.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Zimowe przeżycia z niunią !!! https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=27112 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Lyrical [ 30.gru.2005 15:25:27 ] |
Tytuł: | Zimowe przeżycia z niunią !!! |
Witam wszystkich, Własnie wrócilem z pracy moją niunią. Dojazd z reguły zajmuje mi około 20 minut - dziś było to 2,5 godziny. A przez co ?! - Oczywiście przez naszą kochaną zimę i śnieg który potrafił sparaliżować ruch w momencie. A oczywiście służby drogowe jak zwykle zaskoczeni że cokolwiek z nieba spadło. Osobiście miałem okazję usłyszeć nie raz dzis - " po co odśnieżac teraz jak i tak zapada, zrobi sie to jak będzie po wszystkim " a więc takie podejście naszych służb. Wychodzę z pracy patrzę, a tu na niuni pół metra śniegu. Oczywiście od razu chyciłem za szczoteczke i zacząłem odśnieżać autko. Co prawda zajęło mi to jakies 10 minut ale dało rade. Następnie odpalam, ( przy takim mrozie miałem dość problem z odpaleniem ale załapała ) próbuje wyjechać ale się okazuje że koła do połowy przysypane. No to wołam ludzi, całe szczęście pomogli mi wypchnąć niunię. Zaznaczyłem tylko żeby blach nei pogieli jak bedą pchać bo sie pogniewamy heheh... I w ten sposób w korku przesuwając się metr po metrze (dosłownie) dotarłem do domu. Niunie oczywiście odrazu wstawiłem do garażu co by odtajała i wyłoniła się spod nawał śniegu pozostałych na karoserii. CAła nasza kochana zima i Słuzby Drogowe |
Autor: | piotr [ 30.gru.2005 16:32:25 ] |
Tytuł: | |
Ja za półgodzinki ruszam do domu z pracy.... zobaczymy jak pójdzie ale rano było super, wszędzie pełno ubitego śniegu na drogach, quattro+zimówki to jest to Myślę ze z drogi powrotnej do domu tez będe zadowolony |
Autor: | Milo [ 30.gru.2005 17:47:50 ] |
Tytuł: | |
Zabawa bomba Właśnie dojechałem z pracy do domu(bez łopaty się nie obeszło)-każdy zakręcik na ręcznym Korki wszystkie ominąłem, co prawda nadłożyłem parę kilometrów ale dla tej zabawy było warto. Oby tylko do jutra nie odśnieżyli dróg |
Autor: | Rogal [ 30.gru.2005 18:08:35 ] |
Tytuł: | Re: Zimowe przeżycia z niunią !!! |
Lyrical napisał(a): Witam wszystkich,
Własnie wrócilem z pracy moją niunią. Dojazd z reguły zajmuje mi około 20 minut - dziś było to 2,5 godziny. A przez co ?! - Oczywiście przez naszą kochaną zimę i śnieg który potrafił sparaliżować ruch w momencie. A oczywiście służby drogowe jak zwykle zaskoczeni że cokolwiek z nieba spadło. Osobiście miałem okazję usłyszeć nie raz dzis - " po co odśnieżac teraz jak i tak zapada, zrobi sie to jak będzie po wszystkim " a więc takie podejście naszych służb. Wychodzę z pracy patrzę, a tu na niuni pół metra śniegu. Oczywiście od razu chyciłem za szczoteczke i zacząłem odśnieżać autko. Co prawda zajęło mi to jakies 10 minut ale dało rade. Następnie odpalam, ( przy takim mrozie miałem dość problem z odpaleniem ale załapała ) próbuje wyjechać ale się okazuje że koła do połowy przysypane. No to wołam ludzi, całe szczęście pomogli mi wypchnąć niunię. Zaznaczyłem tylko żeby blach nei pogieli jak bedą pchać bo sie pogniewamy heheh... I w ten sposób w korku przesuwając się metr po metrze (dosłownie) dotarłem do domu. Niunie oczywiście odrazu wstawiłem do garażu co by odtajała i wyłoniła się spod nawał śniegu pozostałych na karoserii. CAła nasza kochana zima i Słuzby Drogowe Jak ją tak kochasz to najpierw odpal a potem spokojnie odśnieżaj |
Autor: | zuru [ 31.gru.2005 08:10:46 ] |
Tytuł: | |
No wlasnie, latwiej sie bedzie odsniezalo i wiecej zobaczysz po tym zabiegu ze srodka, a do tego motorek bedzie szczesliwszy Mnie tam drogowcy niepotrzebni, pupa w kupecie cala biala i ognia Mogloby tyle ludu przestraszonego nie byc na drogach to sam bym sie podjal rozjezdzania sniegu |
Autor: | Lyrical [ 31.gru.2005 09:20:14 ] |
Tytuł: | |
Zuru teraz tylko szukać dobrego pługa i zapinać do audiczki na przód i heja !!! [/quote] |
Autor: | Kozi [ 31.gru.2005 13:13:31 ] |
Tytuł: | Re: Zimowe przeżycia z niunią !!! |
Rogal napisał(a): Jak ją tak kochasz to najpierw odpal a potem spokojnie odśnieżaj
ja tak zawsze robie |
Autor: | Michauu [ 31.gru.2005 13:48:26 ] |
Tytuł: | |
a ja bym wczoraj w nocy rozbil moja blyskotke.... ....jade sobie z 70 lekki zakret w lewo... lekko fajere w lewo a autko jedzie prosto....(ops) noga z gazu i dalej w lewo krece, przednie kola zlapaly przyczepnosci i w tym momencie rzucilo tylem, kontrowalem do oporu ale efektu niebylo i bezwladnie juz obracalismy sie, jechalem z moja ukochana ktora momentalnie zbladla....powiedzialem ze "spokojnie bez paniki" ale wiedzialem ze tym razem sie nieuda, w tumanach sniegu ujzalem tylko latarnie...i puzniej frrfrfrffrfrrftrrrr i sie zatrzymalismy....fartnelo sie i zatrzymala nas zaspa sniegu i nic sie niestalo, mialem pelne nadkola sniegu i spodnie pelne strachu dalej grzecznie 50km/h do domciu jechalem.... a zakret niewygladal groznie, codzienneie tamtedy jezdze duzo szybciej, a tu prosze......pelen rispekt dla sniegu |
Autor: | dandifr [ 31.gru.2005 14:32:46 ] |
Tytuł: | |
Mi wczoraj przyszlo przejechac wieczorem 300km gdyby nie plochliwi kierowcy poruszajacy sie z predkoscia 60km/h to byloby fajnie, dobre opony i mozna spokojnie 90 jechac, tylko wez tu czlowieku tych wszystkich baranow powyprzedzaj ... 300km w ciagu 5 godzin masakra :] za to przy 70 to spalanie mi wyszlo ok 6/100 |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |