.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak wyżej. Ciągle męcze sie ze zderzakiem. Rozkręciłęm już wszystkie możliwe śruby i spinki. Zderzak przesówa sie kawałek do tyłu i do przodu ale nie chce sie wysunąć do końca bo blokują go takie niby chlapacze które zachodzą do wewnątrz nadkoli. Są one częścią zderzaka i nie da sie ich zdiąć. Oprócz tego blokują haczyki które trzymają zderzak przy końcach. Nie da sie zdiąć z nich zderzaka. I teraz nie wiem czy mam go wycszarpnąć do tyłu i to ma z założenia puścić czy końce zderzaka mam wyszarpnąć w boki i wszystkjo wyskoczy a potem wysune do tyłu?? POmoce nie chce czegoś urwać a dziś musze założyć ten hak!!! Może jest ktoś z Wawki to był bym skłonny nawet po niego podjechać drógim autkiem.

wykręcasz tylko te cztery śruby z bagażnika.
Jedziesz sobie kupić dwie takiej samej długości (symbol stali to 8,8 lub 8,0) które mają gwint na całej długości. zdeżak nie przesuwasz tylko zostawiasz w takeij pozycji jak był przykręcony i musisz go zerwać do siebie ale jednocześnie lekko do góry. łapiesz prawą ręką za zdeżak u góry przy samym nadkolu (tak od wew) a lewą od dołu za zderzak i szrpiesz go do siebie (w stronę klatki piersiowej) jednocześnie lewa ręką unosząc go do góry. Jak juz ci spadnie z prowadnicy to sam zobaczysz jakie to prostwe.
PS zderzak masz z ABS-u więc jest na tyle elastyczny że nie powinno mu się nic stać. Zresztą w serwisie też tak ściągają więc to chyba bezpieczne.
Potem wywalasz podłużnice ze zderzaka do śmieci przykręcasz hak do zderzaka usuwasz dwie plastikowe podopórki z miejsca gdzie wycięta jest dziura na rozłożenie gniazdka i haka i przykręcasz podpórki od haka na dwie małe wkręty do zderzaka.
Zakładasz zderzak i skręcasz.

jak rozumiem zderzak trzyma sie blotnika - trzeba go poprostu "wyrwac" - czyli mocno i gwaltownie odciagnac - on wtedy wyskakuje z tych zatrzaskow, a przy montazu- trzeba go tak wbic
prosta sprawa, przerabialem kilka razy ten temat osobiscie.

Dziękuje wszystkim. Udało sie to zrobic. Już nawet wróciłem z urlopu:) Jeszcze raz dzięki