Zaspałąm. Wiecie jak to jest wszystko w biegu, żadnej chwilki na kawe itd. .
Wsiadam do fury i próbowałąm ruszyć z multilockiem - ciekawe wrażenie .
Jadę sobie Kasprzaka juz relaksowana słucham sobie muzyczki czyli zaczynam się budzić .
Nagle pojawia mi się kontrolka - po ostatnich przejściach za autem pojawia się panika! " co się znów zepsuło ? "
. Samochód jechał , hamował , żadnych dziwnych objawów .
"Rany co oznacza przekreślony granat ??!!" -
boję sie coraz bardziej .
" No dobrze co granat moze mnieć wspólnego z samochdem ?? "
odpowiedź nic
patrze na kontrolkę z żałuje że nie znalazłam jednach chwilki na kawe bo mam pustkę w głowie
"Myśl kretynko co to może oznaczać !"
I nagle jest ! przebłysk geniuszu stanełąm za autobusem i zauważyłam że nie mam prawego przedniego światła
ten "granat" informował mnie że przepaliłą sie żarówka
No tak , dać babie audi to z żarówki zrobi granat
A teraz biorę kawkę w ręke i idę się uczyć wymieniać żarówkę w audi
Jakieś wskazówki ??
Życze wszystkim miłego i udanego dnia oraz dużo uśmiechu
