.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Jestem zainteresowany zakupem takiego autka z 1996 roku
Mam kilka pytan :

- jakie ma spalanie benzyny?
- tiptronik czy warto ?
- czy moze lepiej 4.2 ?
Jak z ewentualnym gazem ?

Dzieki
Pablo

Jak już kupować to oczywiscie 4,2 bo roznica w spalaniu niewielka ale w osiagach juz wieksza

Jak to sie przedstawia w liczbach ?

Wg katalogu spalanie jest rzędu 11-13 litrów na 100km
A w praktyce to 15-20 pewnie będzie

Pozdro

jakbys przypadkiem sie zdecydowal to przypadkiem nie kupuj oski , tylko quattro , przy tej mocy mozesz miec ze sie delikatnie wyraze , problemy z trakcja ... a poza tym to chyba najlepiej jak sie ktos kto jezdzi takim autem wypowie

Taki jeden mi powiedział żebym sie przeszedł po sklepach i pytał o części do tego auta (dzięki hans) , zrób to samo, pewnie Ci przejdzie )
No chyba ze jesteś akcjonariuszem firmy z Inglostadt wtedy bierz w ciemno

W liczbach przedstawia sie to tak dane katalogowe :

A8 3.7 V8 silnik benzynowy w ukladzie V 5 zaworowy po dwa walki rozrzadu w kazdej glowicy (DOHC) walek rozrzadu sterujacy zaworami ssacymi, kolektor ssacy o zmiennej dlugosci 3 stopniowy.
Moc silnika 260 KM wystepuje przewaznie z napedem na przednie kola.
Predkosc maksymalna 250 km/h ograniczona elektronicznie
Przyspieszenie od 0-100 km/h: 8,1 sek
Rodzaj paliwa: 95/98 okt.
Spalanie: dane dla silnika 3,7 naped przedni skrzynia Tiptronic
Miasto : 16,9 l /100 km
Trasa : 8,4 l /100 km
Srednio : 11,5 l /100 km

Spalanie: dane dla silnika 3.7 naped quattro skrzynia Tiptronic
Miasto : 18,3 l /100 km
Trasa : 8,9 l /100 km
Srednio: 12,3 l /100km

Ja bym polecil ten silnik tylko dlatego ze mniej pali niz silnik 4.2 quattro. Moc tutaj jest odpowiednio wystarczajaca 260 KM jak na takie luksusowe auto to wystarczy. To nie jest auto typowo wyscigowe tylko luksusowe. Silnik 4.2 za duzo spala w miescie. Zalezy tez do czego bedzie uzywane czesciej te A8, do jazdy w zatloczonym miescie czy po za nim. Oto co napisali w katalogu reklamowym o silniku 3.7
"A8 3.7 laczy w sobie zalety napedu na przednie kola z moca pojazdu osmiocylindrowego" wybor nalezy do ciebie, ale najwazniejsze sa koszty codziennego uzytkowania, ktore sa tez wazne, nawet dla tego kogo jest stac kupic sobie takie auto. Bo predzej i tak sie wkurzy i sprzeda auto ktore zbyt duzo spala w miescie. Znam takie przypadki

Mysle także nad BMW 730 V8 z 1995
Co o tym sadzisz?

BMW 730 ma eleganckie i obszerne nadwozie, doskonale osiagi, ale niestety bardzo duze przebiegi. Tu polecal bym BMW serii 7 z silnikiem szescio lub osmiocylindrowym jak juz ten starszy model to z tego okresu, od 1992 do 1995 roku. Auta BMW nie sa nastawione na oszczednosc czy praktyczne wnetrze. Ktos kto kupuje BMW 7 ceni nadprzecietne wlasciwosci jezdne, dynamiczne silniki i agresywna stylistyke. Seria 7 nie jest tanim autem, ale oferuje wysoka niezawodnosc i odpowiedni poziom uzytych do wykonczenia materialow. Slyna tez z wygodnego tak jak Audi wnetrza. Najczestsze usterki dla BMW serii 7 to usterki automatycznej skrzyni biegow, luzy w ukladzie kierowniczym i liczne awarie elektroniki i elektryki. Wybor nalezy do ciebie. Trzeba zrobic tylko rozeznanie jakie sa koszty czesci ekploatacyjnych. Audi A8 i BMW 7 sa autami luskusowymi i trudno wybrac tak od razu. Najlepiej jakbys sie przewiozl osobiscie BMW 7 i Audi A8.

BMW 7xx z tych rocznikow mialy bardzo fatalna elektronike
Lubily sie w nich sypac kompy. Jesli chcesz 7 to po 98 roku.

Gdybym mial wybrac BMW 7 lub Audi A8 oczywiscie quattro to zawsze bym wybral Audi. Gdybym mial rozwarzac A8 FWD i 7 RWD to chyba jednak bym sie zdecydowal na BMWE

I jeszcze ten Mercedes S 320 z 93`
Troszke starszy niz Audi i Bmw ale... ?

