) , z drugiej strony widzę wyliczankę, kto ile już nie wsadził... Kurczę, co o tym myśleć?!? Wiadomo - co jakiś czas lub przebieg coś trzeba wymienić, bo tak po prostu przewiduje technologia, ale nie co miesiąc, dwa, czy trzy, tylko co rok, dwa lub trzy!
To jak to jest z tą jakością wykonania audi i awaryjnością A4-ek?
Pozdrawiam i proszę o info - może jednak nie ryzykować?...

Każdemu właścicielowi samochód się psuje częściej lub rzadziej. Nie każdy jednak pakuje w swoje auto pieniądze tylko na naprawy, ja w swoje włożyłem znaczną gotówkę, jednak tylko drobna część inwestycji była konieczna, reszta to tunning i próba doprowadzenia auta do ideału w miarę możliwości.

Musisz jednak pamiętać, że 15 tys. na zakup auta to są śmieszne pieniądze, nie oczekuj że kupisz coś co będzie zupełnie bezawaryjne. Przygotuj się na koszta, jak w każdym aucie, a to czy włożysz w nie w ciągu pierwszego roku 1 tys. czy 10 tys. to już kwestia odpowiedniego zakupu i obchodzenia się z autem.

Takie rzeczy to tylko w Erze Za te 15 tys to kup sobie lepiej jakieś B4 bo za taką kase to nikt A4 w dobrym stanie nie oddaje.Często jest tak , że ktoś kupi sobie taką tanią A4 i już wielka podnieta jest , do czasu jak się nie zacznie wszystko sypać , bo okazuje się , że auto miało potężnego dzwona , jak większość aut sprowadzonych z zagranicy i zrobionych jak najniższym kosztem.A później ludzie płaczą , że im się Audi sypie.

kolego tutaj technologia nie ma nic do znaczenia
polskie drogi najpierw je trzeba naprawiać , potem nie trzeba będzie naprawiać naszych audi

a za te 15 tysi to sory ale możesz poszukać sobie jakiegoś opla bo A4 jeszce na dodatek w dobrym stanie???? chyba ktoś o chorych zmysłach będzie to sprzedawał to wtedy ok

troszkę świeżego spojżenia na rzeczywistość prosze


do autora wątku ja prowadze dokładną statystykę co zrobiłem w aucie, ile zapłaciłem, kiedy, przy jakim przebiegu , a także tankowania itd
co prawda na razie nie jest tego dużo , bo auto krótko , ale z poprzednimi autami miałem podobnie

A ja idę na całość i prezentuję pełen ekshibicjonizm -żywcem przekopiowana moja lista wydatków łącznie z olejem, klockami itd, natomiast bez paliwa OC wycieraczek i myjni Suma od lutego 2005 do dziś 6800 zł.

100 olej, filtr pow
120 chłodnica -lutowanie
180 cylinderek hamulca lewy tył, simerblocki z tyłu, prawy wymieniony powtórnie
60 filtr paliwa
148 przewody WN
18 filtr pow.
58 świece Beru BUR6ET
30 żarówki Philips Vision +50%
150 Olej Mobil S 10W40
50 MotorLife
150 czujnik Halla, ustawienie zapłonu
500 chłodnica
120 chłodnica montaż
80 płyn chłodniczy
160 cylinderek prawy tył, wieszak tłumika końcowego, wieszak gumowy, sprawdzenie zacisków ham z przodu
400 opony Barum Bravuris 205/60/15
240 Opony MarkGum "continental" 195/65/15
450 Felgi Borbet minus felgi od Peugeota
400 Jaktorów zawieszenie przód (4 tuleje, łacznik stab.), paski, uszczelka pod pokrywą zaworów
60 zbieżność
40 wyważanie
40 pierścienie centrujące
68 śruby do alufelg
30 filtr gazu, wymiana i regulacja
250 reduktor AG Technik Tomasetto 100kW
140 termostat
180 klimatyzacja
127 olej filtr, 97+30zł
29 filtr powietrza 29zł
40 tłumik spawanie
150 upalone połączenie katalizatora z rurą, wstawienie tłumika
50 wymiana wieszaka tłumika końcowego
210 wymiana sondy lambda
73 kopułka Bosch +palec rozdzielacza Bosch
68 świece NGK BUR6ET
20 wymiana ww.
56 wymiana oleju -1 litr 26zł +2l ze starych baniek; Mobil S 10W40 29.09.2006 r.
880 zawieszenie i rozrząd, w tym: pasek rozrządu 60, rolka napin. 100, pasek klinowy wspomagania 20, amortyzatory przód Kayaba (olejowe) 2x100, łożysko amort.2x25, tuleje wahaczy 4x10, uszczelka pod pokrywą zaworów 20, końcówka dr. kier. lewa 35, sworznie zwrotnicy 2x40, robocizna 290.
278 akumulator Centra super-hiper-pałer-git
360 szyba przednia JAAN Nordglas
220 wymiana końcówek dr. kier na lemforder i zbieżność
18 badanie spalin

Jak widać część rzeczy można było sobie darować jak np alufelgi, badanie spalin dla spokoju sumienia, szyba mi pękła od kamyka spod tira więc czy opel czy polonez to wydatek i tak bym poniósł. Trochę wydałem w związku z instalacją gazową która miała kiepską elektronikę "dzięki czemu" wymienic musiałem sondę lambda i tęże elektronikę LECHO na Bingo. Kilka rzeczy wynikło z tego że nie mam jak porządnie zadbać o samochód nie mając nawet śladu kanału i tak np nie walczyłbym z wydechem gdybym za wczasu rozpoznał sytuację i zrobił porządek z wieszaczkami a tak to bujał mi się, urywał wieszaczki i obecnie jest kaput. Pocieszam się że na np opla wydałbym do tej pory więcej bo np blacharka
Wniosek ogólny po przejrzeniu wszystkich naszych zeznań jest taki, że gdybym wszędzie jeździł taksówkami zamiast kupować samochód to finansowo wyszedłbym na tym dużo lepiej. Zastanawiam się teraz poważnie nad tym czy nie lepiej kupować nowe samochody z salonu...

prowadzę taką listę i przeraża mnie to co widzę gdy sprawdzam sumę.
tylko w tym roku (2007) - prawie 400 zł nie licząc eksploatacji (gaz olej) a od wczoraj kręcę na kolejne 1500 -oddałem do malowania niunię - w końcu śwęta idą....