.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ciasno robi mi się na tych kilku arach ziemi. Mam mały dylemat, na swój sposób dziwny. Do rzeczy.


Pierwsza Audi to A3 8P rok 2004 3.2 BDB na pośrednim wtrysku paliwa, czyli jeszcze 250 KM, 165 kkm przebiegu, sprowadzona przeze mnie ze Szwajcarii i jeszcze nie rejestrowana. Ładnie utrzymany w serii hatchback, bananowe skóry, BOSE, RNS-E, DSG z łopatami, ksenon... Podwozie nad wyraz bardzo dobrze wygląda.

Druga to A4 B6 Avant rok 2004 1.8T BEX w 6 stopniowym manualu. Seryjnie 190 KM, 210 kkm przebiegu. Kupiona w kraju 3 lata temu. Ksenon, alcantara, el fotele, RNS-E, BOSE. Podwozie spoko, ale nie tak jak w 8P. To nie Sline- nie ma czarnej podsufitki i słupków. Na zewnątrz jest pakiet (tak sądzę).


Obie są w quattro, czarnym lakierze i zachowane w całkowitej serii. Czysta benzyna. Co raz trudniej o nieulepione egzemplarze na rodzimym rynku. Sercem bliżej mi oczywiście do brzmienia V6, rozsądek podpowiada rzędowy, rodzinny odkurzacz a Avancie... Dlatego decyzje podejmę z oparciu o Wasze zdanie- Która bardziej będzie pożądana za kilka lat, mniej powszechna?

Na pewno A3 trzymać bedzie wiekszą wartość ze względu na silnik względem B6. BEX jest poszukiwany a i trzyma cenę ale to nadal A4 B6 z 1,8T a nie VRa pod maską.

Rozsądek wskazałby golfa sdi. Zostaw to czym bardziej lubisz jeździć.
Ps. V6

A tam czasem VRa nei siedzi?

Ja bym zostawił B6 z BEXem...ale to ja. Od kilku lat ceny tych aut się trzymają i niewiele spadły (o ile w ogóle). Jeśli ma być to zabawka żeby czasem polatać to chyba lepiej A3, ale do jazdy na codzień 1.8T. Części zamienne w każdym warzywniaku.

VR, ale bardziej chodziło mi o wskazanie co zostawić

Na co dzień używam wdzięcznej B4 AAH w sedanie. B6 czasami jak potrzebuję przewieźć coś, co nie wejdzie do 80tki. A3 stoi na końcu garażu i widzi tylko ładną pogodę. Zrobiła może z 200km w tym roku, kontrolnie. To auto, które praktycznie nie generuje corocznych kosztów utrzymania, bo nie jest zarejestrowane. Teoretycznie może stać, ale czy za kilka lat będzie komu sprzedać???

Tak, pod maską A3 jest vr6, bliźniaczo podobne jak w Golfach R

Jak potrzebujesz czasem kombi a A3 stoi jako ozdoba to chyba odpowiedź prosta

Ja bym obydwa relikty opierdzielił, jak ma stać , to lepiej coś fajnego.

Jeszcze większy relikt stoi obok nich
Małysz jednak idzie na sell

J bym się postarał zostawić jeden i drugi, jeśli musisz sprzedać to zdecydowanie zostaw VR6.