.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie

Mam takie małe pytanko. Znalazłem w sieci ofertę sprzedarzy A80 B2 1.6l diesel z 1986 roku. Moje pytanie kieruję do osób mających do czynienia z takim samochodem. Czy przebieg 220 000 to dla takiego silnika dużo? Wiem, że to absurdalnie brzmi ale nie chcę się utopić w jakieś olbrzymie koszty remontu.

Na co warto zwrócić uwagę podczas oglądania i potem ewentualnej dalszej eksploatacji?

Jak wygląda sprawa z zabezpieczeniem karoserii? Czy ta wersja mogła mieć ocynk?

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie sugestie,

Kordek, tak sobie czytam i mam wrazenie jakbys sie tu znalazl z ksiezyca...

Silniki 1.6d jesli prawidlowo eksploatowane spokojnie osoagaja przebiegi 400-500 tys km. Prosta budowa, brak turbiny powoduja ze moze nie sa rewelacyjnie mocne,( 54 km) ale za to trwale i oszczedne ( w Golfie II taki silnik w miescie nie przekracza 6.5-7 l/100 km, na trasie wyniki ponizej 5 l tez nie sa zadkoscia)
Ale mam nadzieje ze nie liczysz ze 20 letnie auto z dieslem bedzie mialo naprawde przejechane 220 tys km Ten przebieg mozesz SPOKOJNIE pomnozyc x2 i moze zblizysz sie do realnego

80-tki od 1986 sa w pelni ocynkowane, wiec teoretycznie problemow z koroszja byc nie powinno. Teoretycznie, bo auto musialoby byc bezwypadkowe

Cichaj mi tam Ja jestem z Radości O taką odpowiedź mi chodziło martab Jeśli to spalanie jest prawdą to ja już chyba znalazłem następcę mojej bidulki W sobotę jadę obejżeć to autko i dam znać czy rzeczywiście jest warto je brać

Jako byly uzytkownik tego cudu techniki moge Ci co nieco podpowiedzieć:
1) Silnik 1,6 D JP 54 KM, pompa mechaniczna (nie pamietam ile Nm ale ponad sto pare), 4 cylindry, bardzo zywotny, wytrzymuje przebiego rzedu 700 km bez remontu jesli uzytkowany zgodnie z 10 przykazaniami. Z reguły pierwsza ingerencja w silnik po przebiegu ok 250 tys km (uszczelka pod głowicą). Generalnie bezobsługowy. Akceptuje słaby ON, dobry OO i olej jadalny. Koszt wtrysków ok 60 zł / szt, kosz świec żarowych ok 30 zł/szt. Jeśli ten przebieg jest prawdziwy ( w co osobiście baaardzo wątpię) to nie masz się czym martwić.
2) Blacha bardzo trwała ale niestety te roczniki pomalutku już się sypią.
3) Wygoda i komfort jady bardzo wysoki jak na owe lata i soba mająca 190 cm wzrostu podrózuje bardzo wygodnie.

Powiem Ci tak: jeśli dobra cena i równie dobry stan - bierz śmiało, jak byś potrzebował pomocy odnośnie serwisu czy części - pomogę Ci bez problemu.

Martab, 80-ki B3 są w pełni ocynkowane , B2 ma półocynk ...

Bardzo zacny silniczek. Te 220 000 przebiegu to ja bym pomnożył *2 na początek

Co do spalania to u mnie w 80 palił na trasie 4,5-5,5 w mieście 5-6 litrów. A to wszystko przy mojej nie lekkiej nodze i niezbyt dużej wiedzy jak jeździć dieslem
Do jazdy po miescie jest dobry, bynajmniej ja bardzo miło wspominam czasy jak sie tym telepalem

Wlasnie tak mi pozniej cos zaczelo w glowie switac...
Ale z drugiej strony '86 to juz "przejsciowka", a tam wyadaje mi sie ze byl pelen ocynk...

no co Ty, nawet w mojej coupetce (88r) nie ma pelnego ocynku, co widac po tej cholernie slonej zimie

No to mea culpa

O to właśnie chodziło tych 6l/100 po mieście brzmi niczym muzyka dla mojego portfela poza tym auto o 8 lat młodsze to jest zawsze młodsze

U mnie to samo

B3 mają pełny ocynk B2 nie