meszrum napisał(a):
a jezeli sprzedajacy potwierdzi telefonicznie, a na miejscu okaze sie to nieprawda?
co wowczas?
Częściowo można się zabezpieczyć. Najlepiej - po rozmowie telefonicznej - wysłać fax-a (nie maila!!), mniej więcej z tekstem typu:
"Po naszej rozmowie telefonicznej proszę o rezerwację ...(tu wpisać dane oraz cechy auta, łącznie z zaznaczeniem, że bezwypadkowy)... do dnia .... .
Proszę o przygotowanie kompletnej dokumentacji, a w szczególności:
- Fahrzeugbrief
- Fahrzeugschein (oder Abmeldung)
- Lueckenloos Serviceheft (Serviceplan)
Z pozdrowieniami: -tu własne dane teleadresowe- "
W krótkim czasie powinna nadejść odpowiedź, czyli podpisany/potwierdzony faks ze zobowiązaniem, że "auto jest zarezerwowane do dnia ..." .
Jeśli taka odpowiedź nie nadejdzie - można sobie odpuścić wyjazd. A jeśli na miejscu okaże się, że zamiast auta stoi kupa złomu - należy wezwać policję i domagać się przyjęcia zgłoszenia oszustwa. Warto też zrobić kilka fotek.
Kolejny krok, to wynajęcie adwokata (niemieckiego), który w naszym imieniu będzie się domagał odszkodowania. Co oczywiste - trochę to wszystko uciążliwe i trudne w realizacji ale najczęściej skuteczne. Jedyna alternatywa, to nakłaść handlarzowi po ryju, czego nie polecam ... . Nie jest mi znana jakakolwiek inna forma zabezpieczenia się przed nieuczciwością.
Aha - przed wysłaniem faksa z rezerwacją koniecznie trzeba wykonać kopię ogłoszenia ! ! ! Zdarza się, że po otrzymaniu potwierdzenia z rezerwacją - ogłoszenie natychmiast znika z internetu. Wtedy bardzo ciężko udowodnić, że oferta nie zgadza się z rzeczywistością ... .
To chyba wszystko. Pomimo tego, że powyższa "instrukcja" często sprawdza się w "użyciu praktycznym" - osobiście hołduję zasadzie, że porządne Audi powinno się kupować tylko i wyłącznie bezpośrednio od właściciela.