jechalem w kwietniu przez calutkie niemcy....
gazu nie ma prawie w ogole. przy monachium racja, sa dwie, za i przed monachium, wjazd z obu stron, trzeba pilnie patrzec...
poza tym, jesli chodzi o reduktory gazu to sie nie martw, sa na stacjach, tylko musisz dac dowod albo 20 ojro (dzieki naszym krajanom, ktorzy ej kradli
) i tankujesz. pamietaj ze sam musisz to zrobic, al eza pierwszym razem zajmie ci 2 minuty wykumac, a potem luzik.
najfajniej bylo we wloszech (nie ma co sie dziwic) tankuje pelna butle (35 litrow) place 20 ojro i lece!
no ale w niemczech nie jest tak rozowo, tam o wiele wiecej jest erdgasu, no ale na to jeszcze poczekamy pewnie...