.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jakąś godzinke temu wpada do mnie kolega i mówi że audi mi sie pali.Wyskoczyłem i faktycznie, kupa dymu.Maska sie zaklinowała ale jakoś ją wyszarpałem.6 gaśnic i dopiero ugasiłem, staż przyjechała i dogasiła....masakra.I pytanie??Sam mógł się zapalić??Przecież stał.....i nie chodził od jakiś dwóch godzin.....Najważniejsze pytanie. Cy powinienem zgłosić taki fakt na policję???Dzwoniłem ale powiedzieli ze jak mam autocasco to nie muszą przyjeżdżać ale czy firma ubezpieczeniowa wypłaci kase??Prosze o odpowiedź....Zainteresowanym przesle fotki z pożaru....Prosze o maile

Mam nadzieje ze pozar ograniczyl sie do komory silnika i ze dasz rade jeszcze ja reanimowac?? A poza tym to bardzo wspolczuje

hmmm w sumie moze sie zapalic .......np. pekniety wezyk paliwowy i paliwko leci sobie struzka na goracy kolektor wystarczy jakis kabelek z w poblizu i juz sie moze zajarac izolacja .... dobrze ze uratowana ale bezsens gasnic w samochodach caly czas mnie rozbawia co innego gdyby przepis wymagal 13 kilowej

Tak to tylko(aż) komora silnika ale moje GŁÓWNE PYTANIE: CZY ZGŁASZAĆ TEN FAKT NA POLICJE ???

No to przerypane mojemu kumplowi tez sie zajarała C4-ka - 2.8 automat pod domem!!! Skonczyło sie w wiekszosci na spalonej instalacji elektrycznej pod maska! Pozar powstał "prawdopodobnie" U NIEGO od wadliwie podłączonej instalacji gazowej - na to stawiali mechanicy
PS. on nie zgłaszał tego na policje tylko w ubezpieczalni !!!!

Podejdź do ubezpieczalni i spytaj jakie dokumenty wymagają - tak będzie najpropściej - co ubezpieczalnia to inne wymagania.

Dobrze że masz AC.

Pozdrawiam

Jak masz jakies podejzenia kto mogl przykladowo podlopzyc ogien to mozna zglosic, zeby sie zainteresowali. Idz do ubezpieczalni i najlepiej sie zapytaj u nich co z tym zrobic moze ci cos doradzą.
To był zywy ogień czy tylko żar, moze uda ci sie namierzyc gdzie sie zaczoł pożar, mogło być tak ze jakis kabel dostal spiecia i sie topil az sie zajarał, moglo byc tez tak ze ci sie gdzies gaz sączył i ktos mu pomógł niedopalkiem papierosa ( w to raczej wątpie), moze jakies wygluszenie sie oberwao i zaczelo sie stykać z kolektorami, nie czules ostatnio jakis dziwnych zapachow w aucie, nie zachowywal sie jakos dziwnie?
Wspolczoje pozaru i strat w samochodzie.

Kurcze ostatnio jakas plaga same wypadki , kradzieze albo powazne awarie

Dziękuje klubowiczom za słowa otuchy.Najwięcej zniszczeń jest z lewej strony silnika zaczynajac od lewej zjarało sie...: filtr powietrza, guma dolotu, wtryski, pokrywa, pasek klinowy, elektrozawory od gazu, przepływomierz, osłony, i dalej zbiorniczek od pompy hamulcowej , od płynu chłodzącego, wspomagania, spryskiwaczy,teleskop od maski, grill itd.Pożar trwał jakieś 4 minuty.Strasznie szybko ogień się rozprzestrzenił:(((Niewiem co gdyby nie sasiedzi i ich gaśnice..... Najwięcej zniszczeń jest w okolicach filtra powietrza-tam sie paliło najmocniej, aż dostała lampa kierunek no i z błotnika odpadła farba.... wszystko przeciez było ok a silnik niepracował od ponad dwóch godzin....MASAKRA

A mówiłem odstaw autko do mechanika?? Idę o zakład, że albo nie dokręciłeś węża paliwowego albo któryś wtrysk źle założyłeś... Współczuję według mnie policja nie ma tutaj nic do rzeczy - to nie było podpalenie!!

Zauważlyliscie, że jakis pechowy dzień, dzis na forum czytam:

-jedna niunka zniknęła

-jedna sie rozleciała

-a teraz jeszcze czytam o zapalonej

Fatum jakies czy cos????

I tu sie kolego bardzo mylisz.
Zainteresuj sie tematem, testami i wydajnoscia gasnic gdzie srodkiem gasniczym jest FE-36 tzw Pyrocool.
Cena x3 zwyklej kilowej gasniy proszkowej wprawdzie, ale warto.
Widzialem ten srodek w akcji i robi niesamite wrazenie swoja skutecznoscia.
Uzywany zarowno przez jednostki strazy pozarnej jak i armie amerykanska (skad zreszta pochodzi)
Woze dwie takie kilowe gasnice (nie spray) w samochodzie i czuje sie w miare bezipecznie.

http://www.pyrocool.org/photos.htm
http://www.pyrocool.org/
http://ufokmg.webpark.pl/

To nie jest reklama nie jestem ani dystrybutorem ani nie mam udzialow w spolce
Powyzsza informacja ma na celu zwiekszenie bezpieczenstwa w sytuacjach podbramkowych!!!

Pzdrw
Neme

PS.Gdziestam widzialem testy wydajnosci w porownaniu z powszechnie stosowanymi gasnicami proszkowymi - jest ona kilkukrotnie wyzsza (nie 1x ani 2x tylko wiecej)

P.P.S. Mozna chyba upolowac je na allegro oraz od dystrybutora (do znalezenia w necie) Kiedys zamowilem "hurtowo" kilkanascie kilogramowych razem z ludzmi z pracy.Jedna osoba miala watpliwa przyjemnosc testowac jej wlasciwosci gasnicze (samochod) i potwierdzila to co widzie
lismy na prezentacji.

Krzysiek123 ma racje...niby 12y ale dla klubowiczy coś dziś jak trzynasty...same nieszczęścia...dobrze, że jeszcze nie mam ubezpieczenia i moje maleństwo stoi bezpiecznie w garażu

Ja bym poszedł i sprawdził do tego garażu

Paliwo się nie zapali od letniego silnika napewno musiało być zwarcie w instalacji elektrycznej może się zapalić od przeskoku na świecach ale tu był silnik wyłączony.

a co, myślisz że nie byłem ?

No ale wiesz - im bardziej sprawdzasz, tym bardziej on tam jest.

no instalacje elektryczne potrafia robić jaja , mi sie kiedys zapaliła w dużym fiacie kolegi , pare dni wcześniej zakładał radio , z jakim skutkiem sam sie przekonał

Coś chyba w tym jest, taki zbieg okoliczności.....

Ale współczuję, szkoda fajnego autka ....

przyczyn może być kilka
- zajeła sie jakaś mata wygłuszająca komore
- instalacja gazowa
- jakieś własne szperanie w elekrtryce typu alarm, podświetlenie podwozia albo podpinanie innych bajerów
-albo skoro mówisz że w okolicach filtra to może miałes stożkowy i był źle zamontowany i dotkną do rozgżanego silnika, nie wiem to już zupełnie moje gdybanie.
przedewszystkim współczuje

Kiedyś jak miałem Passata to zaczął się topić włącznik od świateł w kolumnie kierownicy. Całe szczęście że sąsiad zadzwonił do mnie domofonem że mam światła włączone. Jak zszedłem do samochodu to w kabinie była kupa dymu i smród zjaranego plastiku. Myślę że gdyby nie sąsiad to mógłby być ładny pożarek wewnątrz. Winą był kurz i syf, który się tam nagromadził.