.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Audi 100 C4 2.8 rozrząd (geniusz nie mechanik)
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=21679
Strona 1 z 2

Autor:  ADAM 12 [ 01.wrz.2005 15:27:41 ]
Tytuł:  Audi 100 C4 2.8 rozrząd (geniusz nie mechanik)

Witojcie.Słyszałem ostatnio zabawną i kosztowną historyjkę na temat wymiany nierządu w silniku AAH.
A więc pewna rodzinka z Wrocka kupiła sobie takowe audi.Ganiali nią przez około 1 miesiąca i wszystko było dobrze do momentu gdy jakiś mądry sąsiad uświadomił klienta że trzeba zmienić rozrząd bo jak nie to może mu pasek szlag trafić a co za tym idzie remont silnika.
Gosterk pojechał na rekonesans po mechanikach no i to co usłyszał to go przeraziło.Tzn jakieś dziwne kwoty mu podawali min 500zł.
Ale polak potrafi,jak nie jak tak.A ze synek skończył właśnie technikum na Borowskiej no to tatuś dał mu zleconko.Młody trochę się opierał bo nigdy tego nie robił i że nie ma warsztatu oraz narzędzi.Ale tatuś dalej stał przy swoim i młody uległ. Zwołał swoich kolegów ze szkoły i zaczeli wymianę rozrządu......na parkingu pod domem.Zeszła im cała sobota ale na koniec dnia poskładali autko(bez listwy blokującej wałki) no i się zaczeło na rozrusznik nie kręci .No to na zaciąg .I tak ciągali sobie autko przez jakiś czas aż zapaliło.Na 5 minut. Po czym nastąpił ogromny łomot i autko zgasło .Zaprowadzili samochód na parking no i szybka diagnoza .Coś się zepsuło!!No to cheja głowice w górę zawory powyciągali no i tu padło stwierdzenie że z krzywymi zaworami pracować nie będzie .Młotek i imadło no i już zaworki mamy proste No i zpowrotem głowice na autko pasek (znów bez listwy) na jakieś tam znaki .I próba generalna.Za rozrusznik autko zapaliło i nagle jak coś nie jeb...Podnoszą maskę i co widzą .Zamiast 2x OHC , 4xOHC.
Z tego co się dowiedziałem zdolny synuś pociągnął rodziców na dobre 8 tyś. A ktoś kiedyś stwierdził że nauka popłaca
Pozdrawiam i przestrzegam

Autor:  Vanilla I [ 01.wrz.2005 15:45:29 ]
Tytuł: 

dobre gD>

no to sobie zaoszczędzili
i po dziś dzień pewnie żałują że syna na mechanika samochodowego posłali

Autor:  BBart [ 01.wrz.2005 16:31:41 ]
Tytuł: 

W inną nutę ale przypadek autentyczny:
Mój ojciec ma Vectrę 1.6 Na imprezie rodzinnej wujek użalał się jakie to nieszczęście go spotkało bo mu pasek rozrządu pękł. Ojciec pogrzebał w pamięci i z przerażeniem stwierdził, że to już czas. Następnego dnia w drodze do mechanika postanowił jeszcze coś załatwić - zabrakło dosłownie 1 kilometra... Popłynął na 3500zł.

Autor:  Góral [ 01.wrz.2005 17:05:47 ]
Tytuł: 

dlatego ja wymieniam rozrzad co 30 tys :):

Autor:  BBart [ 01.wrz.2005 17:09:40 ]
Tytuł: 

Nie no bez przesady - nie należy popadać w paranoję. Choć ja w Polonezie olej wymieniałem co 6-7tyś (ale lałem najtańsze gówno). Zrobiłem 200tyś km bez remontu :)

Autor:  yooo25 [ 01.wrz.2005 17:29:29 ]
Tytuł: 

z tym rozrządem to troche nie tak do końca że listwa stanowi kolosalne znaczenie, ja u siebie robiąć pompe wodną sciągnołem pasek rozrządu i sam załozyłem,ustawiłem i nie miałem listwy i jakoś autko chodzi do dziś :) i po roboćie zrobiło 1100 km, ale może nie skończyłem szkoły na Borowskiej :D tylko informatyke :D

Autor:  Buba [ 01.wrz.2005 17:33:59 ]
Tytuł: 

inc tylko pogratulowac
usmialem sie
a tatus sam sobie winien

Autor:  GrzesB [ 01.wrz.2005 17:46:57 ]
Tytuł: 

yooo25 napisał(a):
z tym rozrządem to troche nie tak do końca że listwa stanowi kolosalne znaczenie, ja u siebie robiąć pompe wodną sciągnołem pasek rozrządu i sam załozyłem,ustawiłem i nie miałem listwy i jakoś autko chodzi do dziś :) i po roboćie zrobiło 1100 km, ale może nie skończyłem szkoły na Borowskiej :D tylko informatyke :D


Ciekawe ile kucyków uciekło ;) Radzę pojechać na sprawdzenie listwą... w Wawie to kosztuje 60 PLN z ewentualną regulacją...

Autor:  spanky [ 01.wrz.2005 17:49:35 ]
Tytuł: 

a ja chce zobaczyc fotki tego silnika........ po wymianie rozrzadu ......... :peace:

Autor:  ZiPi [ 01.wrz.2005 19:24:56 ]
Tytuł: 

HA HA HA :!: Najlepiej miec bezkolizyjny silnik, co nie :peace:

Autor:  Sprinter [ 01.wrz.2005 19:52:43 ]
Tytuł: 

Ja zmieniłem pasek rozrządu w mojej niuni jakieś 2 miesiące temu :) A ża autko już posiadam 10lat, to wiem że miało oryginalny fabryczny pasek rozrządu :) 17lat i 146tys. km przebiegu :diabel: :diabel:

Autor:  piotr [ 01.wrz.2005 20:57:16 ]
Tytuł: 

Ja znam takiego co na pasku punkt zaznaczył sobie nożem delikatnie nacinając, bo akurat nic do pisania pod ręką nie miał....... jakie to miało skutki domyślcie się sami ;)

Autor:  yooo25 [ 01.wrz.2005 21:16:23 ]
Tytuł: 

piotr napisał(a):
Ja znam takiego co na pasku punkt zaznaczył sobie nożem delikatnie nacinając, bo akurat nic do pisania pod ręką nie miał....... jakie to miało skutki domyślcie się sami ;)
hhahahahahah dobre heheh dobry koleś :D mechanik :D :D

Autor:  Mauzer [ 02.wrz.2005 06:45:17 ]
Tytuł: 

jakieś bajki kolega opowiada :P

Autor:  ADAM 12 [ 02.wrz.2005 08:17:21 ]
Tytuł: 

Mauzer napisał(a):
jakieś bajki kolega opowiada :P


to nie jest bajka bo sam części do tego sprzedałem na 4tyś :D

Autor:  sylwiasty [ 02.wrz.2005 08:40:09 ]
Tytuł: 

Witam! Rok temu braciak sprowadził C4 AAH dał do mechanika (przynajmniej tak nam się wydawało!) na wymianę pasków. Odebrał na drugi dzień, niby wszystko ok. Poniewarz mało jeździł to nieodczuł dużej różnicy. Przejeździł prawie rok ale dźiwiło nas że trochę jest zmulały i brak mu dynamiki, dodatkowo między 2-3 tyś. obrotów lekki klekotek (trochę dziwny jak na zawory). Zaczęliśmy od autoelektryka, sprawdził wszystkie możliwe czujniki i stwierdził że wszystko jest ok. No cóż pielgrzymka rusza dalej! Ziomale latający audikami polecili jednego szpenia, więc jazda do niego. Co się okazało? A no rozrząd bez ładu i składu. Zrobił z tym porządek i teraz fuma jak samolot! Mechanik mechanikowi nie równy. Jak by ktoś z okolic Suwałk potrzebował fachowca, dobrego fachowca to polecam W.Polskiego 76. Dla kolesia wystarczy, że się autem przejedzie i wie co i jak! Pozdro!

Autor:  pebo [ 04.wrz.2005 16:27:51 ]
Tytuł: 

Byłem u tego mechaniora podczas praktyki w woju - w niuni odblokowywał centralny zamek. Faktycznie jest de beściak.

Autor:  Vanderlei [ 05.wrz.2005 08:38:50 ]
Tytuł: 

yooo25 napisał(a):
z tym rozrządem to troche nie tak do końca że listwa stanowi kolosalne znaczenie, ja u siebie robiąć pompe wodną sciągnołem pasek rozrządu i sam załozyłem,ustawiłem i nie miałem listwy i jakoś autko chodzi do dziś :) i po roboćie zrobiło 1100 km, ale może nie skończyłem szkoły na Borowskiej :D tylko informatyke :D


Tu się zgodzę - osobiście rozrząd da się wymienić - sama listawa sprawy nie rozwiąże - już ktoś tu pisał, że miał na jednym z wałków koła/flanszę założoną z przesunięciem (rozrząd był ok) - i jak tu listwę założyć (trzeba by wrócic je na stare miejsce).

Domowym sposobem najłatwiej wymienić paski na 'lakier' - 100% gwarancji, że się nie pomylisz - tylko są jeszcze inne rzeczy - rolki, pompa, na które w przypadku wymiany w DOBRYM warsztacie dostaniesz gwarancje. A każdy towar może mieć wadę fabryczną - wtedy bez kosztów dostaniesz nowy z powrotem.

czasami nie warto się męczyć, choć jak ktoś lubi - rozrząd nie jest taki kłopotliwy.

Autor:  ADAM 12 [ 05.wrz.2005 08:52:47 ]
Tytuł: 

Vanderlei napisał(a):
yooo25 napisał(a):
z tym rozrządem to troche nie tak do końca że listwa stanowi kolosalne znaczenie, ja u siebie robiąć pompe wodną sciągnołem pasek rozrządu i sam załozyłem,ustawiłem i nie miałem listwy i jakoś autko chodzi do dziś :) i po roboćie zrobiło 1100 km, ale może nie skończyłem szkoły na Borowskiej :D tylko informatyke :D


Tu się zgodzę - osobiście rozrząd da się wymienić - sama listawa sprawy nie rozwiąże - już ktoś tu pisał, że miał na jednym z wałków koła/flanszę założoną z przesunięciem (rozrząd był ok) - i jak tu listwę założyć (trzeba by wrócic je na stare miejsce).

Domowym sposobem najłatwiej wymienić paski na 'lakier' - 100% gwarancji, że się nie pomylisz - tylko są jeszcze inne rzeczy - rolki, pompa, na które w przypadku wymiany w DOBRYM warsztacie dostaniesz gwarancje. A każdy towar może mieć wadę fabryczną - wtedy bez kosztów dostaniesz nowy z powrotem.

czasami nie warto się męczyć, choć jak ktoś lubi - rozrząd nie jest taki kłopotliwy.


Z tego co wiem bez listwy to tylko na słowo honoru ustawisz taki rozrząd.
A z resztą tak jest zapisane w technologii naprawy tego autka.
A co do wymiany części z fabryczną wadą na nowe to nie jest tak jak ci się wydaje. :diabel:

Autor:  Vanderlei [ 05.wrz.2005 09:16:44 ]
Tytuł: 

-- tego co wiem bez listwy to tylko na słowo honoru ustawisz taki rozrząd.
--A z resztą tak jest zapisane w technologii naprawy tego autka.

nieraz wymieniałem tak rozrząd, i nie na żadne słowo honoru, chyba, że ktoś nie umie nawet zrobić znaków na kołach i przenieść sobie znaków ze starego paska na nowy....

---A co do wymiany części z fabryczną wadą na nowe to nie jest tak jak ci się ----wydaje.

mam u sibie taki warsztat, gdzie rozrząd w ABC/AAH robią w 1,5 godz. i dają 6 miesięcy gwarancji na sprzęt, który zakładają i robociznę, jeśli do tego czasu coś się stanie - podjeżdzasz, wymieniają część i odjeżdzasz - robią tak wszystkie auta - może są paredziesiąt złoty drożsi, i trzeba czekać prawie miesiąc na miejsce, ale póki co najlepsi (w najbliższej okolicy) oczywiście mają listwę ;) ale ją równie dobrze można zastąpić spinkami
_________________
Jedyna taka zieloniutka. A100 2.2 KU

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/