BART.W napisał(a):
PS.przepraszam za błendy ort. ale nigdy za dobry z polaka nie byłem.
Nic nie szkodzi dobrze ze sie chociaz przyznales
Ja kiedys wyprzedzalem autobus, a za mna siedzial na ogonie VW Transporter i juz sie szykowal do wyprzedzania. No ale to ja bylem szybszy i wiec wyprzedzam, a zredukowalem do dwojki no i full speed ahead gaz w podloge. Ttransprter za mna, a ja bylem tak skoncentrowany zeby prawidlowo wyprzedzic autobus, no bo zaczynalo sie wzniesienie i akurat ciezarowka jechala z gory

tak sie skupilem zeby uciec na swoj pas, a tu mi autem szarpnelo tak jakby braklo paliwa. Ja patrze szybko na predkosciomierz a tu 95 km/h i to na dwojce !! Cholera krzycze do kumpla za wysokie obroty i odcielo mi paliwo, a on no i co teraz ja szybko trojke wbilem i auto dalej jak z procy poszlo a swoj pas. Dostalo takiego kopa ze na samym wzniesieniu mialem uczucie ze wylecimy w powietrze jak na rajdzie Wielkiej Brytanii

Teraz wiem ze na dwojce moge krecic moje ABT do 95 km/h
Transporter oczywiscie ledwo uszedl z zyciem, no i na tym wyscig sie nie skonczyl. Skubany co on tam mial pod maska 2.5 TDI ?
