.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Nacieliscie sie juz na allegro??
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=12614
Strona 1 z 3

Autor:  Timo [ 24.sty.2005 13:44:25 ]
Tytuł:  Nacieliscie sie juz na allegro??

Pierwszy raz mnie tak ktos wqrw....
Kupilem lampy na allegro :
http://allegro.pl/show_item.php?item=39649120

Mialy byc tylko ulamane dwa uchwyty i przetwornice padniete. Mysle ok to pryszcz. Dzwonilem i pytalem chyba z 10 razy czy napewno tylko to. Odpowiedz zawsze taka sama. Tak oczywiscie. Po kilka dniach lampy doszly ale ich stan moooocno odbiegal od opisu. Juz nie bede pisal jak sklejone byly te uchwyty...:| Ale od spodu reflektora dziura na 1 cm i tez na srubke przykrecony uchwyt. Zarowki na bank nie swieca sadzac po ich wygladzie ale nie mialem sil sprawdzac. Guma na jednym reflektorze porwana. Z jednej lampy jakis uchwyt sam wylecial zanim dobrze wyjalem lampe. Wklad reflektora lata sobie...Blaszki do trzymania zarowek powykrzywiane...Wymieniac mozna sporo... :/

Pozniej wkleje zdjecia...

Po dluzszej roizmowie zaproponowalem , ze ja mu odesle lampy a on mi zwroci 600zl (Juz 100zl mniej) . Jakos sie dogadalismy. A dzisiaj dostalem maila :

Witam

Pieniądze dotarły , więc jeśli się nic nie zmieniło proszę o wysłanie tych lamp z opcją otwarcia przy listonoszu , jednak przed wysłaniem proszę o wystawienie komentarza, naturalnie pozytywnego.

Jeśli się spodziewałeś nowych lamp to trzeba się było udać do serwisu .

to wszystko z mojej strony

Szkoda , ze w tym tygodniu nie mam czasu bo chetnie osobiscie bym sie pofatygowal do niego...
Co z tym fantem zrobic??

Autor:  Baskecior [ 24.sty.2005 13:50:05 ]
Tytuł:  Re: Nacieliscie sie juz na allegro??

Timo napisał(a):
Pierwszy raz mnie tak ktos wqrw....
Kupilem lampy na allegro :
http://allegro.pl/show_item.php?item=39649120

Mialy byc tylko ulamane dwa uchwyty i przetwornice padniete. Mysle ok to pryszcz. Dzwonilem i pytalem chyba z 10 razy czy napewno tylko to. Odpowiedz zawsze taka sama. Tak oczywiscie. Po kilka dniach lampy doszly ale ich stan moooocno odbiegal od opisu. Juz nie bede pisal jak sklejone byly te uchwyty...:| Ale od spodu reflektora dziura na 1 cm i tez na srubke przykrecony uchwyt. Zarowki na bank nie swieca sadzac po ich wygladzie ale nie mialem sil sprawdzac. Guma na jednym reflektorze porwana. Z jednej lampy jakis uchwyt sam wylecial zanim dobrze wyjalem lampe. Wklad reflektora lata sobie...Blaszki do trzymania zarowek powykrzywiane...Wymieniac mozna sporo... :/

Pozniej wkleje zdjecia...

Po dluzszej roizmowie zaproponowalem , ze ja mu odesle lampy a on mi zwroci 600zl (Juz 100zl mniej) . Jakos sie dogadalismy. A dzisiaj dostalem maila :

Witam

Pieniądze dotarły , więc jeśli się nic nie zmieniło proszę o wysłanie tych lamp z opcją otwarcia przy listonoszu , jednak przed wysłaniem proszę o wystawienie komentarza, naturalnie pozytywnego.

Jeśli się spodziewałeś nowych lamp to trzeba się było udać do serwisu .

to wszystko z mojej strony

Szkoda , ze w tym tygodniu nie mam czasu bo chetnie osobiscie bym sie pofatygowal do niego...
Co z tym fantem zrobic??


Zgłosić obsłudze Allegro i żądać zwrotu kasy + koszty przesyłki. Jeśli się nie uda - negatywa, ale konkretnego. Nie wystawiaj mu żadnych komentarzy dopóki sprawa się nie wyjaśni.

Autor:  Timo [ 24.sty.2005 13:53:22 ]
Tytuł:  Re: Nacieliscie sie juz na allegro??

baskecior napisał(a):
Timo napisał(a):
Pierwszy raz mnie tak ktos wqrw....
Kupilem lampy na allegro :
http://allegro.pl/show_item.php?item=39649120

Mialy byc tylko ulamane dwa uchwyty i przetwornice padniete. Mysle ok to pryszcz. Dzwonilem i pytalem chyba z 10 razy czy napewno tylko to. Odpowiedz zawsze taka sama. Tak oczywiscie. Po kilka dniach lampy doszly ale ich stan moooocno odbiegal od opisu. Juz nie bede pisal jak sklejone byly te uchwyty...:| Ale od spodu reflektora dziura na 1 cm i tez na srubke przykrecony uchwyt. Zarowki na bank nie swieca sadzac po ich wygladzie ale nie mialem sil sprawdzac. Guma na jednym reflektorze porwana. Z jednej lampy jakis uchwyt sam wylecial zanim dobrze wyjalem lampe. Wklad reflektora lata sobie...Blaszki do trzymania zarowek powykrzywiane...Wymieniac mozna sporo... :/

Pozniej wkleje zdjecia...

Po dluzszej roizmowie zaproponowalem , ze ja mu odesle lampy a on mi zwroci 600zl (Juz 100zl mniej) . Jakos sie dogadalismy. A dzisiaj dostalem maila :

Witam

Pieniądze dotarły , więc jeśli się nic nie zmieniło proszę o wysłanie tych lamp z opcją otwarcia przy listonoszu , jednak przed wysłaniem proszę o wystawienie komentarza, naturalnie pozytywnego.

Jeśli się spodziewałeś nowych lamp to trzeba się było udać do serwisu .

to wszystko z mojej strony

Szkoda , ze w tym tygodniu nie mam czasu bo chetnie osobiscie bym sie pofatygowal do niego...
Co z tym fantem zrobic??


Zgłosić obsłudze Allegro i żądać zwrotu kasy + koszty przesyłki. Jeśli się nie uda - negatywa, ale konkretnego. Nie wystawiaj mu żadnych komentarzy dopóki sprawa się nie wyjaśni.



Ale jak mu nie wystawie komentarza nie odbierze paczki...A ja 700zl w plecy. Inna sprawa , ze i tak moze jej nie odebrac.
A allegro watpie , ze mi pomoze :/

Autor:  Baskecior [ 24.sty.2005 14:02:02 ]
Tytuł:  Re: Nacieliscie sie juz na allegro??

Timo napisał(a):
baskecior napisał(a):
Timo napisał(a):
Pierwszy raz mnie tak ktos wqrw....
Kupilem lampy na allegro :
http://allegro.pl/show_item.php?item=39649120

Mialy byc tylko ulamane dwa uchwyty i przetwornice padniete. Mysle ok to pryszcz. Dzwonilem i pytalem chyba z 10 razy czy napewno tylko to. Odpowiedz zawsze taka sama. Tak oczywiscie. Po kilka dniach lampy doszly ale ich stan moooocno odbiegal od opisu. Juz nie bede pisal jak sklejone byly te uchwyty...:| Ale od spodu reflektora dziura na 1 cm i tez na srubke przykrecony uchwyt. Zarowki na bank nie swieca sadzac po ich wygladzie ale nie mialem sil sprawdzac. Guma na jednym reflektorze porwana. Z jednej lampy jakis uchwyt sam wylecial zanim dobrze wyjalem lampe. Wklad reflektora lata sobie...Blaszki do trzymania zarowek powykrzywiane...Wymieniac mozna sporo... :/

Pozniej wkleje zdjecia...

Po dluzszej roizmowie zaproponowalem , ze ja mu odesle lampy a on mi zwroci 600zl (Juz 100zl mniej) . Jakos sie dogadalismy. A dzisiaj dostalem maila :

Witam

Pieniądze dotarły , więc jeśli się nic nie zmieniło proszę o wysłanie tych lamp z opcją otwarcia przy listonoszu , jednak przed wysłaniem proszę o wystawienie komentarza, naturalnie pozytywnego.

Jeśli się spodziewałeś nowych lamp to trzeba się było udać do serwisu .

to wszystko z mojej strony

Szkoda , ze w tym tygodniu nie mam czasu bo chetnie osobiscie bym sie pofatygowal do niego...
Co z tym fantem zrobic??


Zgłosić obsłudze Allegro i żądać zwrotu kasy + koszty przesyłki. Jeśli się nie uda - negatywa, ale konkretnego. Nie wystawiaj mu żadnych komentarzy dopóki sprawa się nie wyjaśni.



Ale jak mu nie wystawie komentarza nie odbierze paczki...A ja 700zl w plecy. Inna sprawa , ze i tak moze jej nie odebrac.
A allegro watpie , ze mi pomoze :/


Allegro musi pomóc. Niemniej jeśli koles stawia tekie warunki to znaczy że jest z gruntu nieuczciwy ...

Autor:  Guzik_777 [ 24.sty.2005 16:20:43 ]
Tytuł: 

mojego kolesia klijent z 20pozytywami wykiwal na 1000 juz miesiac czeka na kase, zaplacil a koles stwierdzil ze sprzedal juz i ze odsyla kase...

Autor:  Silent Bob [ 24.sty.2005 17:28:44 ]
Tytuł:  Re: Nacieliscie sie juz na allegro??

Timo napisał(a):

Zgłosić obsłudze Allegro i żądać zwrotu kasy + koszty przesyłki. Jeśli się nie uda - negatywa, ale konkretnego. Nie wystawiaj mu żadnych komentarzy dopóki sprawa się nie wyjaśni.



Ale jak mu nie wystawie komentarza nie odbierze paczki...A ja 700zl w plecy. Inna sprawa , ze i tak moze jej nie odebrac.
A allegro watpie , ze mi pomoze :/[/quote]

zgłoś do obsługi allegro i im podłącz w załączniku tego maila od niego. Oni raczej coś z tym zrobią, chociaż kaski za Ciebei nie odzyskają - jedyne co mogą zrobić to zablokować mu konto, ewntualnie zablokować możlwiość wystawienia komentarza przez niego. A kolesia bym postraszył sądem - haa i trzymaj wszystkei maile od niego i te które sam mu wysłałeś i zrób kilka screen'ów z aukcji, póki usuną zdjęcie - może się przydać. A jakby co zawsze można gościowi ryj obić ;)

Autor:  Tedi [ 24.sty.2005 17:30:20 ]
Tytuł: 

Ja kupywałempare drpbnych rzeczy na alegro jakoś nie miałem wiekszych problemów zawsze towar docierał w miare szybko oprusz ostatniego zakupu radia na które czekałem dwz tygodnie zanim łazkawca zdołał go wysłać i dotarło do mnie miało być wpełni sprawne wprawdzie gra ale bez fachowca się nie obejdzie bo jakość odbioru wiele ma do zyczenia ale suma jest niewielka 100 zł ale radził bym nabywca czegość droższego jest coś wrodzaju konta Alegro gdzie wpłaca się pieniądze i po otrzymaniu towaru wydaje się dyspozycje dla Alegro na przelanie pieniedzy dla sprzedawcy ,warto z tego kozystac nie bedzie takich sytuacji .

