Ciężko jest kupić pokrowce, żeby nie wyglądały po tygodniu jak qpa... 3/4 modeli sprzedawanych na rynku, szczególnie uniwersalnych sie bedzie przesuwala, juz nie wspominajac o wygladzie...
Ja u siebie mam pokrowce 12 letnie robione na zamowienie pod konkretny model... Teraz zaczynam powoli myśleć o zdjęciu ich, bo już welurek na nich sie kończy. Kosztowaly one wtedy w przeliczeniu ok 200zł. Kladl je moj ojciec, samocod zostal na 1 dzien u czlowieka, ktory to kladzie i zrobil na prawde mase dobrej roboty...
Może jestem przewrażliwiony na uniwersalki, ale to chyba dlatego, że ja mam fotele te inne - z regulacją pod długość uda - to są chyba te orginalne "pół kubełki" audiowskie.