.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Maly popoludniowy offroad/ nuda w pracy https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=32667 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | ADAM 12 [ 30.mar.2006 16:10:29 ] |
Tytuł: | |
Pięknie.Też bym chciał taką pracę . A na marginesie :rosyjska terenówka by się tak łatwo nie poddała. |
Autor: | Fishbone [ 30.mar.2006 17:07:18 ] |
Tytuł: | |
hehehehe no nieźle |
Autor: | ZiPi [ 30.mar.2006 20:18:06 ] |
Tytuł: | |
Pewnie silnik zassal wode i zdechl dlatego nie mogl wyjechac. |
Autor: | szwagier [ 30.mar.2006 20:21:40 ] |
Tytuł: | |
Utopiliście go konkretnie Co sie stalo że zdech i traktor musial was wyciągac |
Autor: | slavo1 [ 31.mar.2006 05:34:23 ] |
Tytuł: | |
Kałuża chyba była troszku za duża dla Blazerka Swoją drogą fajna praca |
Autor: | Kliku [ 31.mar.2006 05:51:20 ] |
Tytuł: | |
dobre, a gdzie wiosla. |
Autor: | quattros [ 31.mar.2006 09:13:06 ] |
Tytuł: | |
Super jazda - też tak chce Myśle nad kupieniem małej terenówki Suzuki Samuraj-bardziej to przypomina jeździdełko niż samochód ale w teren w sam raz |
Autor: | Kamill [ 31.mar.2006 16:39:58 ] |
Tytuł: | |
quattros napisał(a): Super jazda - też tak chce Myśle nad kupieniem małej terenówki Suzuki Samuraj-bardziej to przypomina jeździdełko niż samochód ale w teren w sam raz
Suzuki to b.dobre terenówki, wlasnie jedzie moja vitara 1.9TD z Niemiec wiec tez będę mogl powróci do mojego hobby Współczuje osobie która musiała biegnąć z liną w tej na pewno nie zbyt cieplej wodzie znam dobrze to uczucie jako byly użytkownik uaz-a |
Autor: | quattros [ 31.mar.2006 17:20:21 ] |
Tytuł: | |
Kamil> a co najbardziej polesasz do 7tyś zł Samuraj, Vitara czy Feroza i z jakim silnikiem aby jak najmniej palił, nie chodzi mi o kopa bo i tak na drodze tym prawie nie będe jeździł? |
Autor: | *Robi* [ 31.mar.2006 18:46:50 ] |
Tytuł: | |
to teraz tylko patrzec jak blazer bedzie wystawiony na allegro z pozytywnym opisem |
Autor: | quattros [ 31.mar.2006 19:00:54 ] |
Tytuł: | |
*Robi* napisał(a): to teraz tylko patrzec jak blazer bedzie wystawiony na allegro z pozytywnym opisem
hehehe- ale za to przetestowany |
Autor: | ADAM 12 [ 31.mar.2006 21:03:06 ] |
Tytuł: | |
quattros napisał(a): Kamil> a co najbardziej polesasz do 7tyś zł Samuraj, Vitara czy Feroza i z jakim silnikiem aby jak najmniej palił, nie chodzi mi o kopa bo i tak na drodze tym prawie nie będe jeździł?
Między samurajem a Viertarą nie ma zbyt wiele róznic.ale co niektórzy powiadają że viertarka jest jednym z lepszych off-roadowych wozików. A tak na marginesie UAZ-a nie chcesz .Taki róski sprzet kaskaderski |
Autor: | quattros [ 31.mar.2006 21:56:33 ] |
Tytuł: | |
Kiedyś chciałem UAZ-a ale spalanie 20-30l mnie przeraziło.Szukam jakiegoś takiego jeździdełka jak Suzuki bo po drodze i tak bede nie wiele jeżdził a gazu chyba bym nie zakładał do takiego auta. Słyszałem że w teren jest najlepszy Samuraj ale się strasznie sypie, Vitara więcej pali ale po drodze się nią w miare normalnie jeździ a do Ferozy jest mało części, Więc jak to jest z tymi terenówkami, który jest najtańszy i najlepszy? |
Autor: | ADAM 12 [ 01.kwi.2006 09:07:11 ] |
Tytuł: | |
quattros napisał(a): Kiedyś chciałem UAZ-a ale spalanie 20-30l mnie przeraziło.Szukam jakiegoś takiego jeździdełka jak Suzuki bo po drodze i tak bede nie wiele jeżdził a gazu chyba bym nie zakładał do takiego auta. Słyszałem że w teren jest najlepszy Samuraj ale się strasznie sypie, Vitara więcej pali ale po drodze się nią w miare normalnie jeździ a do Ferozy jest mało części,
Więc jak to jest z tymi terenówkami, który jest najtańszy i najlepszy? UAZ z silnikiem żukoskoczka z LPG .Ta sama moc co przy 2,4 ale spalanie około 15l. A tak na poważnie to Vitara ma najlepszą ocenę w gronie moich offroadowych znajomych oczywiście mówimy o średnio terenowych autach. |
Autor: | martab99 [ 01.kwi.2006 09:14:37 ] |
Tytuł: | |
Do UAZa idelnym polaczneniem jest albo silnik z Wołgi albo stare , wolnossace 300D Mercedesa. Do tread-lighty super sprawdza sie tez Vitara albo jeszcze lepiej- Samuraj 1.3 . Lekki lifcik, porzadne oponki AT albo jodełki i wprawny kierowca zaprowadzi takie autko gdzie tylko sobie wymysli. Ja tez swojego czasu mialem sluzbowego Jeepa Cherokke XJ, ale i praca była taka, ze nieraz sie przez rzeke trzeba bylo przeprawic, albo po totalnych bezdrozach w Rumunii np przeprawic, wiec łaczylo sie przyjemne z pozytecznym |
Autor: | quattros [ 01.kwi.2006 09:50:52 ] |
Tytuł: | |
Silnik UAZA jest prawie taki sam jak w Wołdze, Wołga ma więcej mocy na wyrzszych obrotach ale za to mniej przydatnej w terenówce na niskich, silnik od żuka ma kiepski moment obrotowy i mniejszą solidność a Uazy z silnikami Merca są drogie, UAZ odpada dla mnie, nie jeżdziłbym po rajdach tylko tak dla własnej przyjemności. Myślę nad Samurajem1.3, Vitarą1.6, 1.9D, Daichatsu Ferozą1.6 lub coś innego jak np Frontera tylko jest za droga i paliwożerna albo Niva 1.6, 1.7, 1.9D Jakieś inne propozycje? |
Autor: | martab99 [ 01.kwi.2006 11:29:39 ] |
Tytuł: | |
quattros napisał(a): Silnik UAZA jest prawie taki sam jak w Wołdze, Wołga ma więcej mocy na wyrzszych obrotach ale za to mniej przydatnej w terenówce na niskich, silnik od żuka ma kiepski moment obrotowy i mniejszą solidność a Uazy z silnikami Merca są drogie, UAZ odpada dla mnie, nie jeżdziłbym po rajdach tylko tak dla własnej przyjemności. Myślę nad Samurajem1.3, Vitarą1.6, 1.9D, Daichatsu Ferozą1.6 lub coś innego jak np Frontera tylko jest za droga i paliwożerna albo Niva 1.6, 1.7, 1.9D
Jakieś inne propozycje? Low budget Niva 1.6 lub 1.7. Niva najezdzilem sie najwiecej i jesli nie ma to byc auto na trasy ( bo do tego sie zupelnie nie nadaje) to za 4-5 tys kupujesz cos, co ciezko zatrzymac w terenie. Trzeba uwazac na korozje podwozia i stan napedu. Reszta jest do przezycia. Wersje 1.9d praktycznie nie wystepuja, chyba ze jakos SWAPy. Jesli masz na to 10-15 tys to juz spokojnie kupisz juz ładna Vitare 1.6. To najbardziej cywilizowane z autek o ktorych piszesz, wciaz jednak potrafiace zadziwic niejednego wlascieciela np LR w terenie... Rozsadnego Samuraja 1.3 kupisz za 7-10 tys. Do zabawy uwazam go za najlepsza opcje. Jesli bylbys zainteresowany to wal na PW bo kolega z racji powiekszenia sie rodziny wlasnie z takim przygotowanym Samurajem musi sie rozstac niestety |
Autor: | quattros [ 01.kwi.2006 11:51:26 ] |
Tytuł: | |
Wielkie dzięki marteb99. Auto chcę kupić dopiero na jesień bo przez lato mnie chyba nie będzie w Polsce. Terenówki będę szukał jak najtańszej aby jako tako jeździła i służyła głównie do zabawy a jak bym miał wiecej kasy to wolał bym ją przeznaczyć na zmiane Audioli na nowszy model a zawsze lubiałem poszaleć po terenie więc auto nie musi być duże, mocne i miec dobre właściwiści na szosie od tego mam Audi. P.S a może ta Niva by nie był a taka zła? Pozdr |
Autor: | Kamill [ 04.kwi.2006 09:54:21 ] |
Tytuł: | |
quattros napisał(a): Kamil> a co najbardziej polesasz do 7tyś zł Samuraj, Vitara czy Feroza i z jakim silnikiem aby jak najmniej palił, nie chodzi mi o kopa bo i tak na drodze tym prawie nie będe jeździł?
Sorki ze tak poźno, ale tak jak koledzy wcześniej pisali i sam wywnioskowałeś, do feorzy chyba nie ma co sie dotykać bomoze byc malo czesci, aczkolwiek moze to bys jakis klon vitary/samuraja. Samuraj to taki japoński uaz, wiec nie ma zadnych dodatkow uprzyjemniających jazde, ale z drugiej strony mniej rzeczy ktore moga sie urwac, albo popsuć. Vitara jest bardziej cywilizowana i w srodku wyglada jak normalny samochod . Kolega kiedys mial vitare long 1.6 w automacie i chodzila lepiej niz moja stara frontera 2.0 w manualu. Silnik w wersji long 1.6 jest mocniejszy niz w 3D. Do kazdej suzuki jak zalozysz jakies MT-ki to bedzie zasuwac az milo, tyle ze jak bedziesz chcial robic jakies grubsze modyfikacje jak lift nadwozia, wycinanie blotnikow itd to mniej napwno szkoda bedzie samuraja. Łatwiej tez bedzie go osuszyc po jakims utopieniu bo ma malo tapicerki. Z drugiej strony jak nigdy nie jezdziles samochodami o krotkim rozstawie osi mozesz sie zawiesc na samuraju albo krótkiej vitarze bo te samochody strasznie podskakują, nawet na asflacie przy dluzszej trasie moze odechciec ci sie jazdy po polskich drogach. O dieslach nic nie pisalem bo nic nie wiem poniewaz sa rzadko spotykane. 1.6 w wersji long naprawde daje rade, a silnik jest odporny na ostre katowanie, typu jazda na maxymalnych obrotach itd. Moja suzuka juz przyjechala, okazalo sie ze jest to 2.0td, jest to identyczny egzemplaz jak ten w linku, kolor wszystko identyczne, tylko ze na alusach i w automacie.http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C597560 Co do silnikow wolga/uaz to silnik uaza jest bardziej odprężony i moze jeździć na paliwie nawet do 70 oktanów. Wołga ma mniejszy moment obrotowy i lżejszy dół. Najlepszym połączeniem jest (tak jak ja mialem w swoim uazie) dół od uaza i głowica od wołgi. Silnik ma wtedy wiekszą moc i dobry moment. Z tych silnikow po kilku modyfikacjach mozna wyciagnac ~120KM, najwazniejsze jest wywazenie wszystkiego, bo znając ruska technologie rożnice sa spore, znajomy jak kupowal nowe korbowody i tloki to z kilkunastu wybral te ktore mialy miedzy soba najmniejsza roznice w wadze, a roznice miedzy niektorymi byly spore. Widzialem w kilku autach tez zmodyfikowany kolektor i boczne gazniki podcisnieniowe, ale te silniki zasuwaly juz niesamowicie. PS jak nie masz wlasnego garazu i kanału to nie ma co sie nawet bawic w uaza i wogole w ostrzejsza jazde terenową, chyba ze masz sporo kasy i dobrego mechanika. Tutaj kilka zdjec moich bylych aut zeby nie byc goloslownym i zeby bylo bardziej kolorowo Przez wode , drugie to maly jump. Uaz wersja zimowa i letnia Gdzieś na os-sie |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |