.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

dres w TT, fuj!
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=20567
Strona 1 z 2

Autor:  s2power [ 03.sie.2005 22:30:14 ]
Tytuł:  dres w TT, fuj!

mialem dzisiaj zabawna przygode na drodze. jade sobie spokojnie do gliwic i widze przede mna sznurek kilku autek zablokowanych przez autobus. zaczalem wiec raz po razie wyprzedzac a tu wsrod nich TT. jak mnie zobaczyl z tylu to...rura. no to mysle sobie ok, rura. na trojce juz go spokojnie wyprzedzilem, tylko o zgrozo, dres :(: w tej slicznej TT jechal. no to jak juz bylem przed nim to pomrugalem troszke mrugaczami i on ( dresy nie znaja s2 ) znowu ruszyl do boju :D . wiec trojeczka i odjazd, wiecej juz nie probowal. zniesmaczyl mnie tylko, choc mial cos ladnego na prawym siedzeniu ( nie blondyna) :)

Autor:  piter [ 03.sie.2005 22:38:10 ]
Tytuł:  dres w TT, fuj!

Gratuluje utarcia nosa jednemu z tych cwaniaczkow, ktorzy panosza sie jak widze nie tylko na blkowiskach.Chcialbym widziec jego mine :D
Pozdro!!

Autor:  BiLu [ 03.sie.2005 22:41:48 ]
Tytuł: 

nie widze nic niestosownego w zachowaniu kierowcy TT.
dziwi mnie natoamiast twoje traktowanie ludzi z gory...

Autor:  s2power [ 03.sie.2005 22:46:06 ]
Tytuł: 

Bilu napisał(a):
nie widze nic niestosownego w zachowaniu kierowcy TT.
dziwi mnie natoamiast twoje traktowanie ludzi z gory...


Bilu powinienes go zobaczyc a potem oceniac, poza tym to on zaczal cala zabawe, tyle w temacie.

Autor:  piotr [ 03.sie.2005 22:51:43 ]
Tytuł: 

s2power napisał(a):
....poza tym to on zaczal cala zabawe.....


Znaczy że jak ty podpuszczasz i zaczynasz ściganko to jest ok, a jak to z tobą pacjent w TT zaczyna to już nie ? Ciekawe spojrzenie na świat :)

Mnie też jakiś czas tego wyżelowany młodzieniec w TT zatwardziale (i mocno ryzykownie) wyprzedzał na zatłoczonej trasie w częstochowie, ale jakoś zawsze ja lepiej wiedziałem ja jakim pasie stanąć i go przeganiałem a on potem karkołomnie mnie wyprzedzał.....

Autor:  sadki [ 03.sie.2005 23:00:21 ]
Tytuł:  Re: dres w TT, fuj!

s2power napisał(a):
(...) mial cos ladnego na prawym siedzeniu ( nie blondyna) :)


tzn co, telewizor? ładne kwiatki? :P

Autor:  scob [ 03.sie.2005 23:09:25 ]
Tytuł:  Re: dres w TT, fuj!

sadki napisał(a):
s2power napisał(a):
(...) mial cos ladnego na prawym siedzeniu ( nie blondyna) :)


tzn co, telewizor? ładne kwiatki? :P

funkel nówke turbinke i byczy interkóóler :-)

Autor:  joolo [ 04.sie.2005 00:30:10 ]
Tytuł:  Re: dres w TT, fuj!

Prawidłowo :!:

Autor:  Iceman [ 04.sie.2005 00:41:53 ]
Tytuł: 

ty to chociarz miałes dresa w TT ja sobie wracam z łazarza taka miła dzilnica w poznaniu i podjezdzam do świateł a obok mnie polonez ktoremu bas rdze z drzwi wysypuje a że moje audi 80 coupe z 84 roku nie ma co ukrywac linie nadwozia ma podobną. to dresik stanoł obok i słysze jka grzeje swojego poldka no to uśmiechnelismy sie z kumplem który ze mną jechał i daliśmy mu do zrozumienia że z nim wystartujemy zielone no efekt wiadomy 2.2 GT zooooooooostawiło poldtka w całym znaczeniu trgo słowa. ale za jakies 4 skrzyzowania dalej zatrzymałem sie z kumplem na zapiekance na kaponierze ( rondo w poznaniu z dobrym zarciem ) i slyszymy znowu cudownego czerwono rdzawego poloneza dres nas ujżał zatrzymał i nawet wiedział co go pocieło (nie miałem wtedy żadnego emblematu) zatrzymał sie był zachwycony audi i sam teraz nieco nowszym audi tez kwadratowym ale na szerokich zderzakach sie buja więc są oni nawet resocjowalni ;) Acha bym zapomniał jak znim gadalismy na tym rondzie to jego polonez kolejnie 20 minut sie studził i musiałem mu troche wody dać żeby sobie do chłodnicy dolał bo po otwarciu kurka poalj sie opróznił tak był zagrzany ;)

Autor:  MarioBeer [ 04.sie.2005 06:12:05 ]
Tytuł:  Re: dres w TT, fuj!

s2power napisał(a):
zniesmaczyl mnie tylko, choc mial cos ladnego na prawym siedzeniu ( nie blondyna) :)


Pewnie miał rottwailera :peace:

Autor:  Kowicz [ 04.sie.2005 07:22:50 ]
Tytuł: 

A ja czasem też w dresiku się worzę Audicą, a co, nie wolno mi :peace:

PS. dresik oczywiście Adidasa ;-)

Autor:  Vanilla I [ 04.sie.2005 07:26:23 ]
Tytuł: 

Kowicz napisał(a):
A ja czasem też w dresiku się worzę Audicą, a co, nie wolno mi :peace:

PS. dresik oczywiście Adidasa ;-)


a ja reeboka i co ?
facet wracał z pikniku i co oczekujesz że miał być pod krawatem albo w lanserkim wdzianku ??
a że chciał się ścigać - to co znam jeżdzących po wawce krawaciarzy którzy zachowują sie gorzej niż twój dresiarz

Autor:  Hugo [ 04.sie.2005 07:53:48 ]
Tytuł: 

Vanilla I napisał(a):
Kowicz napisał(a):
A ja czasem też w dresiku się worzę Audicą, a co, nie wolno mi :peace:

PS. dresik oczywiście Adidasa ;-)


a ja reeboka i co ?


To , że ja też mam dresik Reeboka i też się w nim woże :diabel:

Vanillka zakładamy klub Audikowych Dresiarzy ?? :diabel:

Autor:  Vanilla I [ 04.sie.2005 08:12:33 ]
Tytuł: 

Hugo napisał(a):
To , że ja też mam dresik Reeboka i też się w nim woże :diabel:

Vanillka zakładamy klub Audikowych Dresiarzy ?? :diabel:


Jasne !!

Od dzis nie ważne jaki masz model audi -> ważne że masz dres :!:

s2power -> zobaczymy co powiesz na zlocie gdy 80% ludków bedzie w dresach i strojach ogólnie uznawanych za sportowe
a skąd wiesz że on nie wiedział co to s2 ??

przypominam że człowkowie klubu TT są zaproszeni na zlot wiec więcej pokory g:hmm

Autor:  GrzesB [ 04.sie.2005 08:25:18 ]
Tytuł: 

Vanilla I napisał(a):
Hugo napisał(a):
To , że ja też mam dresik Reeboka i też się w nim woże :diabel:

Vanillka zakładamy klub Audikowych Dresiarzy ?? :diabel:


Jasne !!

Od dzis nie ważne jaki masz model audi -> ważne że masz dres :!:

s2power -> zobaczymy co powiesz na zlocie gdy 80% ludków bedzie w dresach i strojach ogólnie uznawanych za sportowe
a skąd wiesz że on nie wiedział co to s2 ??

przypominam że człowkowie klubu TT są zaproszeni na zlot wiec więcej pokory g:hmm



To ja też biegnę po dres do sklepu - ostatni jest cały we krwi bo mnie kierowca poloneza próbował wyprzedzić :533:

Hmmmmmm, jaki to ja miałem ten dres?? Reebok?? :):

Autor:  Wiolka [ 04.sie.2005 09:13:41 ]
Tytuł:  Re: dres w TT, fuj!

MarioBeer napisał(a):
s2power napisał(a):
zniesmaczyl mnie tylko, choc mial cos ladnego na prawym siedzeniu ( nie blondyna) :)


Pewnie miał rottwailera :peace:


Cudowne pieski....miałam takiego, niestety starość każdego dopadnie g:((

A co do dresów to w sumie ze mnie była niezła dresiara z racji tego jakie ukończyłam studia g:P g;)

Autor:  zuru [ 04.sie.2005 09:22:20 ]
Tytuł: 

Dres, czy nie dres....mnie tylko denerwuja kozaki co im tata fureksa kupil i cwaniakuja a o jezdzie samochodem maja nikle pojecie co widac po ich zachowaniu na drodze bardzo wyraznie heheh a jak fureks sie puknie to tata naprawi. Mlocenie takim dupska sprawia najwieksza radoche :))
Albo kozaki krawaciarze w wawie z wykremowana morda i wydepilowanym tylkiem w fureksach na kredycior (przewaznie pasior, octavia, mondek) ktorzy dostawali baciory w zimie oraz w lecie heheh
Takich tez strasznie lubie mlocic :D

Wcale nie trzeba do tego mocnej furki bo goscie sa tak podjarani ze czesto nawet kadett 1.4i daje rady - mistrzowie prostej suchej drogi hehe

Autor:  Wiolka [ 04.sie.2005 09:29:26 ]
Tytuł: 

zuru napisał(a):
Dres, czy nie dres....mnie tylko denerwuja kozaki co im tata fureksa kupil i cwaniakuja a o jezdzie samochodem maja nikle pojecie co widac po ich zachowaniu na drodze bardzo wyraznie heheh a jak fureks sie puknie to tata naprawi. Mlocenie takim dupska sprawia najwieksza radoche :))
Albo kozaki krawaciarze w wawie z wykremowana morda i wydepilowanym tylkiem w fureksach na kredycior (przewaznie pasior, octavia, mondek) ktorzy dostawali baciory w zimie oraz w lecie heheh
Takich tez strasznie lubie mlocic :D

Wcale nie trzeba do tego mocnej furki bo goscie sa tak podjarani ze czesto nawet kadett 1.4i daje rady - mistrzowie prostej suchej drogi hehe


co jak co, nie jestem uprzedzona do ludzi w dresach ale to zawsze "dresiarzy" widze szpanujacych na drogach, 10 stopni ciepla a muza full, zimny łokiec mimo tego, ze ma caly nochal czerwony....ale to nie wazne...szyby musza byc pootwierane aha i jeszcze jedno, nie wiem dlaczego ale takich ludzi przewaznie widze w BMW g;)

Autor:  Klax [ 04.sie.2005 09:38:34 ]
Tytuł: 

Wiolka napisał(a):
zuru napisał(a):
Dres, czy nie dres....mnie tylko denerwuja kozaki co im tata fureksa kupil i cwaniakuja a o jezdzie samochodem maja nikle pojecie co widac po ich zachowaniu na drodze bardzo wyraznie heheh a jak fureks sie puknie to tata naprawi. Mlocenie takim dupska sprawia najwieksza radoche :))
Albo kozaki krawaciarze w wawie z wykremowana morda i wydepilowanym tylkiem w fureksach na kredycior (przewaznie pasior, octavia, mondek) ktorzy dostawali baciory w zimie oraz w lecie heheh
Takich tez strasznie lubie mlocic :D

Wcale nie trzeba do tego mocnej furki bo goscie sa tak podjarani ze czesto nawet kadett 1.4i daje rady - mistrzowie prostej suchej drogi hehe


co jak co, nie jestem uprzedzona do ludzi w dresach ale to zawsze "dresiarzy" widze szpanujacych na drogach, 10 stopni ciepla a muza full, zimny łokiec mimo tego, ze ma caly nochal czerwony....ale to nie wazne...szyby musza byc pootwierane aha i jeszcze jedno, nie wiem dlaczego ale takich ludzi przewaznie widze w BMW g;)


bo BMW, niestety jest jedna z ulubionych marek ludzi o ktorych o toczy sie dyskusja.
przy czy nie mozna generalizowac,
ja np. w moich okolicach, rowniez widze bmw i tego typu ludzi..
niemniej, w OOOO, tez tez jest ich kilku.. zalosnie to wyglada :peace:

Autor:  Vanilla I [ 04.sie.2005 10:28:43 ]
Tytuł: 

wiecie .... marka nie ma znaczenia
takich można sptkac i w maluchu i polonezie jak i w mercedesie - to kwestia osobowości a nie fury
wiec przestańmy generalizowac czym jeźdżą "dresiarze"

zuru -> a skąd masz info o wydepilowanych tyłkach g;) ?
Wiola -> to zostaniesz mianowana naszym nadwornym kreatorem mody dresowej g;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/