No fajne auto, ale to juz niestety stylistycznie przestarzale luksusowe auto Mercedesa, gdzie w porownaniu do wygladu Audi A8 i BMW serii 7 to jest to staruszek. Auto luksusowe ma ladnie wygladac i dostojnie jezdzic, szczegolnie w miescie. Wybierz wiec, sobie model Audi A8 3.7 albo BMW 730i Nie bede wskazywal konkretnego modelu bo mnie sie podobaja obydwa.

Wspominając do kosztów eksploatacji to:
Sklasa jest najtańsza później BMW 7,a później A8.
Sklasa jest porównywalna z Bmw 7,ale jeżeli chodzi
o A8 to jest duzo droższa.Mercedes S jest w servisie
nawet nie drogi,ale np Bmw 7 i A8 w servisie jest kosmos.
Sam się kiedys przymierzałem do kupna Bmw 7 lub A8
i sprawdziłem to na przykładzie nie servisu,ale sklepu
mojego kolegi u którego mam hurtowe ceny i jeszcze
patrzyłem na uzywane części i A8 duzo,duzo odbiega cenami
od Sklasy czy Bmw 7.Tak że mimo że mercedes jast najstarszy
to przynajmniej najtanszy

A mi sie wydaje ze jest inaczej z tymi kosztami,A8 ma zawieche prawie taka sama jak a6, z osprzetem bedzie podobnie.Co nie podlega dyskusji najdrozsze w eksploatacji bedzie BMW,co do merca pare razy ojciec korzystal z aso i pomimo ze to jest model 124 czyli duzo mniej zaawansowany od 140 ceny obsługi oraz czesci w porownaniu do audi/vw sa duzo wieksze.

ja ma 3.7 rocznik 95, przy spokojnej jezdzie spala srednio 13 benzyny
i 15 gazu.
(post wyedytowany ze względu na obrażalski charakter niektórych klubowiczów

No mocne slowa i chamsko smierdzace sianem z butow...
Malo wiesz o poslizgach skoro polegasz na ASR hehehehehehehehee
Widac niektorzy debile nie jezdzili nigdy 4x4 oszczedzajac niecalego litra na 100km


PS.
Bez urazy do uzytkownikow oski !!!
Audi to Audi ale mnie zdrzaznil...!

oh no. przepraszam jesli kogos urazilem
wiem ze 4x4 jest dobre. ale jezdząc bardzo spokojnie, zgodnie z przepisami nawet nie odczujesz róznicy w osce.
no chyba ze jezdząc slickami po lodzie
nie mówie o jezdzeniu z wcisnietym pedalem do konca.
bo wtedy 4x4 faktycznie by sie przydal

Luzik
Uwierz mi, ze nawet jezdzac bardzo spokojnie zgodnie z przepisami odczujesz roznice miedzy oska a Q
Nie jezdze slickami po lodzie...nie butuje...nie mam sportowego zaciecia...ale cenie sobie pewnosc w sytuacjach extremalnych a te trafily mi sie kilka razy na naszych pieknych wspanialych pieprzonych polskich drogach...i smiem twierdzic ze to wlasnie 4x4 uratowalo mi dupe...niezapomniane uczucie jak zaczynasz wylatywac z zakretu (mimo na prawde spokojnej jazdy) i czujesz ze auto samo wyciaga sie z poslizgu
I te pare zl wiecej przy zakupie + 1L/100 wiecej przy jezdzie to jest na prawde pikus za dodatkowe bezpieczenstwo ktore sobie kupujesz.
Ale zeby przestawic sie na ten tor, trzeba wsiasc w 4x4 i pojezdzic
A potem nie kupisz juz nic innego (patrz moj podpis)

Neme

gusta są rozne a kazdy naped ma swoje wady i zalety
niektórzy np. nie kupują nic innego niz tradycyjny naped na tyl

przyznaje ze raz w zyciu by mi sie przydalo 4x4 zeby nie wypasc z drogi
jechalem wtedy przednionapedowym oplem calibra, ale bynajmniej nie calkwicie zgodnie z przepisami

Co do rodzajow napedow i jak one sie spisuja odsylam do tego filmiku reklamowego quattro. Przedstawione jest tam w dosc prosty sposob dzialanie kazdego rodzaju napedu podczas pokonywania slalomu.

http://audi.cats.lv/galery/videos_gal/q ... tchbox.avi

Bedac w muzeum Audi w Ingolstadt obslugiwalem pokretlo w gablocie w ktorej byly 3 modele Audi TT. Kazde z nich mialo inny naped i byl podjazd pod stromą gorke. Te modele rownoczesnie startowaly i podjezdzaly. Pierwsze miejsce przy podjezdzaniu, oczywiscie naped quattro, drugie naped przedni a trzecie naped tylni. Tu pokazano mozliwosci pokonania trudnego terenu z jakim mozemy spotkac sie np w gorach.

Wiadomo ze naped quattro jest najlepszym rozwiazaniem, bo mozna podjechac nawet pod skocznie narciarska, zeby wziac autograf od Malysza