.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Jak zamontować CD-ROM w aucie. Dla ludzi ze smykałką do elek https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=41357 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | flavios [ 16.cze.2006 11:05:51 ] |
Tytuł: | Jak zamontować CD-ROM w aucie. Dla ludzi ze smykałką do elek |
Znalazłem to na necie. Opis dałem w poście a całość razem ze zdjęciami i schematami jest w pliku na dole. Więc nie musicie ściągać w ciemno. Pozdro INFO Naped CD-ROM wcale nie musi pracować z komputerem ponieważ do odtwarzania płyt audio ten nie jest mu w niczym potrzebny. Można powiedzieć że CD-ROM to odtwarzacz audio o bardzo dobrych parametrach często o wiele lepszych od standartowych odtwarzaczy audio zwłaszcza tych starszych. CD-ROM –bowiem ma często lepszą korekcje błędów , jest mniej wrażliwy na wstrząsy-(nie wszystkie typy), i odczytuje bez problemu wszystkie płyty CD-R i CD-RW-(oprócz tych bardzo starych modeli ) – z którymi niektóre odtwarzacze audio sobie nie radzą. Tak więc CD-ROM-u można użyć jako zwykłego odtwarzacza płyt w domu lub zamontować go do samochodu. Jest tylko jedno małe utrudnienie a mianowicie wymaga on zasilania dwoma napięciami 12V i 5V- a taki zasilacz jest bardzo trudny do zdobycia więc musimy go wykonać sami – wbrew pozorom nie jest to wcale trudne. Pierwszy krok • Musimy przygotować potrzebne elementy do zamontowania CD–ROM-u w samochodzie. Są to: 1. CD-ROM – Dowolny byle tylko miał przycisk PLAY- który uruchamia odtwarzanie płyt audio. (świetnie nadają się do tego celu nawet starsze modele z małymi prędkościami odczytu bo płyta audio zawsze odczytywana jest z prędkościom 1X choć nowsze (szybsze) lepiej radzą sobie z płytami CD-RW) 2. Stabilizatory napięcia: L7812 1,5A lub 2A- 1szt (czym mocniejsze tym mniej się będą grzać) L7805 1,5A lub 2A -1szt 3. Rezystor ok. 5 Ω i 10 W (Wat) – lub mocniejszy 4. Wtyczka komputerowa z kablami (można ją zakupić w sklepie komputerowym lub odciąć od starego zasilacza komputerowego) Opcjonalnie: 5. Kondensator ok. 2200 uF 6. Bezpiecznik z gniazdem dowolny typ o mocy 2A 7. Dioda prostownicza - dowolna 8. Kabelki najlepiej czarny, żółty i czerwony – ale jak ktoś takich nie posiada może użyć takich jakie ma. Trzeba wybrać się do sklepu elektronicznego Krok drugi Budowa zasilacza samochodowego W samochodach mamy instalacje 12V –( umownie) Ponieważ nie jest tak wcale do końca ponieważ gdy pracuje silnik to alternator dostarcza prądu o napięciu ok. 14,4 V i do takiego wzrasta napięcie w całej instalacji naszego samochodu. Nie jest to duża rozbieżność ale niektóre CD-ROM-y mogą ulec uszkodzeniu –zależy to od ich „konstrukcji”. Musimy zatem zrobić zasilacz który dostarczy nam 12V i 5V Więc bierzemy się do roboty Oto schemat zasilacza który zbudujemy: Schemat obrazowy z podstawowymi elementami : Elementów takich jak dioda czy bezpiecznik nie musimy montować – Są one po to by w razie złego podłączenia czy przeciążenia - zwarcia zabezpieczyć nasz CD-rom i zasilacz przed uszkodzeniem. Kondensatora również nie musimy montować choć jest on wskazany w celu niwelowania zakłóceń itp. Można również zamontować dodatkowy włącznik zasilania którym będziemy włączać zasilanie naszego napędu. Schemat wyjść stabilizatorów: Schemat wtyczki zasilającej: Masa stabilizatora również jest na jego tylnej części –„blaszce” Więc gdy np. przykręcimy go do elementu który ma stały kontakt z masą Nie musimy wcale podłączać jego środkowej nóżki !!! Uwaga : Należy bezwzględnie zamontować stabilizatory LM 7805 i LM 7812 Zgodnie z schematem bo w razie pomyłki zasilacz nie będzie działał lub po prostu się „spali” Również przy lutowaniu przewodów do stabilizatorów nie należy zbyt długo nagrzewać stabilizatora bo można go w ten sposób uszkodzić. - spokojnie rzadko się to zdarza. Lutowanie Proponuje następującą kolejność Bierzemy do ręki wtyczkę zasilania (przygotowaną wcześniej) wychodzą z niej cztery kable żółty-(12V) dwa czarne – (masa) i czerwony- (5V) (Dwa czarne można połączyć ze sobą) Czarne przewody lutujemy do środkowych nóżek stabilizatorów, czerwony lutujemy do wyjścia stabilizatora LM 7805 , żółty natomiast do wyjścia stabilizatora LM 7812 W tym momencie osiągnęliśmy prawie półmetek Pora przylutować zasilanie A więc bierzemy dłuższy kabel który będzie kablem zasilającym, ”plusem” –najlepiej czerwony Jeśli zdecydowaliśmy się na wersje „bogatszą” to montujemy na min gniazdo bezpiecznika w dowolnym miejscu i włącznik zasilania. Jeden koniec kabla podłączamy do wejścia stabilizatora LM 7812 i rezystora (opcjonalnie również do diody i kondensatora) (Po prostu do jego końca dołączamy odpowiednią ilość krótszych przewodów które następnie podłączamy to tych wszystkich elementów) Teraz zajmujemy się „drugą stroną” rezystora którą podłączamy do wejścia stabilizatora LM 7805 (rezystor może być dowolnie podłączony nie robi to najmniejszej różnicy) Pozostają nam kondensator i dioda - ( jeśli wybraliśmy bogatszą wersję) Jednak te elementy muszą być odpowiednio podłączone: Mianowicie dioda posiada katode i anode – w naszym przypadku katode dołączamy do plusa –jak poznać z której strony jest katoda ( każda dioda jest oznaczona czymś w rodzaju „paska” z jednej strony diody i z tej właśnie strony jest katoda.) Uwaga Gdy źle podłączymy diodę to nastąpi zwarcie!! – lepiej się upewnić (Sprzedawca w sklepie na pewno powie gdzie jest katoda itp. jak go zapytamy) Kondensator musimy podłączyć zgodnie z jego biegunami czyli plus do plusa i minus do minusa (jak wyznaczyć bieguny w kondensatorze – jeden z nich jest oznaczony na obudowie najczęściej jest to minus – często w postaci paska strzałek itp. w którym umieszczony jest znak (-) minus z tej właśnie strony jest minus Pozostał nam jeszcze jeden przewód mianowicie masa (zasilanie) który podłączamy do czarnych kabli wtyczki i opcjonalnie odpowiednio do diody i kondensatora. I koniec połączeń !!! (Oczywiście nie trzeba wcale stosować takiej kolejności łączenia każdy może połączyć te elementy w dowolnej kolejności itp. Ale muszą być połączone tak jak na schemacie.) Teraz musimy odpowiednio zaizolować wszystkie przewody i złącza np. taśmą pcv Stabilizatory musimy przykręcić do radiatora - kawałka jakiegoś profilu czy blachy aluminiowej czy nawet bezpośrednio do metalowej obudowy CD-ROM-u w celu odprowadzenia ciepła wydzielanego przez te stabilizatory. Należy je przykręcić tak by dobrze dolegały do podłoża na całej swej powierzchni. Przy przykręcaniu do CD-ROM-u należy uważać żeby nie uszkodzić czegoś w środku napędu np. zbyt długą śrubką itp. Gdy wszystko przykręciliśmy i zaizolowaliśmy to mamy już gotowy zasilacz !!! Możemy teraz wszystkie elementy zasilacza umieścić w jakieś obudowie itp.- wedle uznania Proponuje najpierw podłączyć sam zasilacz do instalacji w samochodzie (np. do zapalniczki ) I sprawdzić czy nic się nie grzeje zbyt mocno lub czy cos się z niego nie dymi Jak posiadamy miernik to możemy sprawdzić czy napięcia wyjściowe się zgadzają (nie muszą być idealne np. 11,7 V i 4,8 V itp są dobre) (Najtańszy miernik kosztuje ok. 15 zł a jest to bardzo przydatna rzecz przy jakichkolwiek pracach z prądem czy to w domu czy też w samochodzie – polecam. Na allegro widziałem nawet mierniki po 13 zł) Jak napięcia się zgadzają i nic ni wybuchło to podłączamy nasz napęd wkładamy do niego płytę audio a do wyjścia słuchawkowego w CD-ROM-ie wkładamy słuchawki i naciskamy PLAY - jeżeli wszystko jest dobrze zrobione słyszymy muzykę . Jak wszystko gra i działa to możemy przystąpić do następnego etapu mianowicie podłączenia CD-ROM-u do radia czy też wzmacniacza itp. w samochodzie. Podłączenie możemy wykonać na kilka sposobów: Pierwszy bardzo prosty – bierzemy zwykły ekranowany kabel z dwiema końcówkami Mini-Jack I łączymy wyjście słuchawkowe naszego CD-ROM-u z takim samym wejściem (Mini-Jack) umieszczonym na płycie czołowej naszego radia lub podpinamy ten kabelek bezpośrednio do wzmacniacza samochodowego (stosując odpowiednia wtyczkę itp.) Jeśli jednak nasze radio nie posiada takiego wejścia a wzmacniacza nie posiadamy możemy poszukać wejścia sygnału z „tyłu” radia. Jeśli jednak nasze radio nie posiada żadnego z tych wejść to mamy mały problemik ale jest rozwiązanie musimy zakupić kasetę – adapter koszt nowej ok. 25zł –zależy od firmy. (Na allegro są nawet po 12 zł) Uwaga: Nie koniecznie musimy używać wyjścia słuchawkowego w naszym CD-ROM-ie bo z tyłu ma on również wyjście sygnału – (to wyjście do którego podłączamy kabelek audio od karty dźwiękowej.) Wystarczy przerobić odpowiednio kabelek audio i też będzie grać!!!! Można kombinować na wiele sposobów wedle uznania. Dla ambitnych : Możemy również zrobić coś w rodzaju pilota przewodowego mianowicie możemy wyprowadzić ze środka naszego napędu przewody od przycisków i sterować nasz napęd innymi przyciskami umieszczonym w dowolnym miejscu naszego samochodu itd.- lecz do takich przeróbek mogą przystąpić osoby choć trochę znające się na elektryce itp. Umiejscowienie CD-ROM-u – w samochodzie zostawiam „konstruktorom” każdy najlepiej wie gdzie chciałby mieć taki napęd proponuje okolice deski rozdzielczej np. schowek – można również zamontować go pod siedzeniem czy w bagażniku ale wtedy jego obsługa będzie kłopotliwa . Jednak trzeba pamiętać o jednym trzeba go tak zainstalować aby podczas jazdy w trudnym terenie (polskie drogi) nie podskakiwał do sufitu i z powrotem bo długo nam nie pogra. Całość można ściągnąć z TĄD http://rapidshare.de/files/13526130/Zam ... D.doc.html |
Autor: | piotrl [ 16.cze.2006 14:35:01 ] |
Tytuł: | |
Witam Było kiedyś opisane w CHIP-ie ale nie moge znaleść w którym miesiącu i roku |
Autor: | Klax [ 16.cze.2006 15:00:06 ] |
Tytuł: | |
zrobilem sobie takie cos kiedys w maluchu. spisywalo sie dobrze, i tyle |
Autor: | Góral [ 16.cze.2006 15:36:07 ] |
Tytuł: | |
Polecam ;P sprawdzone rowniez mialem na pocztaku w maluchu |
Autor: | sampek [ 17.cze.2006 19:23:07 ] |
Tytuł: | |
Ale po co? Porblemem w tym rozwiazaniu nie jest sposob podlaczenia(zrobienie sobie 5V z 12 na cdromu) ale technika cdromu w ktorej brak odpornosci na wstrzas. probowaliscie kiedys odtwarzajac plyce w cdromie klepnac piescia w k0omputer? sprobujcie. Wg mnie tottaly bez sensu cdrom w aucie. Jedyne co fajne to dojscie do tego zeby zadziallo w aucie czyli zabawa w podlaczanie dalszy efekt i uzywanie to juz nie wiem po co. Ale zaraz pewni ktos napisze ze podlaczyl i jest git i nic a nic nie przerywa |
Autor: | piotrl [ 18.cze.2006 12:19:21 ] |
Tytuł: | |
sampek napisał(a): Ale po co?
Porblemem w tym rozwiazaniu nie jest sposob podlaczenia(zrobienie sobie 5V z 12 na cdromu) ale technika cdromu w ktorej brak odpornosci na wstrzas. probowaliscie kiedys odtwarzajac plyce w cdromie klepnac piescia w k0omputer? sprobujcie. witam Ja miałem radio Philipsa na CD i też gubiło scieżke kolega ma sony zmieniarke i tez gubi sciezke na dziurach takze nie ma idealnego rozwiazania chyba ze radio ma pamiec podręczną |
Autor: | hans [ 18.cze.2006 12:32:44 ] |
Tytuł: | |
albo jest to dobre radio ... bo akurat te 2 firmy ktore podales jest to jeden z bardziej chlamowatych sprzetow car audio w klasie sredniej ... w Sony jeszcze panele wyskakiwaly na dziurach z reszta , Sony jako jeden z pierwszych mial w radiach CD i zmieniarkach jako pierwszy bufor 30sekundowy |
Autor: | piotrl [ 18.cze.2006 13:09:37 ] |
Tytuł: | |
hans napisał(a): albo jest to dobre radio ... bo akurat te 2 firmy ktore podales jest to jeden z bardziej chlamowatych sprzetow car audio w klasie sredniej ... w Sony jeszcze panele wyskakiwaly na dziurach z reszta , Sony jako jeden z pierwszych mial w radiach CD i zmieniarkach jako pierwszy bufor 30sekundowy
Ja może powiem tak bez pamieci podręcznej to każde radio czy CD/DVD i każdej firmy muza zawsze będzie przerywać niestety takie drogi mamy. |
Autor: | Góral [ 18.cze.2006 13:13:52 ] |
Tytuł: | |
piotrl napisał(a): hans napisał(a): albo jest to dobre radio ... bo akurat te 2 firmy ktore podales jest to jeden z bardziej chlamowatych sprzetow car audio w klasie sredniej ... w Sony jeszcze panele wyskakiwaly na dziurach z reszta , Sony jako jeden z pierwszych mial w radiach CD i zmieniarkach jako pierwszy bufor 30sekundowy Ja może powiem tak bez pamieci podręcznej to każde radio czy CD/DVD i każdej firmy muza zawsze będzie przerywać niestety takie drogi mamy. JVC lub Pioneer u mnie na glebie i dziurawym wrocku ani razu nie przeskoczylll... |
Autor: | hans [ 18.cze.2006 14:06:29 ] |
Tytuł: | |
bo Pionek to Pionek ... 4 lata sie sprzedawalo i ani razu nikt nie narzekal na dziury w przeciwienstwie do Sony z buforami mam w aucie prawie 7letniego pionka CD (DEH-P6000R) i w zasadzie to nie pamietam zeby mi przeskakiwal ... drugi raz bede musial tasiemke od panela wymienic , klawisze stracilem juz jakies 3 lata po kupnie ale pilot ratuje sytuacje ogolnie zero problemow z radiem ...no moze poza jednym jakies 3 lata temu zaczal mi sie wylaczac ... okazalo sie ze luty na zlaczu zasilania odparowaly |
Autor: | Klax [ 18.cze.2006 23:23:26 ] |
Tytuł: | |
a ja powiem ze mialem cd firmy creatice x24 + pilot W maluchu mialem zawias niski i twardy,i nie powiem, bo zdarzylo sie zeby czasami przeskoczyl. Jednakze nie bylo to na tyle uciazliwe azeby nie dalo sie uzywac tego rozwiazania oczywiscie przy zachowaniu komfortu odsluchu. Tak wiec jezeli ktos groszem nie "smierdzi" w danym momencie, i umie polutowac kilka elementow elektronicznych, t o rozwiazanie jest naprawde dobre. |
Autor: | Baskecior [ 18.cze.2006 23:27:14 ] |
Tytuł: | |
hans napisał(a): bo Pionek to Pionek ... 4 lata sie sprzedawalo i ani razu nikt nie narzekal na dziury w przeciwienstwie do Sony z buforami
mam w aucie prawie 7letniego pionka CD (DEH-P6000R) i w zasadzie to nie pamietam zeby mi przeskakiwal ... drugi raz bede musial tasiemke od panela wymienic , klawisze stracilem juz jakies 3 lata po kupnie ale pilot ratuje sytuacje ogolnie zero problemow z radiem ...no moze poza jednym jakies 3 lata temu zaczal mi sie wylaczac ... okazalo sie ze luty na zlaczu zasilania odparowaly Moje wysluzone niebiesko-czerwone Sony sluzylo mi 4 lata i 4 samochody przeżyło ... teraz zamienilem je na inne Sony z MP3 i o tej firmie mam coraz l4epsze zdanie. Zadnych wylatających paneli czy przeskoków na małych dziurach w jezdni ... po protsu dobra robota. |
Autor: | K@mil [ 19.cze.2006 22:50:27 ] |
Tytuł: | |
Mam SONY z mpcz w aucie i nigdy więcej.Jest ładny i to wszystko jeśli chodzi o plusy.Miałem brzydkie mp 3 JVC w aucie,ale płyta porysowana ,szybko nagrana ,tania-za 50groszy,włączała się po 5 sekundach.Jak przeskoczyła to już musialo być 120km/h przez przejazd kolejowy. W sony przy żadnej z wymienonych opcji nie odpali,a jak odpali to po 5 minutach mulenia i przeskakuje.Muszę nagrywać z prędkością 8,na płytach za 2złote,obchodząc się z płytą jak z jajkiem żeby nie porysować.Laser czyściłem płytą czyszczącą i nic nie pomogło.Teraz do pioneera się przymierzam. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |