.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

This is how we do - czyli dogadałam sie z autem
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=18557
Strona 1 z 1

Autor:  Vanilla I [ 14.cze.2005 15:46:15 ]
Tytuł:  This is how we do - czyli dogadałam sie z autem

Hej to znów ja g:) Wasza “ulubiona” baba za kierownicą” g;) . Czas na kolejne podsumowanie po 7 miesiącach . Ci którzy wiedzą i mnie znają wiedzą jak 'wyjątkowy " egzemplarz mi się trafił . Informacja dla nowych - zsumujcie swoje problemy w jedno i otrzymacie moje auto w listopadzie . Dla przpomnienia -> http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=12300 oraz to -> http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=11732 .Chciałabym Wam opisać co się działo z autem od tego czasu . Może Was rozbawię i może poprawie nastroje nowym posiadaczom 2,8 V6 którzy teraz płaczą na maszynami na “technicznym” .
Po przygodach opisanych wcześniej - miałam względny spokój z furą ( czyli plan co naprawiam i kiedy ) . Ale wziełam udział w “zabawi na śniegu” - efekt uszkodzona pompa wspomagania . Ale było warto g:D !!Super było .
Tak więc zaczełam oszczędzac kase i postanowiłlam zrobić “Maleństwu” trochę frajdy i znów zaczełam odwiedzać warsztaty .
Zaczeło się delikatnie od wymiany czujnika temperatury bo się wentylatory na 2 bieg włączały przy 70 stopniach . Potem były nowe opony Dunlop SP Sport 01 z indeksem V .
A teraz to już z górki :
Hamulce przód -> tarcze i klocki Ate . Przeguby zewnętrze przód -> speedan . Instalacja gazowa - wyrzucona -> zamontowano orginalne części . Pompa wspomagania wymieniona - chodzi teraz tak że raczej nie złamie paznokcia próbując skręcić g;) . Co z tego mam ?
Umowę z autem -> ja nie robię mu numerów a on się nie psuje .
Poznałam dośc dobrze ( jak na babe ) budowe silnika . Pozałam ludzi którzy się na tym znają - ukłony w kierunki Samamer i Michała .
Poznałam Was - w sporej wiekszości g:)
No jeszcze niesamowitą przyjemność z jazdy . Ostatnio spędziłam za kółkiem 12 godzin i wysiadłam nie zmęczona . Autostradę A2 pokonuję z prędkością 220km/h czując się niemal jak bogini - mało kto za mną ciągnie a już na pewno nikt nie mryga mi sugestywnie światłami . No dobra trafił się jeden merc SLK g:hmm
Gdy złapie 120 na liczniku zaczyna żyć własnym życiem : 1tir - mrugnięcie okiem , 3 tiry pestka , 5 tirów - jak nóż wbijany w masło on po prostu jedzie ... i aż szkoda wciskać pedał hamulca .
Na pewno są jeszcze w nim ukryte niedoróbki które powstały za poprzedniego właściciela - nie raz jeszcze wyjdą .
Ale nie chce go zamienić na inne auto . Pomijam już fakt “opłacalności” . To auto ma coś w sobie i już.
A i dziś znalazłam kolejnego mechanika któremu można zostawić autko - o ewentualne szczegóły na priwa g:) . Zawalczył z "wynalazkiem na lpg" klął jak szewc w trakcie ale wszystko wróciło na swoje miejsce . Ma własnego vaga , etke , else i pracował w wv .
Powiem wam że nie ma jak seria ! This is how we do nuce sobie na trasiie AK i nawet mam na to świadków

Autor:  quattro PETE [ 14.cze.2005 16:01:40 ]
Tytuł:  Re: This is how we do - czyli dogadałam sie z autem

Vanilla I napisał(a):
To auto ma coś w sobie i już.

No more questions, Your Order. :peace:

Autor:  Simpson [ 14.cze.2005 16:33:54 ]
Tytuł: 

Gratuluje uporu :):
Oby autko spisywalo się zgodnie z "Waszą" umową ;)

Pozdro

Autor:  Kirdan_ [ 14.cze.2005 16:48:37 ]
Tytuł: 

Vanillia: I bow to Your knees with respect :peace:

Swoją drogą to po takie pracy autko powinno się sprawować bezawaryjnie albo coś koło tego ;)

Mnie jeszcze czeka długa i wyboista droga przy mojej "Wołdze" :): ale światełko już widać na końcu tunelu :diabel: :):

Autor:  bartos [ 14.cze.2005 18:04:00 ]
Tytuł: 

Aby tyle szczęścia i uporu co ty Vanilla miał pan Czaszek ( chyba z Rybnika ) który jeździ A200 z któregoś tam roku ( raczej te auto z opowieści jego stoi niż jeździ ). Też ma takie szcęście jak ty, jak dodąt tylko naprawia i wymienia i NIC,Niuńka się nie kula :!: :?: .

Autor:  Kowicz [ 14.cze.2005 18:13:38 ]
Tytuł: 

Oj Vanilka, poprawilas mi troche humor bo do Twoich problemow mi jeszcze bardzo duzo brakuje a ja i tak juz jestem lekko poddenerwowany awaryjnoscia.
Niedlugo czeka mnie spory wydatek ale coz, to jest w koncu AUDI :peace:

Autor:  michu [ 14.cze.2005 21:07:19 ]
Tytuł:  Re: This is how we do - czyli dogadałam sie z autem

Vanilla I napisał(a):
. Ale wziełam udział w “zabawi na śniegu” - efekt uszkodzona pompa wspomagania . Ale było warto g:D !!Super było .

- welcome to the club! nie Maciek? ;) ;)

A i dziś znalazłam kolejnego mechanika któremu można zostawić autko - o ewentualne szczegóły na priwa g:) . Zawalczył z "wynalazkiem na lpg" klął jak szewc w trakcie ale wszystko wróciło na swoje miejsce . Ma własnego vaga , etke , else i pracował w wv .
Powiem wam że nie ma jak seria ! This is how we do nuce sobie na trasiie AK i nawet mam na to świadków


czy to nie jest p. Piotrek z Jelonek???

pzdr.

Autor:  UFOtm [ 14.cze.2005 21:16:03 ]
Tytuł: 

-> Vanilka jestes dla mnie klubowiczka roku - naprawde jestem pod wrazeniem :peace:

Autor:  KORU [ 14.cze.2005 21:34:46 ]
Tytuł: 

Vanilla I powiem tak... jak na kobiete to masz duza cierpliwosc do tego swojego "malenstwa". :peace: Jedyna kobieta na AKP Forum, ktora zajmuje sie technicznymi szczegolami w swoim Audi.

Autor:  hans [ 14.cze.2005 22:07:02 ]
Tytuł: 

UFOtm napisał(a):
-> Vanilka jestes dla mnie klubowiczka roku - naprawde jestem pod wrazeniem :peace:


i tym tekstem sobie przesrales u innej klubowiczki :diabel:

milo czytaz ze wszystko idzie gladko i ma sie ku lepszemu , oby tak dalej :)

Autor:  Wiolka [ 14.cze.2005 22:12:55 ]
Tytuł: 

hans napisał(a):
UFOtm napisał(a):
-> Vanilka jestes dla mnie klubowiczka roku - naprawde jestem pod wrazeniem :peace:


i tym tekstem sobie przesrales u innej klubowiczki :diabel:


g:D eee tam o takie coś ??? ja i tak wiem swoje g:DD g:D g:okulary

Autor:  Baskecior [ 14.cze.2005 23:04:49 ]
Tytuł: 

Wiolka napisał(a):
hans napisał(a):
UFOtm napisał(a):
-> Vanilka jestes dla mnie klubowiczka roku - naprawde jestem pod wrazeniem :peace:


i tym tekstem sobie przesrales u innej klubowiczki :diabel:


g:D eee tam o takie coś ??? ja i tak wiem swoje g:DD g:D g:okulary

Zeby Ufo mial sie o takie rzeczy obrazac ? :D :P ;-)

Vanilka, gratuluje wytwałości , ale na drugi raz kup ... sam wiesz co :diabel: :peace:

Autor:  Vanilla I [ 15.cze.2005 07:13:54 ]
Tytuł:  Re: This is how we do - czyli dogadałam sie z autem

michu napisał(a):
Vanilla I napisał(a):
. Ale wziełam udział w “zabawi na śniegu” - efekt uszkodzona pompa wspomagania . Ale było warto g:D !!Super było .

- welcome to the club! nie Maciek? ;) ;)

A i dziś znalazłam kolejnego mechanika któremu można zostawić autko - o ewentualne szczegóły na priwa g:) . Zawalczył z "wynalazkiem na lpg" klął jak szewc w trakcie ale wszystko wróciło na swoje miejsce . Ma własnego vaga , etke , else i pracował w wv .
Powiem wam że nie ma jak seria ! This is how we do nuce sobie na trasiie AK i nawet mam na to świadków


czy to nie jest p. Piotrek z Jelonek???

pzdr.


Pan Adam z Bemowa znaleziony w .......uwaga ........ serwisie peguota g;)



Basket -> tylko proszę nie mów że tdi g;)

A wczoraj mierzyłam autko - poprawiłam czas na 10,08 g:)

Poczekaj na Pablo W-wa - bo on tez robi rewolucje - zobaczymy co on wskrzesi w swojej

Autor:  Leo [ 15.cze.2005 07:17:09 ]
Tytuł: 

10.08 to minimum 10.50 do setki, masz przynajmniej jeszcze sekundę straty do przyzwoitego wyniku :P Ale jesteś na dobrej drodze. Jedź na porządną hamownię, albo umówcie się z Wojtkiem od przenośnej hamowni, będzie może w Wawie to zmierzy Was tanio.

Autor:  Vanilla I [ 15.cze.2005 07:35:13 ]
Tytuł: 

Leo napisał(a):
10.08 to minimum 10.50 do setki, masz przynajmniej jeszcze sekundę straty do przyzwoitego wyniku :P Ale jesteś na dobrej drodze. Jedź na porządną hamownię, albo umówcie się z Wojtkiem od przenośnej hamowni, będzie może w Wawie to zmierzy Was tanio.


muszę poprawić zmianę biegów - bo na tym dużo tracę
ale spokojnie - popracujemy będzie dobrze - ewentualnie przełamie się i wszadze za kółko Lejkersa i zobaczymy co będzie g;)

Autor:  Buba [ 15.cze.2005 07:45:07 ]
Tytuł: 

tak trzymac nie popuszczac !!!! ja bede opisywal swoja walke w przyszlym tygodniu

Autor:  Leo [ 15.cze.2005 07:58:10 ]
Tytuł: 

Vanilla I napisał(a):
Leo napisał(a):
10.08 to minimum 10.50 do setki, masz przynajmniej jeszcze sekundę straty do przyzwoitego wyniku :P Ale jesteś na dobrej drodze. Jedź na porządną hamownię, albo umówcie się z Wojtkiem od przenośnej hamowni, będzie może w Wawie to zmierzy Was tanio.


muszę poprawić zmianę biegów - bo na tym dużo tracę
ale spokojnie - popracujemy będzie dobrze - ewentualnie przełamie się i wszadze za kółko Lejkersa i zobaczymy co będzie g;)


nio, posadź go za kółkiem i zobaczymy ile zejdzie :)
Buba, ja swojej historii nie będę opisywał, po co się denerwować :]

Autor:  zuru [ 15.cze.2005 08:58:37 ]
Tytuł: 

Tak tak, gratuluje :)) Wiem co czujesz :] Respect :))))
Pociesze Cie :) Moja umowa ze Smoczyca dziala jak narazie od wymiany motoru juz ponad rok i zwalil sie tylko przegub :) Niemniej jednak, dalej walcze :)

Autor:  martab99 [ 15.cze.2005 12:20:22 ]
Tytuł: 

W takim razie ja z moim autkiem rozumiemy sie bez słów, bo bez zadnych umów jeszcze NIC sie nie popsuło :peace:

Autor:  hans [ 15.cze.2005 14:14:54 ]
Tytuł: 

10.08 , dokladnie tyle mialem jak mialem skopane skracanie kanalow dolotowych ... na cwiartke wtedy mialem 17.45

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/