.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zdjęcia wrzuciłem na FTP do katalogu /ZDJECIA/CRASH_A3/

Dostałem je mailem od kumpla, nie wiem czy już je widzieliście - robią wrażenie .


PS. Prośba do adminów o podlinkowanie zdjęć na stronkę.

Nie mam pytań Nieźle musiał zapiepszać

http://stevo.w.interia.pl/image002.jpg
http://stevo.w.interia.pl/image003.jpg
http://stevo.w.interia.pl/image004.jpg
http://stevo.w.interia.pl/image005.jpg
http://stevo.w.interia.pl/image014.jpg
http://stevo.w.interia.pl/image017.jpg
http://stevo.w.interia.pl/image018.jpg

Z całego samochodu rozpoznaję tylko kierownicę i felgę (OZ Vela). Kurcze straszny dzwon.

O kurcze ciekawe czy gosc przezyl

Daczego sie poduszka nie otworzyla ??, bo patrzac na kierownice to musial w nia glowa przylozyc

Może po prostu nie było poduchy , tylko zaślepka

To pod prześcieradłami to chyba ciała.

Zobaczcie co się dzieje z człowiekiem który nie zapina pasów.
ftp://akp@ftp.ntpsa.pl/KATALOGI_DOMOWE/ ... atbelt.avi

Zdjęcia robią wrażenie i jednocześnie pokazują jak ludzie są bezmyślni i nie mają wyobraźni . Po tym co zobaczyłem chyba też zacznę wolniej jeździć.

no dobra, ale ten samochod napewno zostal pociety przez strazakow lub jakies inne slozby. Przeciez to sie kupy nie trzyma (to na tym zdjeciu). Wiecie jak jest zbudowany samochod i bez przesady. Jak silnik jest w komorze a nie 20m dalej to samochod byl caly ale pogiety i go poprostu pociachali na czesci aby wydostac kierowce.

Nie no trochę go pociachali. Ale przecież nie przecieliby go na pół i odciągneli 3 metry dalej. Zresztą zobacz na drzewo na którym się on owinął dokładnie widać w jaki sposób zrobiło się 2 części.

hmm ciekawe czy beda go klepac i spawac

to juz chyba trzeba nie zauwazyc zakretu zeby tak walnac o drzewo a swoja droga
starsze autka sie tak nie rozwalaly

pozdrawiam

A tu znalazłem jeszcze zdjęcie zegarów

http://www-lsr.imag.fr/Les.Personnes/Pa ... c08259.jpg


Przygladałem się tym zdjęciom i tak zwróciłem uwage na stacyjke.Czy nie wydaje się wam , że fura była kradziona , bo w stacyjce nie ma kluczyka ,tylko kawałek metalu którego używają złodzieje samochodu

racja, jezeli to byli zlodzieje to jedyna otucha ze to te bydlaki lezaly obok a nie wlasiciel

A dlaczego obrotomierz i predkosciomierz nie opadly???
Czy taka predkosc byla w czasie zderzenia ???

Strazacy go pocieli na moj gust. On sie zawinal wokol drzewa. Ktos pytal czy przezyl. Kurde jak ktos mogl to przezyc??!! Widzialem identyczny wypadek u mnie w Lublinie, typ tez sie zawinal na drzewie przy 140. Silnik polecial daleko, a mozg typa zostal na zaglowku.

Zawsze się blokują przy poważnych dzwonach. Nie wiem czym to jest spowodowane może to jakiś dowód z jaką prędkością jechał kierowca. Ten miał 90 w chwili zablokowania.

A czy taka prędkość była w trakcie uderzenia? Zakładając że uderzył bokiem więc zegary zablokowały pewnie później niż jak by uderzył przodem. Moim zdaniem żeby tak skasować musiał mieć jakieś 160- 200.

Jeszcze nie widziałem strażaków którzy tną podłogę żeby wyjąć gościa a potem odciagają połówki auta na 10m od siebie . Auto uderzyło prawymi drzwiami w drzewo, a siła była tak duża, że się rozerwało

sztrasszne ze ludzie nie maja wyobrazni

Mi to jednak wygląda na kawałek kluczyka - ta metalowa część, po tym jak ta plastikowa reszta odpadła czy też została wyrwana. W kluczykach zintegrowanych z pilotem do centralnego i alarmu ten metalowy kawałek tak właśnie wygląda.

Film zrobił na mnie okropne wrażenie

Od dzisiaj znowu jeżdże w pasach i chyba zrealizuje plan wsadzenia szelek.