J@rek napisał(a):
No niestety żyjemy w takim a nie innym kraju.Na złodziei nie ma rady.Chyba każdy potrafi sobie zabezpieczyć auto.
Najlepszym rozwiązaniem, żeby nie stracić auta jest nieposiadanie go.
J@rek napisał chyba najmądrzejszy post w tym temacie, i nikt chyba lepszego tu nie napisze.
Ale jest jeszcze inny aspekt sprawy:
Moje auta mają po dwa zabezpieczenia, te wymagane przez ubezpieczycieli w tej klasie aut.
I są ubezpiecone na full max.
I teraz:
Porównajcie ceny z Eurotaxu, na podstawie których to ubezpieczyciele - śmierdziele wyceniają wartość auta w przypadku np. kradzieży (w przypadku ubezpieczenia full, nie powinni nic uszczknąć - ale na tą okoliczność też można się zabezpieczyć) , z cenami za które takie auto można realnie sprzedać.
Przed wejściem do UE ceny w Eurotaxie, były niższe niż kwota za jaką identyczne auto można było nabyć.
A teraz jest dokładnie odwrotnie.
A więc kto ma ubezpieczone, to nawet by się ucieszył z k. .. ....ży.
Więcej już niestety nie mogę napisać.
Ale jest to temat rzeka, do 1000-lecia AKP.
I dalej będziemy go wałkować.
Nawiasem mówiąc, najlepszym kąskiem dla złodzieja jest moim zdaniem pojazd na celnych blachach.
Jeszcze jedno chciałem zaznaczyć, że w moim mieście większość osób,
które się interesują wogóle motoryzacją, zna z widzenia moje auta, a i część wie gdzie najczęściej stoją zaparkowane, a złodzieje tym bardziej.
A moja mieścina ma ok. 200 tys. luda + poczta pantoflowa itd....
I napewno miej osób o nich się dowie przez AKP!
Jak złodziejaszek szpenio bedzie chciał je dmuchnąć, to chiński boże nie pomoże, a to już jest prawda oczywista.
Więc z powrotem wypada zacytować:
J@rek napisał(a):
Najlepszym rozwiązaniem, żeby nie stracić auta jest nieposiadanie go.
PS.
Zawsze wszystkie auta ubezpieczam na maxa, i stawiam je byle gdzie, nawet te obecne, a często nie chce mi się i żonie odprowadzać je, więc stoją całą noc przy ulicy, gdzie zdarzają się kradzieże (nawet w dzień),
a Ja nigdy w życiu nie miałem nawet próby kradzieży.
I jak to wytłumaczycie?????????????
A większość z moich aut które posiadałem to były Audi.
Aaaaaaaa, kiedyś, bardzo dawno temu miałem fiata i jego chcieli dmuchnąć.