Autor:  Timo [ 24.sty.2005 18:07:13 ]
Tytuł: 

Najchetniej to bym sie do niego przejechal... :(:
Ale jak mu nie wystawie takiego komentarza to gdzie ja te smietniki sprzedam??
A to jednak pare zl jest :/

Autor:  blazej1901 [ 24.sty.2005 18:37:14 ]
Tytuł: 

ja byl wzial ze 2 dobrze wygladajacych kolegow i pojechal do niego. oczywiscie wzwrot kasy plus koszty przejazdu, wyzwienia, koszty eksploatacyjne samochodu, zniszczenie zelowek butow itd :diabel:

Autor:  Silent Bob [ 24.sty.2005 18:45:19 ]
Tytuł: 

Tedi napisał(a):
konta Alegro gdzie wpłaca się pieniądze i po otrzymaniu towaru wydaje się dyspozycje dla Alegro na przelanie pieniedzy dla sprzedawcy ,warto z tego kozystac nie bedzie takich sytuacji .


to sie nazywa Escrow, ale malo kto ze sprzedajacych sie na to zgadza - a niestety, zeby mozna bylo to zalatwic w ten sposob sprzedajcy musi sie na to zgodzic

Autor:  adisiwy [ 24.sty.2005 19:16:36 ]
Tytuł: 

z tego co pamiętam allegro jest ubezpieczone od nieuczciwych transakcji. Suma ta jest ograniczona, z tego co pamiętam do około 600-700 złoty, więc się załapiesz. zgłoś fakt do allegro, powinni Ci pomóc!!
pozdrawiam, powodzenia

Autor:  xxlobo [ 24.sty.2005 19:43:42 ]
Tytuł: 

zastanawia mnei jedna sprawa, jak udowodnic ze sprzedajacy wyslal nam towar niezgodny z opisem jesli juz otworzylismy paczke, przeciez sprzedajacy moze powiedziec ze to my walimy w ch**

totaj sprawa jest oczywiscie inna, sprzedajcy sie przyznal, ja bym chcial zwrotu pieniedzy a jesli nie to zagrozil negatywem listem do allegro i sadem, mysle ze wtedy ten sprzedajacy by troche zmiekl...
a daleko masz Timo do tego goscia? moze sie oplaca wpasc do niego jakims autkiem z przyciemnianymi szybami i pochwalic sie kolegami... :)

Autor:  audik [ 24.sty.2005 20:29:11 ]
Tytuł: 

Ja staram się szukać w rejonie zamieszkania, jak nie to szukam kogoś, kto mieszka w pobliżu (z kąt jest sprzedający) i może go odebrać osobiście. Zresztą lepiej zaufać komuś z forum, nawet dać mu na paliwo żeby dojechał parę kilometrów, niż potem bujać się z felernym towarem.
Inaczej to niestety ryzyk-fizyk. :):

Autor:  GrzesB [ 24.sty.2005 22:59:51 ]
Tytuł: 

Allegro olewa takie listy - niestety :( ESCROW jest dobry, ale prawie nikt z tego nie korzysta, bo znacznie wydłuża dojście gotówki do sprzedającego... Myślę, że jedyną opcją jest pojechanie do gościa - tylko nie wystawiaj mu komentarza - wtedy już całkiem Cię udupi!!

Autor:  Hugo [ 24.sty.2005 23:06:11 ]
Tytuł: 

adisiwy napisał(a):
z tego co pamiętam allegro jest ubezpieczone od nieuczciwych transakcji. Suma ta jest ograniczona, z tego co pamiętam do około 600-700 złoty, więc się załapiesz. zgłoś fakt do allegro, powinni Ci pomóc!!
pozdrawiam, powodzenia



Ubezpieczenie jest do 300zł

Autor:  Chance [ 24.sty.2005 23:17:15 ]
Tytuł: 

Kiedys kupilem na allegro neony do podswietlania wnetrza ze 2 lata temu o d kolesia Z Lublina. 400 km ode mnie. Dorbze ze mialem adres na ktory wplacilem kase. Pieniadze wplacilem 80 zeta to nie wielei ale zawsze cos. Kolo sie nie odezwal. Konto mu zablokoali ityle. Na moje bardoz duze szczescie na wakacje jechalem z dziewczyna niedaleko lublina do jej rodziny. Wiec wzialem kilki juz teraz kumpli i pojechale mg oodwiedzic. Jakie mialem kurewne szczescie ze byl w domu. Szkoda zescie nie widzieli jego miny jak przed drzwiami stalo 5 typow z wkurwiona geba. Odrazu polecial po kase + odsetki takze na pelny bak jeszcze straczylo.

Dlatego zawsze kupuje od ludzi do 100km ode mnie ze w razie czego w 2 h max i jestem pod drzwiami.

Autor:  Macior [ 24.sty.2005 23:51:08 ]
Tytuł: 

Chance napisał(a):
Kiedys kupilem na allegro neony do podswietlania wnetrza ze 2 lata temu o d kolesia Z Lublina. 400 km ode mnie. Dorbze ze mialem adres na ktory wplacilem kase. Pieniadze wplacilem 80 zeta to nie wielei ale zawsze cos. Kolo sie nie odezwal. Konto mu zablokoali ityle. Na moje bardoz duze szczescie na wakacje jechalem z dziewczyna niedaleko lublina do jej rodziny. Wiec wzialem kilki juz teraz kumpli i pojechale mg oodwiedzic. Jakie mialem kurewne szczescie ze byl w domu. Szkoda zescie nie widzieli jego miny jak przed drzwiami stalo 5 typow z wkurwiona geba. Odrazu polecial po kase + odsetki takze na pelny bak jeszcze straczylo.

Dlatego zawsze kupuje od ludzi do 100km ode mnie ze w razie czego w 2 h max i jestem pod drzwiami.



Gość czarne włosy, okularki i pedałkowaty głos ???

Autor:  blazej1901 [ 25.sty.2005 10:22:56 ]
Tytuł: 

Macior napisał(a):
Chance napisał(a):
Kiedys kupilem na allegro neony do podswietlania wnetrza ze 2 lata temu o d kolesia Z Lublina. 400 km ode mnie. Dorbze ze mialem adres na ktory wplacilem kase. Pieniadze wplacilem 80 zeta to nie wielei ale zawsze cos. Kolo sie nie odezwal. Konto mu zablokoali ityle. Na moje bardoz duze szczescie na wakacje jechalem z dziewczyna niedaleko lublina do jej rodziny. Wiec wzialem kilki juz teraz kumpli i pojechale mg oodwiedzic. Jakie mialem kurewne szczescie ze byl w domu. Szkoda zescie nie widzieli jego miny jak przed drzwiami stalo 5 typow z wkurwiona geba. Odrazu polecial po kase + odsetki takze na pelny bak jeszcze straczylo.

Dlatego zawsze kupuje od ludzi do 100km ode mnie ze w razie czego w 2 h max i jestem pod drzwiami.




Gość czarne włosy, okularki i pedałkowaty głos ???



a to byles ty? bo tez lublin widze ;) ;) ;)


jedz do niego i sie nie cackaj z frajerstwem :diabel:

Autor:  michau [ 25.sty.2005 10:56:50 ]
Tytuł: 

Poczytaj sobie tutaj:

http://allegro.pl/help_item.php?tid=45&item=126&zoom=N

Wynika z tego ze 300zl odzyskasz.

A może i Sąd się do gościa przyssa.

Ja generalnie przy większych kwotach staram się przede wszystkim odebrać coś osobiście. Jeśli nie to patrzę na komentarze, odzywam się do wcześniejszych kupujących (tych co wystawili negatywy szczególnie - ale poważnych) i pytam czy ktoś się godzi na Escrow. Sama zgoda już jest dobrym znakiem. Sprzedający uczciwy który wie co sprzedaje nei powinien mieć oporów zwłaszcza że nic za to nie płaci.

A jeśli wszystko powyższe zawiedzie to odżałuj jeszcze parę groszy i jedź tam - adres masz.

Autor:  wowo [ 25.sty.2005 11:27:44 ]
Tytuł: 

heh ja sprzedałem telefon przez allegro, wysłałem PP priorytet+ostrożnie, odbiorca w domku otwiera paczke, a tam wsio jest ale telefona niet. Po 1.5 miesiącu poczta wypłaciła jej odszkodowanie w żądanej wysokości. Sporo latania było, ale warto czasem dupska ludziom pozawracać.
Mnie raz koleś wyciął na 1000zł przysłał jakieś badziewie, a nie to co zamawiałem. Jak dzwoniłem pod adres z paczki, to sie niedodzwoniłem, bo adres był lipny :):

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/