.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Audi Ratownik :)
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=27095
Strona 1 z 2

Autor:  J@RO [ 30.gru.2005 04:11:41 ]
Tytuł:  Audi Ratownik :)

Dzis jadac sobie z kina, autostradka, spokojnie wjechalem w zakret tylu "U" z predkoscia 40-45 mil na godzine - tak jak zawsze lecz tym razem padalo... :( Gdy bylem juz na samym spodzie "U" auto zaczelo tracic przyczepnosc na tyl. Za mna samochod, po zewnetrznej samochod - gdzie tu uciekac??? ale bryczka zachowala sie dzielnie i jakims cuden odbilem w lewo>skatrowalem po czym przod zlapal przyczepnosc i na obrotach okolo 4500 wyjechalem z piekla... jak juz bylem na prostej to dziekowalem Bogu ze wszystko jest w porzadku, lecz jeszcze nigdy tak sie niebalem..... Prawdopodobnie gdybym mial oske to wszystko skonczylo by sie inaczej, watpie ze szczesliwie...... :619: pozniej cala droge jechalem 40.... w takim szoku bylem......

Pozdrawiam wszystkich i Szczesliwego Nowego Roku :)

I PROSZE - NIE SZARZUJCIE NA DRODZE, MINUTA ROZNICY NIKOGO NIEZBAWY A O WYPADEK NIELATWO......

Autor:  hans [ 30.gru.2005 05:19:50 ]
Tytuł: 

ucz sie poslizgow bo to jest to czego wiekszosc kierowcow najbardziej sie boi a jak nauczysz sie panowac nad poslizgiem to dopiero zaczyna sie przyjemnosc z jazdy ...wlasnie w poslizgu :)

Autor:  Lukasik [ 30.gru.2005 07:08:54 ]
Tytuł: 

osobiscie proponuje łyknąć troche teorii i potem cwiczyć na placykach az do bólu. Az wszystkie ruchy wejda do krwi :)

Autor:  Vanderlei [ 30.gru.2005 08:59:54 ]
Tytuł: 

hans napisał(a):
a jak nauczysz sie panowac nad poslizgiem to dopiero zaczyna sie przyjemnosc z jazdy ...wlasnie w poslizgu :)


@Jaro: Gdybyś był mieszkańcem Polski, zaproponowałbym Ci członkostwo w jakimś AMK i ćwiczenie na kjs'ach :)
Swoją droga: jaki dzis cudowny dzionek w Polsce mamy :diabel: Wszystkie parkingi i ronda objechane po drodze :peace:

Autor:  hans [ 30.gru.2005 10:20:24 ]
Tytuł: 

ja, jak spadl snieg i zaczalem zakrety brac bokami to mi pasazerowie pobledli momentalnie :P no ale co to za zakret na sliskim pokonany bez poslizgu ;-)

Autor:  Vanderlei [ 30.gru.2005 13:27:11 ]
Tytuł: 

U mnie w starej Esce, (choc teraz tez, ale dla tych mniej wymagajacych pasazerów), jak powozilem czasami kogos na garazach, i po powolnym krążeniu na jedynce, nagłym strzale, potem 2 oczywiscie na maks przy skrecie i wyjsciu na prostą, reagowali łapiąc sie dookoła czego mogli, uchwytów, deski rozdzielczej,mnie za ramię - i oczywiscie pierwsze słowa: $@##$@^%@## co to #@#@# jest? (mowa o S2 ;) ), a na sniegu to po prostu taki balet ;) i tu juz >300 koni nie trzeba ;) na starosc mozna sie obejsc z ABC :peace:

Autor:  Damos [ 30.gru.2005 15:34:47 ]
Tytuł: 

Vanderlei napisał(a):
reagowali łapiąc sie dookoła czego mogli, uchwytów, deski rozdzielczej,mnie za ramię
To kiepskie fotele miałeś - słabe trzymanie boczne :P :peace:

Autor:  Mauzer [ 30.gru.2005 16:16:14 ]
Tytuł: 

a ja dzisiaj zawisłem na podwoziu...jestem wku%$@#%ny na siebie na max, zachciało mi się ustępować drogi starej babie :/

no ale u mnie już jest ze 30cm śniegu, a fura niska niestety :P

Autor:  Wiolka [ 30.gru.2005 16:18:02 ]
Tytuł: 

Mauzer napisał(a):
a ja dzisiaj zawisłem na podwoziu...jestem wku%$@#%ny na siebie na max, zachciało mi się ustępować drogi starej babie :/


a gdyby to była młoda Kobietka to by Twój żal byłby mniejszy ?? g;)

Autor:  Dred [ 30.gru.2005 16:22:25 ]
Tytuł: 

nie powiedziałbym że niska niunia to "niestety" lecz raczej na plus dla niej bo i wygląd i właściwości jezdne a jazda bokami to przednia zabawa , pod warunkiem że ktoś ma troszkę wprawy :) bo jak nie to może sięźle skończyć

Autor:  Mauzer [ 30.gru.2005 16:23:08 ]
Tytuł: 

Wiolka napisał(a):
Mauzer napisał(a):
a ja dzisiaj zawisłem na podwoziu...jestem wku%$@#%ny na siebie na max, zachciało mi się ustępować drogi starej babie :/


a gdyby to była młoda Kobietka to by Twój żal byłby mniejszy ?? g;)


...nie wtedy żonka by mi nie pozwoliła ustąpić :P :peace:

@Dred bokiem nie leciałem :D ;-)

Autor:  Vanderlei [ 30.gru.2005 20:33:37 ]
Tytuł: 

Mauzer napisał(a):
a ja dzisiaj zawisłem na podwoziu...jestem wku%$@#%ny na siebie na max


Nie w$#@&^#$wiaj sie, ja też zawisłem dzisiaj ;) - mam długi dojazd do domu, i bliżej jest taka pętelka, do której dołącza się drugi sąsiad. Mnie sie nie chciało odśnieżać, on musiał ( CCento ;) ), a że śnieg był tak do listwy zderzaka, to brałem dojazd 'na przetarcie'. I szło b. pięknie - rogal na twarzy i te sprawy. Problem tkwił w tym, że kochany pie@#$@#&^@# sąsiadzio odśnieżając swoją stronę narzucił mi zaspę w mój wyjazd. No i oczywiście nie chciało mi się stawać, wyciągać łopaty z Avanta (niezbędnik jak na tę chwilę ;) )- finał był tego taki, że postanowiłem wziąść zaspę 'z byka' (byłem ciekaw, czy się wzbiję jak orzeł przez zwał śniegu) . No i poświeciłem światłami do góry. Niestety musiałem dłubać łopatą........

Autor:  BodekTM [ 30.gru.2005 21:06:57 ]
Tytuł: 

Hardcorowe te ostatnie dni roku na drogach. W Bielsku na miescie ze 30 centow sniegu lezy na głównych skrzyżowaniach. Nie da sie wejsc w zakręt i nie zarzucic kuperkiem. Droga z Cieszyna do Bielska nieprzejezdna a moja Myszka dała rade sejtkiem. Podziwiam ją za to.

P.S. Na przyszłą zime kupuje Quattro :diabel:

Autor:  maciu [ 30.gru.2005 21:58:50 ]
Tytuł: 

kurcze w stolicy tez tyle napadalo ze na glownych drogach oralem snieg podwoziem :!!:

Autor:  piotr [ 30.gru.2005 22:12:14 ]
Tytuł: 

Fajnie jest.... dzisiaj z pracy wracałem okrężną drogą żeby dłuzej pojeździć tam gdzie mniejszt ruch :) Szkoda że nie musze jutro w jakąś trasę jechać :/

Autor:  sampek [ 30.gru.2005 22:16:33 ]
Tytuł: 

Kurcze a Na mazury dopiero dzis popoludniu doszlo troche sniegu i to nie duzo juz przstalo padac :/ ale z drugiej strony idelana ilosc bo nie ma duzo odsniezania a do latania bokami itd idelanie.

super spedzilem ostania godzinke :D jak mozna przez godzine jezdzic po miescie bez celu ???? :diabel: no jezdzic to faktycznie glupio ale latac to czemu nie ;)
Bylo wszytsko ale na szczescie strat null.
Jedyne ale to czule ze quattro w konkretnej benzynie lepije robi (troche mi zakresu obrotow brakuje) ale nie moge narzekac :)

btw. ile mozna kolek w miejscu zrobic zanim sie torsen zapali ? Co pisza w manualu haha ?

Autor:  piotr [ 30.gru.2005 22:48:04 ]
Tytuł: 

sampek napisał(a):
Jedyne ale to czule ze quattro w konkretnej benzynie lepije robi (troche mi zakresu obrotow brakuje) ale nie moge narzekac :)


Co fakt to fakt. 200 20V dużo więcej frajdy daje w zabawie na śniegu, dużo większe możliwości poślizgów. Ale od strony bezpieczeństwa i pewności prowadzenia w zakrętach A6q TDI jest dużo lepsze.

Autor:  J@RO [ 31.gru.2005 00:01:35 ]
Tytuł: 

A jakie wy mieliscie najgorsze momenty z ktorych cudem wyszliscie w jednym kawalku ??? ;-) To co sie stalo wczoraj niedaje mi zyc... mialem obok siebie Nissana Altime z rodzinka w srodku, za soba jakiegos losia i za tym losiem bylo pewnie cos jeszcze.... w szystko w malym odstepie! Ja tam sie malo niezwalilem w gacie, ale udalo sie autko wyprowadzic....

Kurde te 2 tony na kolkach to jednak nie to samo co Chevy Aveo (105KM) czy Saturn SW1 (85KM).... :peace: :peace:

Aaaa niewiem jak wy ale ja wrzucilem modlitwe to Krzyska to tego czegos nad glowa...... :diabel:

Autor:  maciu [ 31.gru.2005 00:38:46 ]
Tytuł: 

sampek napisał(a):
btw. ile mozna kolek w miejscu zrobic zanim sie torsen zapali ? Co pisza w manualu haha ?


to podchwytliwe pytanie? jak to zapali? :P

Autor:  oliwer78 [ 31.gru.2005 04:07:41 ]
Tytuł: 

J@RO napisał(a):
A jakie wy mieliscie najgorsze momenty z ktorych cudem wyszliscie w jednym kawalku ??? ;-) To co sie stalo wczoraj niedaje mi zyc... mialem obok siebie Nissana Altime z rodzinka w srodku, za soba jakiegos losia i za tym losiem bylo pewnie cos jeszcze.... w szystko w malym odstepie! Ja tam sie malo niezwalilem w gacie, ale udalo sie autko wyprowadzic....

Kurde te 2 tony na kolkach to jednak nie to samo co Chevy Aveo (105KM) czy Saturn SW1 (85KM).... :peace: :peace:

Aaaa niewiem jak wy ale ja wrzucilem modlitwe to Krzyska to tego czegos nad glowa...... :diabel:

czesc Jaro - uwazaj na siebie i nabryke - a propos widzialem ja pod szkola w Clifton - poznalem po felgach :)) - szkoda by bylo. Musimy sie kiedys na spota zgadac . Pozdrawiam

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/