Witam. Jakiś czas temu pisałem na forum , że kupiłem nowe przewody WN Beru do swojego sam. i na początku było ok. Jednak po jakis 2 tygodniach jak zaczęlo padac samochód zaczęło szarpać. Wieczorem jak było wilgotno otworzyłem maskę i moim oczom ukazała się dyskoteka kablowa. Normalnie na każdym praktycznie jest przebicie widac wszystko gołym okiem. Zareklamowałem je i czekałem. Wczoraj koles dzwoni do mnie, że reklamacji nie uwzględniono. Uzasadnienie: w reklamowanych kablach nie stwierdzono nieprawidłowości, przewody są sprawne techniczne. Wkurwiłem się
Odebrałem przewody i opinię i teraz zamierzam coś z tym zrobić. Chce jechac z nimi na jakąs niazależną ekspertyzę , tylko gdzie ? Jak niezalezna ekspertyza wykaże że przewody są wadliwe to składam nastepną reklamację + zwrot kosztów za ekspertyzę +za szkody moralne
. Gdzie mam pojechać na taką ekspertyzę żebym miał wiarygodną podkładkę jakbym miał się np sądzić z producentem przewodów (bo nie popuszczę). Poradzcie coś