.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Palący sie golfik :D https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=21711 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Tequil [ 02.wrz.2005 01:16:55 ] |
Tytuł: | Palący sie golfik :D |
http://media.putfile.com/SRgtiFIRE |
Autor: | Hugo [ 02.wrz.2005 05:08:46 ] |
Tytuł: | |
A powiesz mi jaki to ma związek z forum technicznym?? |
Autor: | Ivo [ 02.wrz.2005 07:12:10 ] |
Tytuł: | |
nie wiem dlaczego ale mnie takie cos nie smieszy (sadzac po temacie posta ciebie to bawi) od zawsze przerazajace dla mnie bylo, jak widzialem płonące auto moze to dlatego, ze widzialem pewne przykre zdarzenie z udziałem pochodni na kółkach... Jak zobaczyłem ten film aż mi sie źle zrobiło... |
Autor: | Buba [ 02.wrz.2005 07:21:44 ] |
Tytuł: | |
nic smiesznego bo sporo pracy bylo wlozone w autko, choc pod maska jakis siatex drutex byl szkoda |
Autor: | Tequil [ 02.wrz.2005 09:18:24 ] |
Tytuł: | |
mnie to nie bawi...nie moglem na to patrzec jak chlopaki sobie nic z tego nie robia... od czego sa gasnice???? gdzie jest pomoc od strony innych kierowcow???? |
Autor: | Christo [ 02.wrz.2005 10:10:54 ] |
Tytuł: | |
Istnieją dwie możliwosci : - właściciel chciał, aby auto się spaliło. - właścicielem auta był dresik, który podrasował silnik i zapomniał, że może się tym bardziej przydać gaśnica. |
Autor: | Krzysiek123 [ 02.wrz.2005 16:15:59 ] |
Tytuł: | |
Christo napisał(a): Istnieją dwie możliwosci :
- właściciel chciał, aby auto się spaliło. - właścicielem auta był dresik, który podrasował silnik i zapomniał, że może się tym bardziej przydać gaśnica. Miał gasnice ale jej nie umiał uruchomic podobnie jak 60% innych kierowców, nie wiem czy sam bym umiał uruchomic |
Autor: | szewek [ 02.wrz.2005 16:32:00 ] |
Tytuł: | |
jak zobaczyłem filmik odrazu sie przypomiała moja historia ktora mnie spodkała niedawno http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... =kopu%B3ka i wcale nie było mi do smiechu bo adrenalina i cisnienie skoczyło odrazu do góry P.S. ja znaduje sie w tej grupie 40 % kierówców |
Autor: | sadki [ 02.wrz.2005 17:14:07 ] |
Tytuł: | |
Jakby nie chcieli puścić fury z dymem, to by chociaż maskę i drzwi zamknęli, żeby odciąć dopływ świeżego powietrza. Czyżby jackass? |
Autor: | Christo [ 02.wrz.2005 18:25:47 ] |
Tytuł: | |
Krzysiek123 napisał(a): Miał gasnice ale jej nie umiał uruchomic podobnie jak 60% innych kierowców,
nie wiem czy sam bym umiał uruchomic Fakt, obejrzałem ten filmik jeszcze raz, za pierwszym razem myślałem, że to butelka od Coca-Coli A tak na poważnie to masz rację. Na kursie prawa jazdy powinni uczyć jak się uruchamia gaśnicę. Bo wszyscy zrywaja zawleczkę, naciskają spust i chcą od razu gasić, a to trzeba odczekać 3 sekundy, aby butla napełniła się gazem czy czymś tam!!! |
Autor: | piter [ 02.wrz.2005 21:11:38 ] |
Tytuł: | |
Moim zdaniem jakies to naciagane!!! Zamiast biegac z gasnica lub w inny sposob probowac ugasic pozar koles spokojnie filmuje to wydarzenie i co myslal ze samo zgasnie??? Szkoda tylko autka... |
Autor: | mały v8 [ 03.wrz.2005 23:15:43 ] |
Tytuł: | |
Mi sie wydaje ze dzieje sie to w ameryce , tam kierowcy tylko mogą być tak ograniczeni. |
Autor: | Kamill [ 03.wrz.2005 23:35:19 ] |
Tytuł: | |
Fakt faktem ze nic nie robili, ale zeby ugasic palacy sie samochd w ktorym pali sie juz deska i rozne plastiki to szanse sa prawie zerowe, jak ogien jest tylko w komorze silnika mozna jeszcze gasic, ale nie ma jak bo jak sie otworzy maske to wiadaomo ze plomienie strawia samochod bardzo szybko, a nie otwierajac maski ciezko cos zdzialac. Pozatym mozna spotkac sie z niespodzianka przy otwieraniu maski w postaci 2metrowych plomieni ognia buchających w twarz. Byłem kiedys swatkiem jak koleszce zapali sie polonez, zatrzymal mnie bo gasnica mu sie skonczyla poszly łacznie ze 4 gasnice, z czego jedna wogole nie zadzałała i w sumie gówno dały, a oginia jako takiego nie bylo tylko był dym i żar, bo linka od gazu chyba złapała mase i i od niej zapaliła sie mata głusząca na przegrodzie. Własciciel jak troche ochlonoł odłaczył akumulatr i potem powybierał tlace sie kawałki maty. Niby pozar samochodu to takie odlegle zdarzenie i "NAM" sie to nie przydaza, a ostatnio w moim audi pekl przewod paliwa pod maska i tryskalo paliwem na metr daleko, naszczescie nic sie nie zapalilo. |
Autor: | Vanderlei [ 05.wrz.2005 08:52:50 ] |
Tytuł: | |
Powiem jedno - też kiedyś nie umiałem sprzedać pewnej niuni (nie zabijcie mnie, ale to nie był pożar ). Bo to, że kolesie w ogóle nie sięgnęli po gaśnice w momencie, gdy otworzyli maskę i mieli możliwość zlania ognia od wewn., od razu mi podpadła. Nikt nie jest chyba aż tak głupi, żeby z tempem żółwia oglądać co się dzieje, i potem próbować uzywać gaśnicy w środku, jak już auto z góry jest stracone |
Autor: | Buba [ 05.wrz.2005 09:20:28 ] |
Tytuł: | |
aaa tam gadanie poprostu ludzie nie umija sie zachowac w ekstremalnych sytuacjach gasic probowal ale mu nie szlo u nas w bydzi koles z dziewczyna wpadl do wody. wystarczylo odkrecic szyby i wyjsc bo byla plytka. on wyszedl ale zostawil dziewczyne i jej sie nie udalo. Niby inne zdarzenie ale laska utopila sie w wiekszej kaluzy. gdyby koles sie uspokiol i pomyslal wyciagnal by ja jak nic |
Autor: | Vanderlei [ 05.wrz.2005 09:33:19 ] |
Tytuł: | |
ale z premedytacja spokojniutko oproznial schowek, nie probujac gasic, a drugi ze stoickim spokojem filmowal uwazajac, by zbytnio nie trzasc kamera, bo zle filmik wyjdzie - nieee, nie wierze |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |