.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
dzwonek.....rufa zbita $%#$%% https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=3523 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Bilo [ 08.mar.2004 23:50:23 ] |
Tytuł: | dzwonek.....rufa zbita $%#$%% |
Przed godzinka zielonkawe punto najadlo sie mojego bialego lakieru........Zatrzymalem sie na prawoskrecie.....na stopie.....stoje ze 3-4 sek puszczam poldolota i nagle buuuuumm.Wychodze i slysze "przepraszam".....Bilans jest taki ze zderzak caly ale do malowania,klapa kila milimetrow w bagazniku...w sumie nic no i pekniety rog blendy.....policja na miejscu i mandat dla pana.......On nie tyle co nie wyhamowal najzwyklej stanol i ku swojemu zdziwieniu stoczyl sie na moja rufe....jessuuuu a i ubezpieczony w jakims Daewoo czy cus takiego....Postaje pytanie..czy ja moge isc do swojego PZU i przez nich sciagnac szkode z OC sprawcy czy musze szukc tamtej firmy?Moze Krystian mi to wyjasni. |
Autor: | maciekmpl [ 09.mar.2004 00:01:49 ] |
Tytuł: | |
No to przyjmij moje wyrazy współczucia. Z tego co wiem, to możesz iść do swego ubezpieczyciela i on w Twoim imieniu może się szarpać z ubezpieczycielem sprawcy, ale najlepiej jutro sam do nich zadzwoń. Mam nadzieję, że wyrwiesz od nich co do grosza, z nową blendą włącznie. A jak tam Twoja szyja, bo uderzenie z tyłu, to zawsze nieprzyjemne, ale jako lekarz pewnie o tym wiesz najlepiej. Jeszcze raz współczuję. M |
Autor: | emcior [ 09.mar.2004 00:04:50 ] |
Tytuł: | |
Piekna lipa, DUZY RESPECT!!!!! w zeszly wtorek w moja 90 wjechal koles P307, dobrze ze mam hak, uff , na szczescie do roboty nie wiele. A swoja drogą P307 zachowuje sie jak T-72, uwazajcie na niego, lepiej rozgladac sie bacznie ![]() Pozdro, Marcin Psiakrew, uwzieli sie na biale fury??? ![]() |
Autor: | Bilo [ 09.mar.2004 00:14:58 ] |
Tytuł: | |
Udzerzenie bylo w sumie delikatne a stalem na sniegu wiec szyja ok.Z ta blenda to ciemno widze....pekla na rogu na odcinku 1.5cm i nic nie odpadlo...policja prawie nie chciala tego wpisac...Adres tego ubezpieczyciela niby jest ale w innym miescie.....czyli musze tam jechac.Moze jednak podjechac do PZU a tam swoja droga...moze co dwoch rzeczoznawcow to dwoch a nie jeden. |
Autor: | piotr [ 09.mar.2004 00:42:16 ] |
Tytuł: | |
a propo białych fur: moja B2 dostała od Peugeota J5 rok temu ![]() |
Autor: | Zoltar [ 09.mar.2004 08:59:58 ] |
Tytuł: | |
Współczuje, nie wiem czy twój ubezpieczyciel będzie się chciał bawić, jeżeli masz AC to możesz chyba wezwać ze swojej firmy rzeczoznawcę, najpierw zadzwoń do ubezpieczyciela sprawcy i zgłoś sprawę, powinni przysłać kogoś do wyceny, nie martw się jak mi kilka miesięcy temu baba wjechała to policja też się śmiała że niepotrzebnie wzywałem i wogole ze nic tu sie prawie nie stało, musiałem wysłuchać tych drwin ale opłaciło się Audi to nie policyjny polonez ![]() ![]() Pozdrawiam |
Autor: | Bilo [ 10.mar.2004 11:10:21 ] |
Tytuł: | |
Dzisiaj zglosilem szkode w PTU....pan poogladal auto.najpierw sie zdziwil ze takie ladne jak na 13 lat...potem podziwial pekniecie na blendzie i 4 razy sie pytal czy ta lampa to calosc tzn jeden tak duzy kawalek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Problem jest jak sie rozliczac czy na rachunki czy z wyceny......jak z wyceny to licza chyba 50zl za godzine pracy i 50% wartosci nowych wymienionych czesci.Jak na rachunki to wiadamo o co chodzi.W poniedzialek dostane jego wycene i zdecyduje co robic. |
Autor: | Robert D [ 10.mar.2004 11:24:45 ] |
Tytuł: | |
Jeśli będziesz chciał go zrobić samemu to znaczy wziąść gotówkę i samemu kupić części i znaleźć warsztat to oddadza Ci tylko 50% wartości katalogowych minus 22% Vat, jeśli natomiast znajdziesz warsztat który wystawi Ci Fakturę na zakupione części i to wszystko co Ci zrobi to oddadzą Ci tyle kasy na ile jest faktura, natomiast jeśli oddasz do salonu to sprawa rozliczenia Cię nie obchodzi tylko ASO rozlicza i dogaduje się z twoim ubezpieczycielem. Poczekaj na wycene twojego ubezpieczyciela i wtedy zdecydujesz. Czasami nie warto robić samemu na własną rękę bo możesz wyjść na zero a na tym interesie czasami można zarobić ![]() |
Autor: | Bilo [ 10.mar.2004 11:50:02 ] |
Tytuł: | |
Bylem u blacharza,tyl ok 150-200zl lakiernik kolo 150 blende da sie skleic bo pekla tylko na 1.5-2cm na rogu i nic nie odpadlo.Praktycznie nie widac Chyba zmienie amorki ![]() |
Autor: | BiLu [ 10.mar.2004 16:36:38 ] |
Tytuł: | |
te blendy to nie sa tanie rzeczy ![]() swoja droga to chcialbym sobie zrobic tylny zderzak na koszt pzu ale tylko (!) zderzak wiec w sumie to masz szczescie ![]() ps. bilo - do nowych amorow jakies ladne 16" by sie przydaly ![]() |
Autor: | benji [ 10.mar.2004 18:12:50 ] |
Tytuł: | |
Jak był u Ciebie likwidator z PTU to ok. Tylko pilnuj żeby nie przycią w wycenie.O ile się nie mylę to u nich jest 50% amortyzacji.Także się nie zdziw jak na wycenie będzie inna kwota a do Twojej kieszeni wpłynie całkiem inna kasa ![]() ![]() ![]() |
Autor: | hans [ 10.mar.2004 20:24:39 ] |
Tytuł: | |
polskie przepisy w przeciwienstwie do ogolnych warunkow ubezpieczen w poszczegolnych firmach ubezpieczeniowych mowia ze z odszkodowan z OC nie mozna odliczac amortyzacji .... warta teraz musi oddawac ludziom kase .... ja miedzy innymi bede sie do nich niedlugo zwracal z propozycja sprawy w sadzie ... |
Autor: | J@rek [ 10.mar.2004 21:59:37 ] |
Tytuł: | |
WITAM Miałem podobną sytuację tylko, że moje audi pszło do kasacji Sprawca był ubezpieczony właśnie w PTU i ta sprawa szła z OC. Nie znam innych firm ubezpieczeniowych, ale PTU.... - trzeba do skurczybyków mieć cierpliwość. Szukali dziury w całym, aby znaleźć tu i moją winę czyli współudział.Rządzą się swoimi prawami nie patrząc na opinię policji (policja tak, a oni wraz po swojemu). Na początku bezpodstawnie wsadzili mnie na współwinę i wypłacili 50% należnego mi odszkodowania.Po wielu telefonach (kontakty telefoniczne tu nic nie dają, wszystko musi być na papierze) i pisemnych odwołaniach wyciągnąłem następne 30% ( tak od papierku do papierku-mają 30 dni na odpowiedż). Sprawa toczy się już rok czasu-muszę odwołać się jeszcze do sądu ponieważ nie wiem z jakiej to przyczyny ucieli mi te 20%. Ale to poważniejsza sprawa (wypłata większego odszkodowania-dla nich to ból) W twoim przypadku widzę to pozytywnie. Musisz dopilnować, żeby wycena-czyli ile kasy mają ci oddać była dla ciebie pozytywna . Żadna firma takich drobnych spraw nie chce przeciągać-jest to prosta sprawa i mają na to 30 dni od twojego zgłoszenia. Później muszą płacić odsetki. Nie widzę tu powodu, żeby się denerwować ( bo ja zjadłem trochę nerwów ) |
Autor: | Bilo [ 10.mar.2004 23:27:09 ] |
Tytuł: | |
Dzieki chlopaki za troske ![]() ![]() |
Autor: | Bilo [ 16.mar.2004 16:00:26 ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() ![]() |
Autor: | piotr [ 16.mar.2004 20:19:18 ] |
Tytuł: | |
mówiłem że dobrze wyjdziesz ![]() |
Autor: | hans [ 16.mar.2004 22:04:00 ] |
Tytuł: | |
dodaj im tylko ze nie wolno im odliczac amortyzacji ... jest ustawa ktora mowi o tym ze ze szkod z OC nie wolno odciagac amortyzacji |
Autor: | Bilo [ 16.mar.2004 23:20:11 ] |
Tytuł: | |
Niestety pan odliczyl amortyzacje.....tzn jakbym robil na rachunki to zaplaca jak za nowe.... ![]() |
Autor: | hans [ 16.mar.2004 23:27:45 ] |
Tytuł: | |
to najlepiej wez znajdz kogos kto dobrze zna paragrafy i wysmaruj im pismo w tej sprawiue grozac sadem ... szkoda kasy ...za to co ci chca ukrasc mialbys klime do swoejgo auta ![]() |
Autor: | Lukasik [ 17.mar.2004 09:08:48 ] |
Tytuł: | |
To ja mam pytanko w takim razie. W zeszle wakacje mialem mala stluczke na parkingu, kobieta cofajac uszkodzila mi lekko przod. Przyjechal rzeczoznawca i wycenil, ze cala naprawa bedzie kosztowac okolo 4500zl (czesci, robocizna itp). I mialem 2 opcje do wyboru: 1.) naprawa w wyznaczonym przez nich warsztacie 2.) wyplata gotowki w wysokosci 50% w.w. kwoty. Czy to jest wlasnie potracenie tej amortyzacji? Czy poprostu jest taka ustawa, ze na reke wyplacaja polowe sumy? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |