.: AUDI KLUB POLSKA :.

rano założyłem kółka na zimę a wieczorem jacyś złodzieje wyczyścili dekielki z moich felg /// (Speedline 15")

zeby tylko tym kur... lapy pousychaly ..
tego im zycze, z calego serducha

Lec zerknij czy juz na allegro nie stoją ?

wydaje mi się że to ktos z osiedla buchnął więc popatrzę na felgi jak zobaczę na jakimś aucie takie same bo moje były malowane i będą się rózniły odcieniem to wtedy zatrzymam gnojka, wypłacę liścia w japę i bedzie szybko zdejmował

Znam ten ból (straciłem dekle i lusterka w poprzednim audi). Teraz jak ide do auta to miłe zaskoczenie nie ukradli dziś nic Co za Kraj

zawsze uważałem że jak kraśc to miliony a za takie duperele jak dekielki to szkoda sobie wstyd robić

nie przejmuj się, mnie kiedyś skradziono ze starej beemki uchwyt do bagażnika rowerowego i paczke husteczek higienicznych. złodziej w tym celu rozwalił boczną szybę ( to było w wigilię 3 lata temu) po czym porzucił łup 30 metrów dalej

to nie jest domena naszego kraju, kiedy kupowałem audi byłem w berlinie oglądać C4 - całe było porysowane gwoźdźmi - właściciel parkowal na ulicy i mowił, że to popularna rozrywka germańskiej młodzieży
gdzie są rodzice

Spójrz na to optymistycznie - teraz już nie ukradną Ci dekielków (bo ich nie ma...). Ja straciłem dekielki w ubiegłym roku i nie szukam nowych bo i tak ukradną
A tak ogólnie to znikały mi już: lusterka, kołpaki, dekielki, znaczki z klapy. Kiedyś jakiś młot usiadł tyłkiem na masce, skutkiem czego popękała pięknie połozona szpachla w mojej B3... Siła spokoju...

Pozdrawiam

nie no aż tak mnie to nie martwi, lepiej jak ukradną dekielki niz cały samochód

Mam nadzieję że kiedyś w tym kraju ludzie beda mieli tak duzo że już krasc nie będą ale to pewnie sie zdarzy za 1000 lat

Mi te (z soboty na niedziele) podprowadzili kołpaczki (oryginalne )
Jak rozmawiałem ze znajomym policjantem to mówił, że to właśnie sezon sie zaczął. I potwierdził to co powidział mały v8, że trzeba rozglądać siena allegro.

Maro dekle to jest juz cos, wiesz ile czasu Koper szukal ich do Paska Jak pamietasz uklad listw w 35i to powiem Ci tylko tyle ze szczytem zlodziejstwa bylo rabniecie mi tych malenkich kawalkow miedzy drzwimi tylniki a zakolem w bialy dzien pod blokiem na chwile poszedlem do domu i juz ich nie bylo

http://www.srtw.pl/viewtopic.php?t=617

a Wy sie kołpakami przejmujecie

Masakra - śruby zabezpieczające też niewiele pomogą.
Jak ktoś ma znajomego wulkanizatora to może sobie załatwić uniwersalny klucz do odkrecania właśnie takich śrub

Bo to są detale których zazwyczaj nie ma