.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

BARDZO PILNE! Gdzie w okolicach Wawy założę sekwencę gazu
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=43939
Strona 1 z 2

Autor:  korzenny [ 08.sie.2006 14:37:02 ]
Tytuł:  BARDZO PILNE! Gdzie w okolicach Wawy założę sekwencę gazu

Sprawa jest pilna....! chciałbym jak najszybciej założyć gazik sekwencyjny do mojej niuni... Mam instalację parownikową ale mnie szlag trafia z tym szitem.....

Wiem, że zakładają i słyszałem że Bigas jest niezły.....

Gdzie to cholerstwo i za ile zakąłdają....?

Z góry dziękuję za szybkie odpowiedzi!!!

Autor:  Norbi [ 08.sie.2006 16:22:30 ]
Tytuł: 

W-wa Szpacza bodajze 2. Chwalony zaklad. Montowalem tam sekwencje pare lat temu, wtedy jeszcze nigdzie w warszawce tego nie robili. Oni byli jednymi z pierwszych w Polsce. Pzdr.

Autor:  Danek [ 08.sie.2006 16:59:46 ]
Tytuł: 

A może tu http://www.egp.pl/start.htm jako jedni z nielicznych mają hamownię podwoziową, na której stroją instalki. Co ciekawe wystawiają na 1/4 mili (z niezłym efektem podobno) jakieś autko zasilane LPG.

Autor:  korzenny [ 08.sie.2006 17:57:12 ]
Tytuł: 

Oni akurat odpadają.... Montowali do 2,2t kiedyś parownikowe instalki, już tego nie robia, bo sa jakieś problemy, nie potrafią zestroić dobrze gazu.... Sam mam od nich... ale chcę sekwencję, a oni do mechanicznych wtrysków nie zakładają....

Czyli ida na łatwiznę, nie tykają się trudniejszych spraw.....


Danek napisał(a):
A może tu http://www.egp.pl/start.htm jako jedni z nielicznych mają hamownię podwoziową, na której stroją instalki. Co ciekawe wystawiają na 1/4 mili (z niezłym efektem podobno) jakieś autko zasilane LPG.

Autor:  Danek [ 08.sie.2006 18:53:53 ]
Tytuł: 

Nie chcę by wyglądało to jak usprawiedliwianie ich, ale tak czasami jest, że do pewnych silników gaz nie jest najbardziej właściwym paliwem. Prawdopodobnie mając to na względzie po prostu odmawiają montażu, by oszczędzić klientowi problemów. Jeśli jest tak jak napisałem, to świadczy to tylko o uczciwym podejściu do klienta. Nie wiem, nie znam osobiście tej firmy. Słyszałem tylko od paru osób, że robią nieźle.

Autor:  spanky [ 08.sie.2006 20:10:40 ]
Tytuł: 

skontaktuj sie z kolega z forum o nicku Michu .... on zna bardzo dobrych gazownikow ......

Autor:  piotr [ 08.sie.2006 20:12:54 ]
Tytuł: 

Panowie, ale tu mowa o 2.2T 10V na mechanicznym wtrysku... wiec mało kto sie podejmie tego.... kefir cos chyba w temacie wie i jeszcze ktoś u nas w klubie nie pamiętam nicka, ale był juz taki topic o gazowaniu wtryskiem mechanicznego wtrysku :)

A odemnie: daj sobie spokój z tym gazem w tym turbo.

Autor:  korzenny [ 08.sie.2006 23:08:34 ]
Tytuł: 

Słuchajcie...Prawda jest taka, że nie ma silnika, którego nie da się dobrze zagazować..... Są tylko marni fachowcy..... Jeden kolo ma MC1 na sekwencji i ponoć śmiga pięknie..... więc co tu gadać..... Najlepszy byłby wtrysk bezpośredni - 3cia generacja ale żadko to montują....

Autor:  BiLu [ 08.sie.2006 23:11:49 ]
Tytuł: 

korzenny napisał(a):
ponoć śmiga pięknie..... więc co tu gadać.....

sprawdzona informacja poparta argumentami :):

Autor:  piotr [ 08.sie.2006 23:45:36 ]
Tytuł: 

Bilu napisał(a):
korzenny napisał(a):
ponoć śmiga pięknie..... więc co tu gadać.....

sprawdzona informacja poparta argumentami :):


No ja tez tak słyszałem gdzieś ;) A prawda wygląda tak że 99% ludzi nie lubi sie przyznawać że wydali kupe kasy a nie jest za fajnie i ze dali ciała.... więc pisza i mówia że jest super żeby znajomi i sąsiedzi zazdrościli super fury prawie na powietrze.....

PS. Tez chciałbym żeby to fajnie latało na gazie bo bym sobie znów kupił 2.2Turbo...... ale fakty niestety sa inne :(

Autor:  Danek [ 09.sie.2006 06:59:22 ]
Tytuł: 

Cytuj:
korzenny
PostWysłany: 08.Sie.2006 22:08:34 Temat postu:
Słuchajcie...Prawda jest taka, że nie ma silnika, którego nie da się dobrze zagazować..... Są tylko marni fachowcy..... Jeden kolo ma MC1 na sekwencji i ponoć śmiga pięknie..... więc co tu gadać..... Najlepszy byłby wtrysk bezpośredni - 3cia generacja ale żadko to montują....

Nie mogę się do końca zgodzić z takim twierdzeniem. Owszem bardzo dużo problemów wynika z niechlujnego montażu, niewiedzy lub braku umiejętności gaziarzy (sam niedawno się o tym przekonałem :( ), ale jednak są takie silniki, które nie są "szczęśliwe" z powodu zagazowania. Np. nowe konstrukcje FSI, czy też silniki ze zmiennymi fazami rozrządu i jeszcze parę innych jednostek. Te pierwsze z tej przyczyny, że wtryskiwacze benzynowe ulegają bardzo szybkiemu uszkodzeniu podczas jazdy na gazie, ponadto ingerencja w dolot w tych silnikach jak i ze zmiennymi fazami powoduje zakłócenia przepływu i w konsekwencji ECU dostaje świra. Taki silnik nigdy nie będzie bezproblemowo pracował na obu paliwach. Co do gazowania 2,2 T to ze względu na specyfikę konstrukcji (turbo i wtrysk mechaniczny) jest bardzo trudny do zagazowania. Rzeczywiście III generacja jest chyba najodpowiedniejsza, tyle że to nie jest wtrysk bezpośredni gazu (jak sugerował kolega Korzenny) tylko wtrysk ciągły, tzn. gaz w fazie lotnej jest podawany jednocześnie do wszystkich cylindrów (a właściwie kanałów dolotu), niezależnie od tego, w którym następuje zapłon. Wtrysk bezpośredni do cylindrów (w fazie ciekłej zresztą - to już V generacja). Jest jeszcze kwestia samej konstrukcji silnika (bloku, głowicy) np. silnik Rovera stosowany w poldkach mimo, że w zasadzie pracuje normalnie i nic mu się nie dzieje na LPG to najmniejsze zaniedbanie (jazda na ubogiej mieszance, kiepska kondycja układu WN) może bardzo szybko spowodować uszkodzenie bloku i głowicy bo szkieletowa konstrukcja nie jest w stanie przenieść powstających wtedy obciążeń cieplnych i mechanicznych. Wniosek z tego taki, że albo jeździmy z duszą na ramieniu i bardzo często sprawdzamy stan i działanie instalacji LPG, albo w krótkim czasie robimy bardzo kosztowny remont głowicy lub wymieniamy cały silnik bo np. pękł blok :( . Niestety im nowszy i bardziej zawansowany technologicznie silnik tym trudniej dobrze i bezboleśnie go zagazować i eksploatować. A dobrych gaziarzy to w dalszym ciągu trzeba szukać ze świecą.

