.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Zapinajcie pasy...(avi)
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=20171
Strona 1 z 4

Autor:  martab99 [ 25.lip.2005 20:03:24 ]
Tytuł:  Zapinajcie pasy...(avi)

Bez komentarza...( 3,14 MB)
http://mudwhistle.com/blog4/movies/NoSeatBelt.avi

Autor:  Kirdan_ [ 25.lip.2005 20:12:00 ]
Tytuł: 

Uuuuuuuuuhhuhuhuhuhuhuhu :D:D:D:D:D:D:D:D I dobrze mu :diabel: :evilbat: :wpale: Nie ma jak głupek za kółkiem :):

Autor:  Ryrzy [ 25.lip.2005 20:19:33 ]
Tytuł: 

łoooooooooo kuuutwa mac :| auć :/ tylko ciekawe skad sie tam kamera wziela...

Autor:  martab99 [ 25.lip.2005 20:26:26 ]
Tytuł: 

Kordek napisał(a):
Uuuuuuuuuhhuhuhuhuhuhuhu :D:D:D:D:D:D:D:D I dobrze mu :diabel: :evilbat: :wpale: Nie ma jak głupek za kółkiem :):

To tez bez komentarza... :/

Autor:  Kirdan_ [ 25.lip.2005 20:31:44 ]
Tytuł: 

martab99 napisał(a):
Kordek napisał(a):
Uuuuuuuuuhhuhuhuhuhuhuhu :D:D:D:D:D:D:D:D I dobrze mu :diabel: :evilbat: :wpale: Nie ma jak głupek za kółkiem :):

To tez bez komentarza... :/


No co? przecież już na pierwszych zajęciach na kursie prawa jazdy mówi się, że trzeba mieć pasy zapięte. A niezapinają wyłącznie ci co myślą, że sa dobrymi kierowcami. Człowiek na filmie nie dość, że pasów nie zapiął to jeszcze podsypiał. Mój dziadek mawiał w takich sytuacjach: taki głupkiem się urodził i głupkiem umrze bo go nic nigdy niczego nie nauczy :)

Pozdro :peace:

Autor:  mar.zag [ 25.lip.2005 20:36:39 ]
Tytuł: 

O ja pierdziele....... :614:

ja własnie bez pasów latam i to cały zycie ;-)

Autor:  martab99 [ 25.lip.2005 20:38:47 ]
Tytuł: 

Kordek napisał(a):
No co? przecież już na pierwszych zajęciach na kursie prawa jazdy mówi się, że trzeba mieć pasy zapięte. A niezapinają wyłącznie ci co myślą, że sa dobrymi kierowcami. Człowiek na filmie nie dość, że pasów nie zapiął to jeszcze podsypiał.

W 100% sie zgadza, ale pisanie "dobrze mu" chyba srednio na miejscu...
Zreszta- filmik jednoznaczny wiec kazdy ma prawo do swojej opinii

Autor:  GrzesB [ 25.lip.2005 20:52:27 ]
Tytuł: 

Mnie tylko zastanawia ta ręka na fotelu... ale cóż... ja ostatnio w pasach pomykam... sam nie wiem czemu, ale chyba czas bez pasów już mi minął...

Autor:  mar.zag [ 25.lip.2005 21:23:46 ]
Tytuł: 

Kiedyś miałem wypadek z kolegą uderzył w bok naszego auta
gosciu busem i gdzyby mój kolega miał zapięte pasy to by dziś
nie żył lub przynajmniej jeżdził na wózku :/ a tak tylko mi wskoczył
na kolana i było OK :P

No w przypadku tego filmu to 100% by pomogły :)

Autor:  Mauzer [ 25.lip.2005 22:31:48 ]
Tytuł: 

mar.zag napisał(a):
Kiedyś miałem wypadek z kolegą uderzył w bok naszego auta
gosciu busem i gdzyby mój kolega miał zapięte pasy to by dziś
nie żył lub przynajmniej jeżdził na wózku :/ a tak tylko mi wskoczył
na kolana i było OK :P

No w przypadku tego filmu to 100% by pomogły :)


Mnie i kumplowi brak pasów równierz uratował życie.

Ale to jest loteria.

Autor:  Iceman [ 26.lip.2005 01:20:10 ]
Tytuł: 

wedle mnie to pasy powinny byc kwestia gustu i własnej woli jak ktos chce to niech zapnie a jak nie to jego sprawa. Sądze że przy mniejszej predkości sie przydaja a przy wiekszej wolałbym pozbawic sie przedniej szyby i przy odrobinie szczescia troche sie poturbowac na polu lub w jakis krzakach przy drodze. mojego znajomego np pasy przy bardzo dużej predkości przecieły a jego kumpel zreszta drugi znajomy żyje bo sie nie zapioł i wyleciał w pole pszenicy.

Autor:  Buba [ 26.lip.2005 07:21:51 ]
Tytuł: 

pic na wode fotomontarz
koles nie dachuje ale leci na tylnie fotele
w sytuacji ekstremalnego zagrozenia nie lapie kierownicy dwoma rekami co jest odruchem bezwarunkowym
no i te sztywne nogi ktore nie opadaja po jak mi sie wydaje smiertelnym wypadku
pozdro

Autor:  martab99 [ 26.lip.2005 07:40:29 ]
Tytuł: 

Buba napisał(a):
pic na wode fotomontarz
koles nie dachuje ale leci na tylnie fotele
w sytuacji ekstremalnego zagrozenia nie lapie kierownicy dwoma rekami co jest odruchem bezwarunkowym
no i te sztywne nogi ktore nie opadaja po jak mi sie wydaje smiertelnym wypadku
pozdro

Faktycznie- brawo dla detektywa-inwektywa... :peace:

Autor:  Ivo [ 26.lip.2005 08:51:24 ]
Tytuł: 

kit jakich malo :D ale ktos sie napracowal zeby to zmontowac :) od razu rzucio mi sie w oczy w ostatnich klatkach filmu jak noga kolesia przykleila sie do podsufitówki czy co? wg. mnie noga powinna opasc na dol zgodnie z zasadą przyciagania ziemskiego ;) chyba ze bohater folmu juz byl tak sztywny ;)

Autor:  Kirdan_ [ 26.lip.2005 08:55:58 ]
Tytuł: 

Ivo napisał(a):
kit jakich malo :D ale ktos sie napracowal zeby to zmontowac :) od razu rzucio mi sie w oczy w ostatnich klatkach filmu jak noga kolesia przykleila sie do podsufitówki czy co? wg. mnie noga powinna opasc na dol zgodnie z zasadą przyciagania ziemskiego ;) chyba ze bohater folmu juz byl tak sztywny ;)


Ja mam dziwne wrażenie jakby ten samochód dachował :D Nawet jakieś listki przez szybę(lub jej brak) widać :):

Autor:  Ivo [ 26.lip.2005 09:10:25 ]
Tytuł: 

sorki... przecież on na dachu zaparkował ;)
a co do stwierdzenia "dobrze mu" to jesteś bardzo życzliwy :/ weź pod uwage ze koles przysnął i w cos udezyl, nie wiesz czy to nie byl np. autobus z dziećmi :/
pozdro

Autor:  sadki [ 26.lip.2005 09:51:21 ]
Tytuł: 

W moim samochodzie nikt nie jedzie bez zapiętych pasów. Nie ruszę, dopóki wszyscy nie zapną, choćby ich było 5 a pasy tylko 4 :)
A to, że w niektórych wypadkach zapięte pasy bardziej przeszkadzają niż pomagają to prawda. Tylko że to jest mniejszość.
Ty decydujesz, czy chcesz przeżyć.

Autor:  GrzesB [ 26.lip.2005 09:58:34 ]
Tytuł: 

Zgadza się. Mi akurat pasy raz nie pomogły (szyja mnie strasznie bolała) a drugi raz nie zapiąłem i nic mi nie było (dzwon średni). Teraz mimo wszystko śmigam w pasach... bo uważam, że tak bezpieczniej szczególnie przy większych prędkościach...

Autor:  Ivo [ 26.lip.2005 10:03:23 ]
Tytuł: 

wiec jak juz poruszylismy temat kto zapina pasy to powiem ze w miescie nie zapinam pasów, mimo ze mieszkam w Chorzowie i raczej nie ma gdzie rozpędzić sie (pomijajac kawałek A4 którą nie mam potrzeby jeździć no i DTŚ'ke, na ktorej czasami pobijam osiągi :582:), ale jak jade ze swoja kobietą to nie ma możliwości zeby nie miała zapiętych pasów...
Sam mialem 7 miesiecy temu wypadek i nie mialem zapiętych pasów, przy prędkości ok 60km/h pyknąłem w trampka (bez hamowania bo wyjechał mi przed ryj) udezylem glową w podsufitowke (na wysokości uszczelki przedniej szyby ;) ) co skutkuje bólem szyi po dzien dziesiejszy :/ nie wspominając o tym, ze kark mam mocny jak niemowle :/ ale nie wiem co by było gdybym mial wtedy pasy...
a co do obowiązku apinania pasów to jestem zdania, że powinno to być DOBROWOLNE a nie przymusem! Niech lepiej wezma sie za dupsko tirolotów i starych fiatow i polonezów, w ktorych pasy tylko wiszą a odpadające koło może kogos okaleczyć...

Autor:  Kirdan_ [ 26.lip.2005 10:09:25 ]
Tytuł: 

Ivo napisał(a):
sorki... przecież on na dachu zaparkował ;)
a co do stwierdzenia "dobrze mu" to jesteś bardzo życzliwy :/ weź pod uwage ze koles przysnął i w cos udezyl, nie wiesz czy to nie byl np. autobus z dziećmi :/
pozdro


To niech taki koleś myśli co robi a nie tylko udaje :(: Od cholery jest wypadków powodowanych przez debili. Dla takich ludzi życzliwy nie jestem i nie będę bo już kiedyś we mnie rąbnął :) Tak się sukinsyn rozgadał z koleżanką, że mi w kufer wiechał....na szczęście nic się nie stało bo to było delikatne popchnięcie. Innym razem taki śpioch zniszczył samochód mojemu wujkowi.

Dlatego z całą odpowiedzialnością mówię, że dobrze mu. Może dzięki temu zacznie myśleć.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/