Autor:  korzenny [ 09.sie.2006 13:09:29 ]
Tytuł: 

W Jabłonnej znalazłem kolesia.... Firma Gaspol, sieć warsztatów LPG mają.... I tam jest kolo co ponoć zajmuje się gazem odkąd wszedł do nas.... Gadałem z nim, zorientowany kolo..... Zaproponował mi 3 generację (a żadko gdzie teraz zakładają)... Ale mówił, że trzeba przyjechać, bo musi najpierw dokłądnie zobaczyć co i jak.....

Najchętniej założyłbym sekwencję na jakimś patencie.... Ale jeżeli się nie da to 3cia generacja będzie chyba i tak o niebo lepsza od parownika - nie ma ryzyka wystrzałów, nie ma aż tak drastycznej różnicy w mocy i spalaniu.....

Teraz mam parownik - porażka!!!

Autor:  maciu [ 09.sie.2006 13:24:13 ]
Tytuł: 

zapytaj go jakie najwieksze ciśnienie gazu może zaoferowac za
parownikiem i daj znać

Autor:  hans [ 09.sie.2006 14:14:52 ]
Tytuł: 

nie jestem pewien ale Pazdzioch chyba ma wtrysk w 2.2t10V

Autor:  korzenny [ 10.sie.2006 05:15:34 ]
Tytuł: 

tomWPR nie wiem czy tu się udziela ale jest na www.forum.apmotorsport ma sekwencję.... I

Autor:  Dred [ 10.sie.2006 07:29:59 ]
Tytuł: 

po pierwsze Paździoch i TomWPR to ta sama osoba o innych nickach na innych forach
ja u siebie miałem 3 generację i sobie ją chwaliłem i chwalę i montowałem tam gdzie Michu czyli na ul Słomianej tam montują 3 generację
zobacz czy w 2.2 T ja to robilem w 2.3 ale także na mech wytrysku
Paździoch zakładał gdzie indziej i jakoś bodajże najpierw też 3 generację i jak sam to napisałeś "ponoć" fajnie mu to latało
natomiast Kefir teraz założył do siebie blosa w swoim avancie

Autor:  korzenny [ 10.sie.2006 11:25:13 ]
Tytuł: 

A powiedzcie mi gdzie można blosa zakupić?

Autor:  gurbens [ 14.sie.2006 20:58:49 ]
Tytuł: 

ja montowałem 3 generację landi renzo igs
warszawa ul.Braci Briggsów 21
za centrum handlowym w markach jak wylatujesz na białystok
tel. 22 771 35 33
ja mam to w NG i sobie chwalę
pozdr

Autor:  michu [ 16.sie.2006 21:12:37 ]
Tytuł: 

hej
na slomianej zaloza ci kazda instalacje, tak dlugo jak to jest landi renzo :D :P ;) :D .
a tak powaznie - przemawia za tym doskonala jakosc tych instalacji. uprzedzam, ze nie jestem na prowizji landi (szkoda... ;-) ) ale tak jest.
zrobilem na instalkach landi ponad 400 tys i wszystko lata jak trza. jak cos sie psulo (silniczki krokowe w III gen) to sa tanie i rypia sie raz na 2-3 lata. (60 PLN).
oni robia do V gen. czasem zakldali plynny wtrysk, ale nie lubia, bo drogo.
polecam i pozdrawiam.

ps - jak bedziesz zdecydowany - daj znac podjedziemy razem i wynegocjujemy jakos dobra cene ;-).

Autor:  michu [ 16.sie.2006 21:15:17 ]
Tytuł: 

Danek napisał(a):
ale jednak są takie silniki, które nie są "szczęśliwe" z powodu zagazowania. Np. nowe konstrukcje FSI, czy też silniki ze zmiennymi fazami rozrządu i jeszcze parę innych jednostek. A dobrych gaziarzy to w dalszym ciągu trzeba szukać ze świecą.


Wg moich gazownikow FSI sie nie gazuje. a jak oni mowia, ze sie nie gazuje to sie nie gazuje. Oni mi chcieli Komar'a zagazowac.... ;-)

pzdr.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/